Czuję się mniej niepokojony, bardziej pewny siebie i bardziej autentyczny

Więc o 4 miesiące temu nofap został mi ujawniony. Oglądałem słynne wideo z Tedem (i krótko po tym, co równie ważne, Ran Gavrieli) i od razu się w to wpakowałem.

Tak jak ja już o tym wiedziałem, ale potrzebowałem klapsa. Tego samego dnia, kiedy zacząłem, rzuć wyzwanie 120 dniom wymuszonego trybu twardego, hehe.

Tak, ostatnio naprawdę interesuję się samopomocą, chociaż mam już tego dość. Nie chcę żyć według książki. Ale wiem, że mam kłopoty. Seksualna intymność, nawet łagodna, była dla mnie trudna, denerwowałam się i drżałam. Myślę, że wtedy moja pewność siebie była naprawdę niska. Moje libido było niskie, nie lubiłem masturbacji, a co najgorsze, nie czułem się atrakcyjny.

Ok teraz. Wyzwanie było trudne, ale nie tak, jak się spodziewałem. Na początku otrzymasz olbrzymi przypływ dopaminy przy każdym identyfikatorze treści seksualnych (sceny seksu, rzeczy, na które się wpadasz), ale to się uspokoiło. Chociaż mogę powiedzieć, że staram się unikać treści seksualnych, zależy, czy uznają to za artystyczne, czy nie.

Nofap wpływa na mnie dobrze, generalnie czuję się mniej niespokojny, bardziej pewny siebie i bardziej autentyczny ze sobą. Wiem, że podjęłam tutaj ogromną decyzję. Teraz zastanawiam się raczej, czy kontynuować twardy tryb, czy raczej znów się masturbować. Właściwie to nie brakuje masturbacji, choć moje libido jest silne. Łatwiej, kiedy się położysz :)

Cóż, przez długi czas wyobrażałem sobie (4 montshs hehe), jak byłoby pisać ten post. czuje się niesamowicie, kurwa, zrobiliśmy to! Dzięki 🙂

Link - Nofap. Moje doświadczenie.

by demi2k