Wiek 35 - 1 rok: Moim rzeczywistym problemem jest uzależnienie od internetu

Cześć, osiągnąłem 365 dni, więc pomyślałem, że nadszedł czas, abym napisał jakiś raport, który odwdzięczę się tej społeczności. Po pierwsze, muszę powiedzieć, że będzie to raczej mroczny raport, ponieważ nie zrobiłem tak dużego postępu, jak inni ludzie w podobnych ramach czasowych.

Pierwsze kilka tygodni było oczywiście okropnych, ale tam też poczułam się tak, jakbym dostała „super moce”. Moja głowa się rozjaśniła, poczułem więcej energii i stało się coś nie do pomyślenia – kobiety patrzyły na mnie, a nawet dostałem kilka uśmiechów. Dla kontekstu: jestem dziewicą po trzydziestce i zmagam się z lękiem społecznym. Więc kiedy kobiety uśmiechają się do mnie lub nie odwracają od razu wzroku, kiedy na nie patrzę, to jest dla mnie ogromne. Zawsze myślałem, że to bzdura, kiedy czytałem o tym w raportach innych ludzi, ale niestety, to prawda. Niestety nic z tego nie wyszło. Kilka miesięcy później wydawało się, że ten etap się skończył i wszystko wróciło do poprzedniego stanu. To jest coś, czego nie rozumiem, ale potem zakładam, że być może muszę trochę więcej nad sobą popracować.

Jednym z najpotężniejszych doświadczeń było to, że przez pierwsze kilka dni miałem nie do zniesienia pragnienie, ale po prostu się nie poddałem, a potem odeszło po 30 minutach. To było dla mnie bardzo ważne. Bardzo ważne było sprawienie, by to doświadczenie faktycznie minęło.

Miałem płaską linię, która trwała kilka miesięcy, a potem, nie wiadomo skąd, wróciły okropne pragnienia. Wtedy też zacząłem fantazjować i ponownie uzyskać więcej nocnych emisji. Wyrzucanie fantazji z głowy to coś, nad czym wciąż pracuję. Jednak surowo zabraniam sobie fantazjować o czymkolwiek związanym z pornografią. Kiedy tylko się pojawi, po prostu go wyłączam.

Mogę powiedzieć, że opanowanie fantazji jest najważniejszą rzeczą. Tam zaczyna się nawrót i kilka razy byłem bliski nawrotu, ale zawsze go unikałem. Ogólnie rzecz biorąc, kiedy pojawia się w moim umyśle myśl o seksie, staram się ją odepchnąć. Kiedy widzę coś, co może mnie podniecić, odwracam wzrok. Kiedy w filmie jest scena, która może mnie pobudzić, pomijam ją. Kiedy przewracam stronę w czasopiśmie iw ogłoszeniu jest gorąca kobieta, przewracam stronę. Jest to niezbędne i wierzę, że dokonanie wyboru, aby nie poddawać się żadnej stymulacji seksualnej, było jedyną rzeczą, która umożliwiła mi dojście do tego punktu.

Poza tym schudłam tonę, zaczęłam ćwiczyć, zmieniłam sposób odżywiania. Robię tam duże postępy, ale wciąż jestem daleko od miejsca, w którym chcę być.

Powodem, dla którego nie zrobiłem tak dużego postępu, jak bym chciał, jest to, że dla mnie uzależnienie od PMO jest tylko częścią większego obrazu. Moim prawdziwym problemem jest uzależnienie od Internetu i podjąłem kilka prób przejścia na pasmo abstynencji, ale w tym roku kilka razy zawiodłem. Niedługo zrobię kolejne podejście. Kilka razy, kiedy wytrwałem dłużej niż miesiąc, miałem niewiarygodną jasność umysłu i polecam to każdemu. Problem polega na tym, że chociaż PMO można całkowicie wyeliminować bez większych praktycznych konsekwencji, całkowite pozbycie się Internetu ma poważne konsekwencje dla mojego życia. Musiałbym wrócić do stylu życia z lat 1990., przynajmniej na dłuższy okres czasu, a to jest po prostu trudne, ponieważ często robię zakupy online i muszę wyszukiwać wiele rzeczy. Im bardziej się rozwijam, tym bardziej zdaję sobie sprawę, że dokonanie tutaj zmiany jest tym, co musi się w końcu wydarzyć, nie ma innej opcji i będzie to brutalne. Wszystko sprowadza się do tego: jeśli jeden nałóg jest wykluczony, może pojawić się inny. Muszę w końcu jakoś wyeliminować zależność od stymulacji z zewnątrz. To jest coś, z czym wciąż bardzo walczę. Czy mogę kiedykolwiek uwolnić się od potrzeby stymulacji, aby wypełnić pustkę we mnie? Przyszłość pokaże.

To prowadzi mnie do innego punktu, zarówno w odniesieniu do nofap, jak i do Internetu. Pozbycie się czegoś, co było integralną częścią twojej osobowości przez długi czas, może być przerażające. Muszę przyznać, że nadal nie mam na to rozwiązania. Nadal nie mogłem się zmusić do usunięcia ostatniej kopii zapasowej mojego folderu z pornografią, ponieważ jest tak wiele wspomnień związanych z wieloma filmami, sięgającymi ponad 15 lat. Zdaję sobie sprawę, że jest to krok, który w końcu muszę zrobić, ale jak dotąd nie mogłem tego zrobić.

Najbardziej szokujące było dla mnie to, że po wielu miesiącach popędy wróciły. Miałem potworne pragnienia z piekła około 300 dni i prawie wróciłem. W tym miejscu muszę przyznać, że bardzo pomogła mi lektura relacji innych osób, które po wielu miesiącach, a nawet latach powróciły do ​​nałogu. W pewnym sensie byłam na to przygotowana, chociaż zupełnie mnie to zaskoczyło i nie mogłam uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. Jeśli osiągniesz dużą liczbę dni i poczujesz, że jesteś na szczycie świata, nie trać czujności. Możesz mieć ostrą sytuację w ciągu kilku minut znikąd i musisz być na to przygotowany.

Konkluzja jest taka. Chociaż mogą zaistnieć przypadki, w których 90 dni może doprowadzić do dramatycznej zmiany, należy również wziąć pod uwagę, że może się to przydarzyć lub nie. Duże zmiany w życiu wymagają cierpliwości, ponieważ będziesz musiał ciągle robić te same niewygodne rzeczy, bez natychmiastowej nagrody za to. Powiedziawszy to, jestem dość zadowolony z tego, gdzie jestem w odniesieniu do nofap. PMO to coś, czego już nie widzę, co robię, stało się to dla mnie dziwną i dziwną rzeczą. Bez względu na to, jak silna jest obecnie potrzeba, PMO jest po prostu poza moim życiem i nie uważam tego już za opcję. Po prostu zostawiam erekcję w spokoju i myślę o czymś innym, a potem ona znika i teraz jest to dla mnie „normalne”. Kilka dni temu przeglądałem kopię zapasową dysku twardego, którą zrobiłem rok temu i właściwie zapomniałem, gdzie jest folder z pornografią! Musiałem go szukać przez dwie minuty, aż go znalazłem. Możesz w to uwierzyć? Byłem zdumiony. Tak więc, chociaż niewiele się zmieniło w moim prawdziwym życiu, tego rodzaju sukces motywuje mnie również do rozwiązywania większych problemów w moim życiu.

Oto kilka zasobów, które mi pomogły.

  • Artykuł na YBOP, który mówi o tym, jak fantazjowanie jest szkodliwe dla twoich wysiłków. Daje ci kilka metod, jak sobie z tym poradzić i jak wyrzucić to z głowy: https://www.yourbrainonporn.com/sexual-fantasy-the-more-you-scratch-the-more-you-itch
  • Oto inny artykuł o podobnej metodzie: https://www.yourbrainonporn.com/other-techniques-for-rewiring
  • Film o zapobieganiu nawrotom. Zmienił sposób, w jaki patrzę na nawroty i bardzo mi pomógł. https://www.youtube.com/watch?v=FmjjxdDwOIc
  • Artykuł od faceta, który nakręcił wyżej wspomniany film, o długotrwałych objawach odstawienia. To uświadomiło mi, że walka będzie trwała bardzo długo, a także pomogło mi spojrzeć z perspektywy na nagłe impulsy pojawiające się znikąd. http://www.addictionsandrecovery.org/post-acute-withdrawal.htm
  • Wszystko od Gabora Maté, kanadyjskiego specjalisty, który przez długi czas leczył uzależnionych i który napisał książkę „W krainie głodnych duchów”. Prowadzi również rozmowy na YouTube i całkowicie zmienił moje spojrzenie na moją sytuację. Chodzi o ból, który próbujemy zakopać nałogowymi zachowaniami i o dotarcie do źródła twojego cierpienia. Radzenie sobie z jego treścią sprawiło, że stałem się dużo spokojniejszy i bardziej zrozumiałem. Jeśli czujesz pokrewieństwo z jego myślami, śmiało sprawdź inne jego rzeczy, zwłaszcza dotyczące połączenia umysł-ciało. Rozwaliło mi to umysł. Oto jeden dobry film spośród wielu innych: https://www.youtube.com/watch?v=BpHiFqXCYKc
  • Książka „Demitologizacja celibatu” Williama Skudlarka. Bardzo interesowało mnie, co mnisi mówią o celibacie i jak do tego podchodzą. Ta książka jest połączeniem myśli katolickiej i buddyjskiej, a przeczytanie rozumowania przedstawionego przez te dwie grupy oraz historii niektórych mnichów, którzy próbowali przez to przejść, było dla mnie odkrywcze.
  • Również ta tapeta bardzo mi pomogła. Ma w sobie pewną energię lub uczucie, które naprawdę dało mi dużo siły: https://www.reddit.com/r/wallpaper/comments/1lotmc/a_wallpaper_i_made_flight_2560x1440/

Dziękuję za wsparcie w mijającym roku i życzę wszystkiego najlepszego.

LINK - 365 dni. Praca w toku.

by Faplemage