Po raz pierwszy w dorosłym życiu przez 30 dni nie korzystałem z PMOing. Ja… naprawdę nie mogę uwierzyć, że to prawda. Czułem się tak pochowany, tak beznadziejny, zagubiony i bezsilny, by walczyć z pornografią, a oto jestem, cały MIESIĄC bez PMO. Rok temu tym razem bez problemu robiłbym to co najmniej 3-4 razy dziennie. Łał.
Uwagi:
Ogólnie mam więcej nadziei na życie i bardziej optymistycznie. Czuję się bardziej szczęśliwy, że po prostu żyję i doświadczam każdego dnia bez widma pornografii wisi nad wszystkim… zastanawiam się, kiedy następnym razem będę musiał uciec, zastanawiam się, czy zostać złapanym, uderzyć w dno itp.
Czuję się bardziej bezpieczny w moim związku. Czuję się bliżej mojej damy i bardziej zakochana niż kiedykolwiek. Seks stał się częstszy dla mnie pod względem częstotliwości, jakości i znaczenia, a ja cenię się za każdym razem, zamiast postrzegać go jako źródło orgazmu.
Czuję się silniejszy i wolniejszy. Nie czuję się już niewolnikiem i że naprawdę mam władzę nad własnym życiem, aby dokonać znaczących, trwałych zmian, jeśli zechcę. To daje mi motywację do poprawy innych obszarów mojego życia, sprawności osobistej, diety i po prostu ogólnego samopoczucia.
Wiem, że to dopiero pierwszy kamień milowy, a przed nami długa droga. Wiem też, że katastrofa jest najbardziej podatna na uderzenie, kiedy zaczynam czuć się zbyt pewny siebie i zaczynam brać sukces za pewnik. Nadal będę ciężko pracować. Mam to.
LINK - 30 dni - GOTOWE
by Jen@8675309