Wiek 51 - brak ED Po 4 miesiącach: Nie mam już problemu z uzyskaniem silnej i trwałej erekcji do seksu

Moje doświadczenie z pornografią zaczęło się, gdy byłem nastolatkiem. lubiłam Playboy i Penthouse i cieszył się dreszczykiem emocji, widząc nagie piękne kobiety. Nie bez powodu nazywa się to „cukierkiem dla oczu”.

Po ślubie zawsze miałem kilka czasopism na szafce nocnej i nie ukrywałem ich przed żoną. Kiedy pojawił się Internet, nagle pojawiła się nieskończona różnorodność i ilość. Podobało mi się to nawet bardziej niż czasopisma i DVD i było ZA DARMO! Potem dostaliśmy szybki internet i było jeszcze więcej. Powtórzę: nie ukrywałem tego i nie interesowałem się niczym ekstremalnym. Nie spędzałem przy nim długich godzin. Spędzałem może 15 – 20 minut dziennie… czasem dłużej, czasem wcale. Ale nawet w ciągu 20 minut mogłem przeglądać setki zdjęć i filmów, których liczba prawdopodobnie wynosiła tysiące miesięcznie. Wydawało się to nieszkodliwą rozrywką dla dorosłych. Cóż za wspaniała rzecz! Prawidłowy?…. ZŁO! Teraz zdaję sobie sprawę, że każde kliknięcie było małym zastrzykiem dopaminy, która z biegiem lat stopniowo mnie znieczulała.

W wieku 48 lub 49 lat zacząłem stopniowo doświadczać zaburzeń erekcji. W końcu przez większość czasu miałem trudności z uzyskaniem erekcji. W zeszłym roku kilka razy w ogóle nie mogłem uzyskać erekcji. Myśląc, że to „normalne” w moim wieku, poprosiłem lekarza o przepisanie Viagry. Tabletki na mnie działały, ale były drogie i nie podobały mi się skutki uboczne. Obawiałem się też, że na dłuższą metę mogą być niezdrowe. Zacząłem szukać w Google rzeczy, które mogą powodować zaburzenia erekcji i natknąłem się na tę stronę. Kiedy przeczytałem wszystkie informacje i historie, stało się oczywiste, że przyczyną moich problemów może być porno i teraz mogę potwierdzić, że mój nawyk związany z pornografią wydaje się być przyczyną moich zaburzeń erekcji.

Tego samego dnia, w którym znalazłem tę stronę, rzuciłem Viagrę i przestałem oglądać porno z zimnym indykiem, żeby zobaczyć, co się stanie. W przeciwieństwie do wielu innych osób, na szczęście dla mnie, nie miałem z tym żadnych trudności. Nie miałem żadnych skrajnych pragnień ani poważnych pokus, aby oglądać porno. Po czterech miesiącach osiągnąłem doskonałe wyniki. Doświadczyłem również kilku dość intensywnych objawów odstawienia, którymi mogę się podzielić.

Powrót moich erekcji następował stopniowo, z pewnymi wzlotami i upadkami. Mogę potwierdzić „płaskie linie”, o których ludzie mówią. Ale po czterech miesiącach budzę się teraz z erekcją przez większość poranków, nawet jeśli moja żona i ja uprawialiśmy seks poprzedniej nocy. Już dawno tego nie doświadczyłem. Nie pamiętam ile czasu minęło, ale myślę, że około 10-15 lat. Myślę, że mój umysł wciąż się leczy, ale zmiana była już dramatyczna. Nie mam już problemu z uzyskaniem silnej i trwałej erekcji podczas seksu.

Wydaje mi się, że miałem też niespodziewane i szokujące objawy odstawienia. Pierwszą rzeczą, która mi się przydarzyła, było to, że po około czterech tygodniach w moim nasieniu pojawiła się krew, czyli hematospermia, jak to określił mój lekarz. Podejrzewając zapalenie najądrza, przepisał mi antybiotyk na ewentualną infekcję i skierował do urologa. Miałem USG mojej mroczki, badanie prostaty, badanie PSA itp. Wszystko nie wykazało niczego niepokojącego. Krew w moim nasieniu zniknęła i powiedziałbym, że konsystencja mojego nasienia zmieniła się na przestrzeni miesięcy z lekko żółtej galaretki do bardziej białej cieczy. Nie wiem, dlaczego i jak to się stało, ale podejrzewam, że zmiana w stymulacji mojego mózgu spowodowała jakąś fizyczną zmianę w funkcjonowaniu mojego ciała. Jeśli nie, to dziwny zbieg okoliczności, że wydarzyło się to w tym czasie.

Inny symptom/doświadczenie, które miałem, jest czymś, co zostało również zgłoszone przez innych tutaj. W niedzielę, kiedy przekroczyłem dwa miesiące, po prostu czułem się źle fizycznie. Poprzedniego wieczoru trochę wypiłem i zdecydowanie byłem trochę zachrypnięty. Jednak w miarę upływu rana zamiast lepiej, czułem się coraz gorzej. Około południa zaczęły mnie drętwieć i mrowić ręce. Potem drętwienie zaczęło rozprzestrzeniać się na ramiona i nogi. Kilka minut później całe moje ciało zaczęło się trząść i konwulsje. Myśląc, że mam zawał serca lub udar, zadzwoniłem pod numer 911. Przyjechał karetka i mnie uspokoił. Zbadali mnie i nie stwierdzili, że fizycznie nic mi dolega, i powiedzieli, że to tylko atak paniki. Skontaktowałem się z lekarzem i więcej się to nie powtórzyło. Ponieważ tak naprawdę nie odczuwam w życiu żadnego stresu, który mógłby to spowodować, uważam, że przyczyną mogły być zmiany, przez które przechodził mój mózg. To było prawie tak, jakby doznania, które odczuwałem, przechodziły przez moje ciało i wracały do ​​mózgu w pętli… jak sprzężenie zwrotne między głośnikiem a mikrofonem. To było bardzo dziwne i przerażające doświadczenie, ale myślę, że było częścią procesu gojenia.

Jestem bardzo wdzięczny za inne historie i informacje tutaj. Dziękuję za tę stronę i dziękuję wszystkim, którzy podzielili się swoimi historiami. Mam nadzieję, że moja historia będzie pomocna dla innych, zwłaszcza dla tych, którzy są sceptyczni, że porno może być dla nich problemem tylko dlatego, że nie spędzają z nim godzin lub nocy. Moje doświadczenie wskazuje, że porno ma subtelny, ale potężny skumulowany wpływ na mózg, nawet jeśli jest spożywane w pozornie skromnych ilościach. Nigdy do tego nie wrócę.

LINK - Wiek 51 – brak zaburzeń erekcji po 4 miesiącach

by Mujumbo