Wiek 44 - 1 rok: Moje erekcje są znacznie silniejsze, Spokojniejsze, Mniej nerwowe, Mniej zmęczone. Ale są wady.

Ja to zrobiłem! Dzisiaj jest moja pierwsza rocznica NoFap… Dobry czas, aby w końcu porozmawiać i podzielić się moją „męką”; ) Pochodzę z Holandii; otwartego społeczeństwa, szczególnie jeśli chodzi o seksualność. Wszystko jest omawiane, normalne i akceptowane, co znajduje odzwierciedlenie w telewizji, reklamach, reality show, Internecie itp. Odmowa masturbacji naprawdę byłaby temu przeciwna i prawdopodobnie zostałaby uznana za przestarzały lub wypierany sposób mówienia, że ​​autoseksu jest zły.

Ja sam byłem regularnym i szczęśliwym użytkownikiem porno, szczególnie przez 8 lat przed NoFap (kiedy zacząłem pracować w domu…). Nigdy o tym nie myślałem i nigdy nie myślałem o tym, żeby przestać.

Mam teraz 44 lata i w maju 2015 r. Moją uwagę przykuł „ruch” nofap. Tak z ciekawości (ponieważ byłem zdumiony pozytywnymi efektami, jakie wydaje się mieć). Pomyślałem, że to będzie interesujący autotest, więc spróbowałem… chociaż byłem i nadal jestem sceptyczny.

Więc przestałem codziennie oglądać porno i częstą masturbację i zdumiewająco się tego trzymałem…

Kiedy zaczynałem, wydawało mi się to prawie nierealne. Żadnych porno i żadnych M… Jesteś do tego tak przyzwyczajony, że czujesz się wyzwolony, przechodząc od „po prostu robienia tego” do mówienia NIE do czegoś tak oczywistego i dostępnego.

Pozwólcie, że najpierw przedstawię krótki zarys moich „warunków NoFap” :)

Nie oglądam porno (unikam przez większość czasu nagich zdjęć…) i oczywiście nie masturbuję się. Mam stosunek @ powiedzmy średnio tygodniowo i mam passy od 4 do czasami 14 dni bez wytrysku / porno / seksu (coś, co wcześniej wydawało się niemożliwe). Oto kilka spostrzeżeń na temat tego, jak poszło.

Kilka oczywistych korzyści:

Nie marnowanie czasu na szukanie P i walenie konia… Zdecydowanie przełożyło się to na większą skuteczność. Krótsze dni pracy, więcej czasu na ćwiczenia, więcej czasu dla dzieci itp. To tylko uwaga na marginesie… Po 7 miesiącach skupienie zdawało się wymykać, kiedy zacząłem zaglądać na fora poświęcone seksowi, strony z zabawkami erotycznymi oraz okazjonalne historie i zdjęcia o tematyce erotycznej (nie klipy)

Wszystko wydawało mi się niewinne i ok, jednak problem z pozwoleniem sobie na oglądanie nagości i czytanie opowiadań erotycznych kończył się szukaniem coraz więcej. A ponieważ nie ma wyzwolenia ani satysfakcji, trudno przestać… W pewnym momencie marnowałem więcej czasu niż zwykle.

Dlatego niedawno zdecydowałem, że w ogóle nie będę wracać do nagości w Internecie. Przestałem oglądać cokolwiek erotycznego lub seksualnego / z ekranu ; ) I jak na razie jestem całkiem zadowolony. Mam nadzieję, że będę mógł kontynuować.

Druga korzyść; dobrze jest mieć kontrolę. Daje mi to lepszy obraz siebie (nie mówię, że masturbacja jest zła, ale szczerze mówiąc, wolę nie chcieć, żeby ludzie wiedzieli, że właśnie masturbowałem się przy podejrzanych klipach porno).

Najważniejszą rzeczą, którą zauważyłem i co mnie najbardziej zaskoczyło, była zmiana głosu. Na początku tego nie zauważyłem i trochę bolało mnie gardło. Z biegiem czasu to uczucie narastało i gasło. Mój głos stał się czasami nieco głębszy i głośniejszy (sam wyraźnie go słyszałem). Ból przypominał mówienie głośno przez jakiś czas (jak podczas koncertu). Uczucie osłabło mniej więcej po 7. dniu braku kulminacji (co faktycznie odpowiadałoby 7-dniowemu cyklowi testosteronowemu).

Zmiana głosu rozpoczęła się mniej więcej w czasie, w którym można spodziewać się cotygodniowego wzrostu testosteronu i powracała w każdym „cyklu bez kulminacji”, aż do 3 miesiąca. W tym momencie efekt nie był już zauważalny.

Był to dla mnie dość zaskakujący efekt fizyczny i zdecydowanie sprawił, że pomyślałem, że w NoFap jest prawdopodobnie więcej, niż ludzie są świadomi. Muszą istnieć inne fizyczne lub psychiczne skutki NoFap / prawdopodobnie bardziej subtelne / prawdopodobnie negatywne i pozytywne. Jestem przekonana, że ​​zmiana głosu jest bezpośrednim skutkiem braku masturbacji i wzrostu poziomu testosteronu (najwyraźniej osoby transpłciowe poddawane terapii hormonalnej w celu uzyskania bardziej męskich cech również odczuwają ból gardła i zmianę głosu).

Jak już powiedziano, po 3 miesiącach efekt zniknął. Nie wiem dlaczego, ale być może twoje ciało jest tak przyzwyczajone do nadmiernej masturbacji, że kiedy zaczynasz NoFap, twoje ciało nadal wytwarza ciśnienie w krótkim czasie, jakbyś nadal często miał wytrysk. Więc myślę, że po pewnym czasie Twoje ciało zauważa zmniejszoną częstotliwość wytrysków i powoli zaczyna się przystosowywać, jednak w międzyczasie nadal przygotowujesz się na szybkie i częste wytryski. Oznacza to, że gdy nie ma szybkiego uwalniania i mijają dni, produkcja hormonów zaczyna osiągać szczyt w zwyczajowych 7-dniowych odstępach (przy okazji, to jest moja własna interpretacja!).

Moim zdaniem porównanie częstych masturbatorów i mężczyzn NoFap byłoby zatem interesującym badaniem testosteronu. Aby sprawdzić, czy szczyt testosteronu przebiega po tej samej krzywej. Zakładam, że szczyt może pojawić się nieco dalej lub mniej intensywny w przypadku samców NoFap…

Inne rzeczy, które zauważyłem:

Moje erekcje są znacznie silniejsze (zgodnie z oczekiwaniami). 3-dniowa przerwa od wytrysku już czyni cuda (szczególnie na początku). A uprawianie seksu po „rundzie pierwszej” wydaje się teraz wykonalne (mam ponad 1 lat, więc to dobra wiadomość).

Pierwsze kilka pasm braku masturbacji / braku orgazmu było bolesnych (łatwo się wyzwalasz i podniecasz / nawet bez porno). Po kilku dniach zaczynasz się trząść i odczuwasz dyskomfort w brzuchu (nawet bieganie powodowało u mnie niebieskie jaja). Teraz jest dużo lepiej, bo mam mniej przypadkowego pobudzenia. Myślę, że moje ciało (i umysł) przystosowało się do braku masturbacji i rzadszych wytrysków.

Widziałem zmianę w wielkości mojego penisa i moszny; zdecydowanie większa gęstość. Jeśli jednak przez jakiś czas nie ma podniecenia, wydaje się, że ono cofa się. Ale nigdy do tego samego rozmiaru XXS, jak w okresach częstej masturbacji. Wydaje mi się, że krew płynąca do genitaliów pozostaje tam łatwiejsza, gdy się nie masturbujesz.

Wydaje mi się, że jestem trochę spokojniejszy. Mniej nerwów, mniej przypadkowych irytacji i mniejszego zmęczenia. Notatka! To była moja myśl po pierwszych kilku miesiącach / teraz nie jestem już tego taki pewien / być może stało się to nową normą, a może po prostu za dużo o tym czytałem (prawdopodobnie wywołane przez przeczytanie wielu doświadczeń potwierdzających takie skutki).

Wady:

Zdecydowanie minus: nadwrażliwy penis. Naprawdę muszę zachować szczególną ostrożność podczas uprawiania seksu, żeby nie dojść za minutę. Chociaż wydaje mi się, że teraz sytuacja się nieco poprawiła. Ale nadal nie mogę wytrzymać tak długo i nie mogę tak mocno, jak kiedyś. Nasila się po 1,5 tygodniu abstynencji.

Prezerwatywy są obecnie znaczącym ulepszeniem (nigdy ich nie lubiłem, ale sprawiają, że stosunek trwa znacznie dłużej).
Ciekawa uwaga na marginesie: zauważyłem, że pozwalanie sobie na oglądanie nagości (zdjęć) w „okresie bez kulminacji” i częstsze podniecanie się, sprawiło, że byłem mniej wrażliwy podczas seksu (byłem w stanie trwać trochę dłużej…). Właściwie spodziewałem się czegoś przeciwnego i byłby to dobry pretekst, aby wrócić do porno i nagości w Internecie :) Ale nie chcę tam wracać!

Inne zmiany, które nastąpiły mniej więcej w tym samym czasie co NoFap (ale NIE JESTEŚ PEWNY, jeśli są powiązane): Zintensyfikowałem swój program ćwiczeń i zacząłem wykonywać prawie codzienne ćwiczenia sprawnościowe i ćwiczenia na masę ciała oraz prawie codzienny bieg na 5 mil. Po drugie, po wielu latach rzuciłem dość intensywne picie i teraz wróciłem do umiarkowanego picia – 1 drink dziennie.

Dla mnie to 2 główne osiągnięcia!

Nieoczekiwaną zmianą było pogorszenie relacji z żoną / przez jakiś czas spaliśmy w osobnych łóżkach (dzieci były cały czas w naszym łóżku / więc wymówką było „nie ma dla mnie miejsca”). Zdecydowanie brakuje mi podniecenia przy mojej żonie (czułem się tak już dłużej i żałuję, że tak nie było…). Nie jestem pewien, czy istnieje jakiś związek z NoFap, ale oglądanie porno ułatwiało mi nabranie ochoty na seks. Właściwie w zeszłym roku wróciłem do starej dziewczyny, a później zacząłem regularnie odwiedzać prostytutkę (nadal to robię)… Nie winię za to NoFap (po prostu idę w złą stronę), ale mogły mieć na mnie wpływ inne czynniki.

Patrząc wstecz na ostatni rok, zauważam, że zaczynałem z dużą świadomością, że nie masturbuję się i nie oglądam porno. Czytałem wiele informacji i doświadczeń w internecie. Kusiło mnie, aby przedłużyć przerwy w NoFap (i zrobiłem to), żeby zobaczyć, jaki będzie to miało efekt.
Później wszystko potoczyło się dalej i NoFap zmienił się w bardziej normalny stan. Nie było frustracji seksualnej. Właściwie miałem mniej myśli seksualnych (bez utraty uwagi na płeć przeciwną).

Jednak moja pokusa oglądania porno nie zniknęła. Ale teraz, gdy jest wola i pozbył się nawyku, łatwo jest to kontrolować. Nadal uważam masturbację za naturalny nawyk. Po prostu wydaje się, że wzrosło to na bardziej przytłaczający poziom. Fakt, że porno jest niezwykle kuszące, łatwo dostępne i w dodatku BEZPŁATNE, wydaje się mieć z tym coś wspólnego :)

Właściwie myślę, że dana osoba po prostu nie jest „zaprojektowana” do radzenia sobie z częstym sztucznym pobudzeniem. To nie może być coś naturalnego (mam na myśli patrzenie na innych ludzi uprawiających seks w prawdziwym życiu, podczas gdy ty stoisz za ekranem i marząc, że to jesteś ty, sprawiasz sobie przyjemność). Uświadomienie sobie tego sprawia mi teraz taką ulgę, że udało mi się przestać.

Nie zdziwiłbym się, gdyby ludzie stali się tego bardziej świadomi i zaczęli podejmować bardziej świadome decyzje dotyczące oglądania porno i (nie) masturbacji/zamiast po prostu konsumowania. NoFap / no-porn może równie dobrze stać się większym trendem… Zdecydowanie poprawiło mi to samopoczucie. Co więcej, prawdziwy seks w prawdziwym życiu jest teraz o wiele lepszy, silniejszy i bardziej zmysłowy! Gdybym tylko wytrzymała trochę dłużej…

LINK - Ja to zrobiłem! Dzisiaj jest moja rocznica NoFap 1…

by Melvin