Wiek 33 lat - Po raz pierwszy w życiu doszedłem do orgazmu bez konieczności masturbacji

0002caa20c-eda4-47a8-8466-6258429232f2.jpg

Zeszłej nocy po raz pierwszy w życiu osiągnąłem orgazm bez konieczności masturbacji. Nie miałem M przez 38 dni, czułem się niesamowicie, myślę, że moja żona też była zadowolona, ​​że ​​udało jej się mnie zdjąć. To był mój cel. Przez mniej więcej 20 lat waliłem, to się nigdy nie zdarzyło z żadnym partnerem. Martwiłem się, że nawet po dłuższym czasie będę zbyt zniszczony, przynajmniej dla mnie to oznaka postępu.

Biorąc to pod uwagę, wiem, że w głębi duszy wciąż mam wiele do zrobienia. Po pierwsze, nie jestem jeszcze przekonany, że będę mógł to zrobić ponownie, przynajmniej bardzo szybko. I wiem, że gdybym raz zdecydował się na M, zrujnowałbym wszelkie postępy.

Po drugie, chociaż fizycznie byłem w stanie osiągnąć orgazm do innego uczucia. Psychicznie nie jestem w pobliżu miejsca, w którym chciałbym być. Chociaż seks z moją żoną był niesamowity, wiem, że często przebywałem w innym miejscu, fantazjując, grając w porno automaty w myślach, gdy wszystkie te obrazy przelatywały mi przez głowę. Gdyby nie to, nie skończyłbym. Muszę zmienić to poleganie na mentalnych wyobrażeniach.

Więc nie wiem dokładnie, gdzie jest teraz mój licznik, ale wiem, że moja misja nie do M jest nadal na dobrej drodze. Nadal czasem kusi mnie porno, ale może odtąd naprawdę mogę zostawić to za sobą.

LINK - Zrobiłem to, ale jeszcze dużo pracy przede mną… dzień 38

przez Cumblenika