Wiek 38 - Refleksje na temat 1 roku trzeźwości - zmiany w nastawieniu

AGe.38.askfjdhgiuvhb.jpg

Dziś jestem trzeźwy rok. Czuję, jakby całe moje życie się zmieniło. Nie potrafię tego łatwo wyjaśnić, ale pozostawanie bez pornografii miało ogromny wpływ na wiele różnych aspektów życia. Gdybyś powiedział mi 4 lata temu, kiedy ta podróż się zaczęła, że ​​spędzę cały rok bez pornografii i masturbacji, nie mógłbym ci uwierzyć.

Pomyślałem, że spróbuję przypomnieć sobie, co musiało się zmienić w moim myśleniu, zanim będę mógł żyć bez pornografii. Oto niektóre z dużych zmian w moim nastawieniu, które moim zdaniem są znaczące. Spróbuję połączyć posty, które naprawdę do mnie przemówiły wokół tych pomysłów. Nie krępuj się pytać mnie o wszystko, chętnie podzielę się moim ograniczonym doświadczeniem ze smakiem trzeźwości.

Nie dawaj pornografii zbyt dużej mocy Kiedy jestem pochłonięty ciągłym myśleniem o zatrzymaniu i unikaniu pornografii, daję jej władzę nad sobą. Zirytowany na siebie robieniem rzeczy, które nie wspierają mojej trzeźwości lub ciągłym mówieniem o konkretnej fantazji, która wciąż powraca, czasami nadaję pornografii zbyt dużą moc. Więc zamiast próbować aktywnie spędzać cały swój czas, unikając pornografii lub innych czynności, które nie wspierają mojego powrotu do zdrowia, zamiast tego usuwam pornografię z mojego życia, wypełniając je zachowaniami, które wspierają mój powrót do zdrowia.

To subtelna zmiana, ale dla mnie była duża. Skoncentruj się na powrocie do zdrowia, a nie nieobecności.

Kiedy po raz pierwszy odwiedziłem ten subreddit, zdałem sobie sprawę, że większość elementów, które dodawałem do mojego dnia w celu odzyskania, była wymieniona w tej niesamowitej kolekcji o nazwie Konkretne wskazówki.

Gotowość do zaakceptowania bólu przeszłości Przez całe życie tłumiłem wszelkie niewygodne uczucia moim ulubionym lekiem. Masturbacja do pornografii, jak odrętwienie, to niesamowity narkotyk. Bez względu na to, jak smutny, zły lub przerażony, mogę sprawić, że to wszystko po prostu odejdzie. To była magia.

Oczekuje się tylko, że jeśli przestanę brać lek, pojawią się te uczucia. Chęć zmierzenia się z tym dyskomfortem była konieczna, aby móc żyć bez pornografii.

Akceptacja faktu, że większość kobiet nienawidzi pornografii Zawsze myślałem, że to z powodu „problemów” mojej żony miała taki problem z pornografią. Dużo czasu zajęło mi uświadomienie sobie, że wiele kobiet, jeśli nie większość, ma problemy z nawykami pornograficznymi swoich partnerów. To było dla mnie dużą motywacją, gdy zdałem sobie sprawę, że bardzo ograniczam swoje szanse na satysfakcję w związku, angażując się w zachowania, o których wiadomo, że są niesmaczne.

Martwię się tylko o dzisiejszy dzień Byłem i nadal jestem w pewnym stopniu pełen obaw i niepokoju zarówno o przeszłość, jak i o przyszłość. Nie mogę pozostać trzeźwy od pornografii, kiedy trawi mnie wstyd z powodu wcześniejszego odgrywania. Nie mogę też pozostać trzeźwy, jeśli trawią mnie lęki przed tym, co może przynieść przyszłość. Jako aktywny narkoman żyłem we wstydzie, strachu i niepokoju. Życie przeszłością lub przyszłością jest dla mnie zabójcze. Staram się pamiętać, aby po prostu zrobić następną właściwą rzecz, aby trzymać się z dala od pornografii dzisiaj.

Nienawidzę porno Bardzo trudno jest przestać robić coś, jeśli naprawdę to lubisz. Przez co najmniej ostatnie 20 lat myślałem, że byłoby dobrym pomysłem, gdybym przestał oglądać porno. Naprawdę nie podobało mi się to, co ze mną zrobił i pomyślałem, że powinienem przestać to oglądać. To zawsze było za mało, bo bardzo to lubiłem. Dzisiaj Nienawidzę porno, Nienawidzę tego, co mi zrobił, nienawidzę branży seksualnej, którą reprezentuje i nienawidzę wraku rozbitych rodzin, które pozostawia po sobie. Dzisiaj nie chcę oglądać porno. Nie oglądam porno. Ten wpis dot stając się wolnym od pornografii dla mnie też trafił w ten punkt.

Nie toleruję pożądania Trudno to wytłumaczyć, ale być może najważniejsza zmiana myślenia przed moją ostatnią passą. Dla mnie pożądanie to zachłanny, egoistyczny stosunek do seksu, to wszystko: chcę, „potrzebuję”, wezmę. Ja ja ja. Kiedy oglądałem porno, chodziło tylko o jedno, zejście, uzyskanie seksualnego uderzenia. Nie dotyczyło to nikogo innego, było tylko dla mnie. Jeśli pozwolę na jakąkolwiek taką postawę w moim życiu, jestem na śliskim zboczu do nawrotu. Nie mogę uprzedmiotawiać kobiet na ulicy, nie mogę oddawać się fantazjom seksualnym, nie mogę uprawiać seksu z kobietami, których nie kocham, wszystkie te rzeczy to pożądanie. Chodzi tylko o zaspokojenie moich potrzeb, nie ma związku ani połączenia z innym. Jestem zarówno uczulony, jak i uzależniony od pożądania, inni ludzie mogą uprawiać seks wyłącznie dla własnej satysfakcji, ja nie mogę, jestem uczulony na pożądanie. KAŻDEGO czas pozwoliłem sobie na postawę pożądania, którą poślizgnąłem.

Krótko mówiąc, po prostu nie mogę już tam iść, nie ma miejsca w pobliżu pornografii ani innych postawy związane z pornografią, pomyślałem, że ten post ładnie to podsumował: „Autobiografia w pięciu rozdziałach” Portii Nelson

Przeciwieństwem uzależnienia jest połączenie To był nowszy moment eureki, po przeczytaniu tego pisać, zdałem sobie sprawę, że już to omówiłem, po prostu dlatego, że robiłem to, co powiedziano mi w moim programie SA. Mój sponsor kazał mi codziennie dzwonić do 3 innych członków wspólnoty. Robiłem to, ponieważ tak mi kazano i desperacko pragnąłem pozostać trzeźwy, a nie dlatego, że rozumiałem dlaczego iz pewnością nienawidzę prosić o pomoc.

Teraz widzę, że jeśli w każdym uzależnieniu chodzi o odłączenie, o ile bardziej uzależnienie od pornografii, wziąłem część normalnego ludzkiego życia, które powinno polegać na więzi i intymności, i przekształciłem to w odosobniony akt uzyskania seksualnego uderzyłem siedząc samotnie przed świecącym ekranem. To było zupełne przeciwieństwo połączenia. Codzienne rozmawianie z innymi w prawdziwym życiu o realiach wycofania się, życiu bez pornografii i byciu naprawdę bezbronnym w związku z moimi lękami, zmartwieniami i innymi wyzwaniami zmienia mój mózg.

Poddanie się i pokora Przestałem próbować robić to na własną rękę. Bez względu na to, jak bardzo walczyłem, aby trzymać się z dala od pornografii o własnych siłach, nie mogłem. Więc się poddałem. Pewnego dnia szczerze powiedziałem, że nie mogę tego zrobić, próbowałem i próbowałem i próbowałem i nie mogę. Błagałem więc Boga w modlitwie, aby mi pomógł. Posłuchałem mojego sponsora i zrobiłem, co mi kazano czy zrozumiałem, czy też uznałem, że to dobry pomysł Po prostu byłem posłuszny. To była dla mnie zmiana gry, byłem wielkim zwolennikiem indywidualnej suwerenności, rób coś tylko wtedy, gdy to rozumiesz i jeśli wiesz, że jest to dla ciebie właściwe. To, z czego nie zdawałem sobie sprawy, że to, co właściwe, często nie jest oczywiste, a inni już popełnili błędy, abyśmy nie musieli tego robić, jeśli chcemy słuchać.

Teraz poddanie się jest dużą częścią mojego życia i odnajduję wielką wolność w odpuszczaniu. Jeśli boję się o przyszłość, po prostu przyznaję, że nie mogę kontrolować tego, co stanie się jutro i odpuszczam ten strach. Jeśli to nie zadziała, modlę się o to i proszę Boga, aby zabrał strach. Albo rozmawiam z innym i mówię szczerze Naprawdę martwię się o coś takiego i bardzo trudno jest mi się od tego uwolnić. Jeśli wystarczająco dużo o tym mówię, w końcu strach mija i już go nie trzymam. poddałem się.

Mocno zaciśnięte pięści, z białymi knykciami pokazującymi i żarliwie powtarzającymi: „Nie będę oglądać porno”, „Nie będę oglądać porno”, po prostu nie działało dla mnie. Magia polegała na tym, że powiedziałam, że nie mogę tego zrobić, potrzebuję pomocy i całkowicie i szczerze zrezygnowałam z walki z tym sama.

Seks jest opcjonalny Myślałem, że mam bardzo duży popęd seksualny i muszę często się masturbować. Potrzebowałem orgazmu, prawie tak, jakbym miał umrzeć, gdybym nie doświadczał tego regularnie. Bałem się zaprzestania masturbacji. Nie wiem dlaczego, ale był to bardzo realny strach przed brakiem seksu ze sobą lub z kimś innym przez jakikolwiek okres.

Powiedziano mi, że seks jest opcjonalny. Słyszałem te słowa, ale nie wierzyłem. Spotkałem innych w prawdziwym życiu, w SA, którzy twierdzili, że od lat nie uprawiali seksu ze sobą ani z innymi, byłem sceptyczny. Nie wiem, jak i kiedy moje myślenie się zmieniło, ale teraz naprawdę wierzę, że seks jest opcjonalny.

Nie mam ochoty żyć w celibacie do końca życia, ale teraz wybieram całkowitą abstynencję i jest ok, jeszcze nie umarłem :).

Jest kilka rzeczy w życiu, które naprawdę mnie pasjonują, narty są jedną z nich, kocham narty, jeżdżę na nartach tak często, jak to możliwe każdej zimy. Gdybym z jakiegoś powodu już nigdy nie mógł jeździć na nartach do końca życia, byłoby ok. Nie chcę tego, ale byłoby ok. Myślę, że jest mnóstwo rzeczy w życiu, bez których nie chcę się obejść, ale byłoby ok, gdybym musiał. Teraz seks jest jednym z nich.

Nic z tego nie dotyczy seksu Zracjonalizowałem, że oglądam porno, ponieważ nie mam innego seksualnego ujścia. Zrozumiałem to, próbując zachować trzeźwość KAŻDEGO kiedy byłem kuszony, było to spowodowane jakimś wewnętrznym niepokojem, często dlatego, że byłem zły, samotny lub zmęczony. Uraza jest dla mnie jednym z największych zabójców. Trzymanie się zinternalizowanego gniewu z powodu jakiejś postrzeganej winy włącza moje pragnienie oglądania porno jak nic innego. Dzisiaj, jeśli zaczynam żywić urazę, często spontanicznie pojawia mi się w głowie fantazja seksualna, jakby nie wiadomo skąd. Wygląda na to, że jest to domyślny mechanizm obronny mojego mózgu wyszkolony przez wiele lat żarliwego korzystania z pornografii. Każdy dyskomfort można złagodzić seksem. Trenowałem go w ten sposób i jest to fantastyczny ninja.

Staram się pamiętać, że trzymanie się urazy jest jak uderzenie się w twarz i oczekiwanie, że ktoś inny poczuje ból. Jeśli poddam się urazom, prawdopodobieństwo euforii jest znacznie mniejsze.

Jestem w porządku Poradnictwo naprawdę pomogło mi uświadomić sobie, że jestem dla siebie bardzo surowa. Pochłonięty wstydem związanym z moim nałogiem związanym z pornografią, wierzyłem, że jestem złym człowiekiem i nie mam wiele do zaoferowania.

Dzisiaj trochę lubię siebie, jestem dumna, że ​​dzisiaj osiągnęłam 1 rok, ale na długo przed tym kamieniem milowym zaczęłam zdawać sobie sprawę, że nie byłam złą osobą próbującą być dobrą, byłam osobą chorą próbującą wyzdrowieć.

Gdzieś zeszłego lata biłem się za oglądanie pornografii co 1 lub 2 tygodnie, kiedy nagle zdałem sobie sprawę (prawdopodobnie po czymś, co usłyszałem na spotkaniu), że byłem bardziej trzeźwy od pornografii niż kiedykolwiek w całym moim życiu. Oglądanie porno co 10 dni różniło się znacznie od codziennego godzinnego objadania się. Ta subtelna zmiana polegająca na przyjrzeniu się postępom, jakie poczyniłem do tej pory, i zaprzestaniu obwiniania się za to, że nie jestem doskonały, wydawała się być przełomem.

Cóż, to strasznie długa lektura… Będę zdumiony, jeśli ktoś to przeczyta… ale trochę mi pomogło przelanie tego na papier… wow, wiele się nauczyłem w ciągu ostatnich kilku lat… Brawo!

Mam 38 lat.

LINK - Refleksje na temat 1 roku trzeźwości – zmiany w nastawieniu – AMA

by antidarkfapper