Mam moc ciężarówki, Moja pamięć się polepszyła, Teraz kontakt wzrokowy jest możliwy

Czuję się świetnie, jak zwykle iw porównaniu do mojego czasu przed nofap. Często mówiono już wcześniej: jak tylko walka się skończy, nie ma już supermocarstw. Te supermoce wydają się super tylko wtedy, gdy patrzy się na nie z miejsca desperacji i samozdrady.

Stają się częścią tego, kim jesteś, kiedy uwolnisz się od tego, co dla mnie jest nałogiem. Nie chcę powiedzieć, że nie jestem już zdesperowany (nie oszukujmy się, nawet „normalne” życie może być emocjonalną kolejką górską) lub że nie ma już miejsca na poprawę, po prostu ta dziedzina mojego życia została uporządkowane, bo stwierdziłem, że czas coś zmienić. W żadnym momencie nie żałowałem, że zacząłem nofap, wręcz przeciwnie, wciąż czuję się coraz bardziej pewny siebie w stosunku do kobiet. Jednak nadal mnie tam nie ma. Pogodziłam się z tym, że wyjście z tego odrętwiającego nawyku może trwać wiecznie. To nie jest powrót do zera, to branie tego, co masz i pójście stamtąd, tylko bez masturbacji. Po prostu żyj bez.

Oto, co odkryłem, że działa dla mnie: musiałem powstrzymać wszelkie przesadne zachowania unikające podczas mojej podróży nofap. Nie stronię już od treści seksualnych nsfw, o ile nie są to hardcorowe rzeczy. Nie zrozumcie mnie źle, w żadnym wypadku nie szukam kopniaków jak kiedyś, ale jak coś trafi / r / all Czerpię wolność wizualnego cieszenia się pięknem ciała. Chcę powiedzieć, że jestem świadomy swoich wyzwalaczy, ale na przykład zdjęcie elegancko pozującej laski topless nie jest dla mnie wykluczone. Nie wracam do wizji jadącego tunelu. Wystarczy szybkie spojrzenie i „ona jest gorąca” i znikam z linku. Nie zgadzam się na istnienie czegoś ciemnego, czego nie wolno mi dotykać (gra słów nie jest zamierzona) z powodu strachu przed nawrotem. Mówię stanowcze nie i tyle.

Przykro mi to mówić, ale każdy, kto zmaga się z niekończącymi się miesiącami i nie jest w stanie zrobić żadnego postępu, po prostu nie jest wystarczająco niezadowolony ze swojej sytuacji. Wiem, że zawsze będę byłym fapperem, tak jak zawsze będę byłym palaczem i tak dalej. Podobały mi się te uczucia, ale ich źródła radości są zbyt uzależniające dla mojego prostego mózgu, więc odrzuciłem te nawyki.

Porady:

  • zaczynać, mów tak częściej
  • nie unikaj normalnych/umiarkowanych wyzwalaczy
  • czuć się szczęśliwym bez fagowania
  • zdaj sobie sprawę, że nigdy nie osiągniesz idealnej wersji samego siebie, po prostu poprawiasz błędy, które popełniłeś
  • dlatego nie ma powrotu
  • przestań rozmyślać o przeszłym gównie, tego nie da się zmienić, a od teraz będzie tylko lepiej
  • jedz witaminy
  • odrobić

Korzyści:

  • Mam moc ciężarówki
  • Jestem bardziej świadomy dziewczyn, które mnie pociągają (często tęskniłem za tymi rzeczami w przeszłości)
  • poprawiła mi się pamięć
  • moja cera się poprawiła
  • utrzymywanie kontaktu wzrokowego jest teraz możliwe (gorące laski są nadal twarde, ale hej)
  • Czuję, że osiągnąłem coś, nie dotykając się (jakie to smutne haha)

Cóż, to wszystko.
To już nie jest bitwa, nofap jest po prostu właściwą rzeczą do zrobienia.
Pozdrawiam powodzenia wszystkim

LINK - Nudzi mi się, więc oto raport ze 140 dni z poradami

by teknator