Zacząłem czytać, chodzić na siłownię, spędzać czas z dziewczynami, nie przejmując się tym, co myślą inni

Natknąłem się na ten subreddit przez przypadek (coś, za co jestem bardzo wdzięczny), od razu poczułem pociąg do pozytywności tej społeczności. Moja historia jest podobna do historii wielu moich braci tutaj. Dorastałem, zaczynając się masturbować w wieku 12 lat i szybko dostałem się do PMO. Wejście do króliczej nory przyszło z ciemniejszym P iz tego narodziło się wiele fetyszy.

Wielu kiwa głową z podobnymi historiami. Dorastałem w chrześcijańskim domu, a to jeszcze pogorszyło sytuację. Skończyło się na tym, że byłem naprawdę zły, kiedy poszedłem na studia, a okropna głęboka ciemna dziura, jaką jest uzależnienie od PMO, nadal się pogarszała.

Tak było, dopóki nie natknąłem się na ten subreddit, który zmienił moje życie na zawsze. Nie wiem, co we mnie siedzi, ale po przeczytaniu serii wpisów z tamtego dnia jedyne, czego pragnęłam, to rozpocząć tę podróż. I tak się zaczęło… Dosłownie po prostu przestałem PMO od pierwszego dnia. Nie publikowałem ani nie informowałem was, że zacząłem, po prostu to zrobiłem. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że mogę się nawrócić. Po prostu przestałem myśleć o PMO razem.

Jedną rzeczą, którą powinniście o mnie wiedzieć, jest to, że zgodnie z moją wiarą planuję zaczekać z seksem do ślubu. Oznacza to, że nie robiłem nofap, aby iść do łóżka z dziewczynami, a nawet spróbować randki i poślubić jedną. Zrobiłem to dla siebie. Na samym początku postawiłem sobie za cel nie powtarzać O aż do ślubu.

Od pierwszego tygodnia byłam absolutnie zdumiona różnicą w moim życiu. Moje oczy zostały otwarte, zasłona została usunięta i mogłem zobaczyć życie. Zacząłem żyć pełnią życia. Pragnienie odbycia sesji PMO zawsze było przebijane przez ogromną zmianę, którą widziałem w moim życiu. Zacząłem dostrzegać, że inni mężczyźni wokół mnie zachowują się jak beta, a ja zaczynałem być alfą – tak bardzo ekscytowało mnie chodzenie.

Niektórzy ludzie naprawdę nie rozumieją, o co chodzi ze zmianami. Nie będę kłamać, trudno mi nawet uwierzyć, że samo zatrzymanie PMO spowodowałoby takie zmiany. Zacząłem czytać, chodzić na siłownię, spotykać się z dziewczynami, nie przejmować się tym, co myślą inni. Kiedy przechodziłem obok, zacząłem patrzeć nieznajomym w oczy i grzecznie uśmiechałem się do dziewczyn, gdy odwracały głowy, żeby mnie zauważyć.

Niestety parę razy się przejechałem. I mówię wam teraz, chłopaki, jeśli raz otworzycie drzwi, zobaczycie, że otworzycie je ponownie. To fakt!

W każdym razie dotarłem do dnia 30 ze wspaniałą radością i miłością do życia. Potem przyszedł trudniejszy, ale równie ważny etap linii prostej – gdzie nauczyłem się absolutnej determinacji ludzkiego ducha. Przedłużyło się to bardziej niż bym chciał w moim przypadku, ponieważ w tym okresie raz czy dwa razy przeskoczyłem. Taka była moja kara…

Zanim się zorientowałem, byłem w dniu 150 i znalazłem się na nowym, szczególnym etapie nofap. Leżało przede mną jak rozległa kraina, która była nieokiełznana i niezbadana. Zatraciłem się w wewnętrznym spokoju, niepodobnym do niczego, co kiedykolwiek znałem. Było kilka pozornych „supermocy”, których jeszcze nie odkryłem. Zamiast budzić się z postawą „żądzy życia”, budziłem się w najbardziej spokojnym stanie, jakiego kiedykolwiek doświadczyłem. Trwało to przez długi czas, aż do około 250 dnia.

Dzień 250 przyszedł z wieloma kontemplacjami. Byłem znudzony, że nie osiągnąłem jeszcze nowej fazy wzrostu. Ustabilizowałem się, krzywa była płaska i nic nie widziałem. Po tym zacząłem powracać do mniej niż konstruktywnych nawyków. Internet znów stał się czymś powszechnym. Coraz bardziej zmagałem się z krawędziami i ogólnie byłem zły na siebie, że poślizgnąłem się na drobne sposoby, w przeciwieństwie do poprzednio.

Dzisiaj mija 280 dni, odkąd ostatnio fapowałem. Złamałem dzisiaj passę, ale czuję się dobrze. Rozpocząłem tę podróż, aby sprawdzić, czy mogę, i udowodniłem, że mogę. To była piekielna jazda, którą postanawiam zacząć od nowa. Chcę, aby moje oczy znów się otworzyły.

Być może zobaczę was tutaj za rok, a jeśli nigdy więcej się do mnie nie odezwiecie, to wiedzcie, że mam się dobrze.

LINK - Pierwszy raz NoFap, nawrót w dniu 280

By timshel_till_the_end