Czuję się jak zupełnie nowa osoba… Jakbym żył w czyjejś skórze CAŁE życie i teraz jestem wolny

facet.mall_.JPG

Jak znalazłem NoFap: Losowo surfowałem po Internecie w poszukiwaniu filmu, który widziałem, gdy byłem dzieckiem i z jakiegoś powodu moje poszukiwania doprowadziły mnie do Nofapa (btw to nie był film dla dorosłych, to był jakiś film z Arnoldem Schwarzeneggerem) . Na początku pomyślałem: „wow, oni naprawdę poważnie o tym myślą”. Byłem zszokowany tym, jak poważne uzależnienie stworzyli PMO. Przez całe życie nigdy nie postrzegałem PMO jako uzależnienia, zwłaszcza że we wszystkich mediach reklamowano je jako „zdrowy lek na stres”.

Kiedy zacząłem PMO: Zacząłem w wieku 11 lat, znalazłem kasetę vhs dla dorosłych, którą ukrywali moi rodzice (Uwaga: zawsze pamiętaj o zamykaniu rzeczy, gdy masz dzieci, bo one zawsze je znajdą). Oglądając taśmę, zauważyłem mężczyznę poruszającego się, gdy patrzyłem, jak kobieta dokucza mu, tak jak wtedy, gdy mieli historie w filmach dla dorosłych, i pomyślałem: „Co on robi, muszę to wypróbować”. ..a reszta była historią. Szybko do przodu, dziesięć lat i kilka lat później, od tego czasu zajmowałem się PMO praktycznie codziennie.

Rok obecny: Jak dotąd nigdy nie myślałem o moich nawykach związanych z PMO jako o uzależnieniu… do diabła, myślałem, że to normalne, odkąd mam dziewczynę i wydaje się, że wszyscy inni to robią. Dopiero gdy zacząłem czytać te wątki NoFap, zdałem sobie sprawę, że to, co robię, ma zły wpływ na moje życie. Czytając te wątki zacząłem zauważać, że ja też przechodziłem przez te same problemy, na które skarżyła się większość ludzi tutaj (depresja, odczulanie, niska samoocena i niepewność). Wkrótce zacząłem zadawać sobie pytanie: „Czy PMO naprawdę może mieć tak duży wpływ na moje życie?”

Postanowiłem więc spróbować NoFap. Moja pierwsza próba NoFap trwała 30 dni, była to najbardziej stresująca rzecz, jaką kiedykolwiek musiałem zrobić, myślałem, że stracę rozum !!. Nie mogłam nic na to poradzić, więc poddałam się i uległam pokusie. (Uwaga: najbardziej szaloną rzeczą, jaką zauważyłem w uzależnieniu, jest fakt, że jeśli spróbujesz rzucić palenie i zdarzy ci się nawrót, staniesz się dwa razy większym uzależnionym niż kiedyś) Uwierz mi, kiedyś korzystałem z PMO może dwa lub trzy razy dziennie dzień przed pierwszą próbą NoFap, po nawrocie, liczba ta wzrosła do sześciu razy dziennie (liczyłem). trzy razy stały się łatwym wyczynem.

Mijają miesiące i pewnego dnia, oglądając film dokumentalny o narkomanach, zdałem sobie sprawę, że mam te same cechy co narkomani, jeśli chodzi o sposób, w jaki ich uzależnienie na nich wpływa. Przez całe życie patrzyłem z góry na narkomanów, mówiąc po prostu „sami sobie to zrobili”, tylko po to, by przekonać się, że jestem taki sam jak oni, z tą różnicą, że mój problem nie jest związany z narkotykami i jest w pewnym stopniu akceptowany przez społeczeństwo. Ta świadomość dodała mi odwagi, aby rozpocząć drugą próbę.

Próba druga: Na razie minęło ponad 100 dni (przestałam liczyć) i już widzę rezultaty.

  1. Mój nastrój jest dziś zawsze pozytywny 
  2. Staram się teraz rozmawiać z ludźmi, zamiast ukrywać się przed społeczeństwem
  3. Moja koncentracja i praca znacznie się poprawiły
  4. Zacząłem się zdrowo odżywiać i dobrze spać (nie wiem, czy to ma z tym coś wspólnego)
  5. Zauważyłem, że ludzie podchodzą do mnie teraz częściej niż wcześniej. Nie wiem, czy zauważyli we mnie zmianę, czy nie. 
  6. Czuję się jak zupełnie nowa osoba… Jakbym CAŁE życie żyła w czyjejś skórze, a teraz jestem wolna.

Jak ja to zrobiłem: Pierwsze 30 dni będzie najcięższymi w Twoim życiu. Dzieje się tak dlatego, że będziesz mieć tak dużo wolnego czasu, że pokusa po prostu PMO doprowadzi Cię do szaleństwa. Wtedy będziesz mieć mokre sny (dla mnie to się jeszcze nie skończyło). Następnie dostaniesz to, co ludzie nazywają „niebieskimi kulkami”… Myślałem, że to głupi żart, dopóki mnie to nie spotkało. Jeśli uda ci się przetrwać te fazy, reszta będzie łatwa. Do tej pory udało mi się je przetrwać, a teraz popęd do PMO osłabł. Jednak od czasu do czasu wracają z mocą i zemstą i zwykle podejmuję takie kroki, aby z nimi walczyć.

  1. Idę się wysikać w toalecie. (Z jakiegoś powodu chęć PMO jest silniejsza, kiedy muszę siusiać) Kiedy się odkurzę, potrzeba spada do 70%
  2. Następnie loguję się na telefonie do Reddita, czytam historie sukcesu innych osób i przy ich pomocy przypominam sobie o wszystkich korzyściach, jakie odniosłam przy drugiej próbie i o tym, że nie chcę wracać do osoby, którą byłam. (Popęd spadł do 20%, historie mają duży wpływ na mój popęd)
  3. Loguję się na YouTubie, oglądam filmiki osób uzależnionych i uświadamiam sobie, że jestem silna i nie skończę jak narkoman. (Popęd zniknął, wróciłem do normalności)

Więc to jest to. Po dziesięciu latach i kilku latach wierzę, że w końcu jestem wystarczająco silny, aby to pokonać i zostawić to za sobą. Chcę osobiście podziękować każdemu z was, współpracownikom, ponieważ wasze historie pomogły mi przetrwać 100 dni, które wciąż rosną. Mimo że nigdy nie wierzyłam w terapeutów i nigdy żadnego nie odwiedzę, w końcu rozumiem, dlaczego każą ludziom rozmawiać o swoich problemach, bo widok sukcesu jednej osoby motywuje do cięższej pracy. Mam nadzieję, że moja historia pomoże komuś podjąć wyzwanie. Jeśli ja mogę to zrobić po latach „doświadczenia”, wierzę, że Ty też możesz.

LINK - Przeczytaj: 100 dni i liczba ta wciąż rośnie

by czołowy pretendent