Nic nie działało, dopóki nie wypróbowałem 12-stopniowych kroków („uzależniony od porno”)

12-kroków-do-wyzdrowienia.jpg

Nie jestem w stanie sam przestać oglądać porno. Kiedy nachodzi mnie ochota, błagająca o wywołanie stymulującego zdjęcia lub sceny na moim telefonie lub komputerze, zrobię to. Kiedy zacznę oglądać, nie mam pojęcia, jak długo to potrwa. Może to być 15 minut lub 15 godzin. Wiem tylko, że nic – NIC – nie stanie mi na drodze.

Kiedy skończę, zawsze czuję przyprawiający o mdłości ciężar winy, wstydu, samokrytyki i smutku. Mówię sobie, że byłam słaba i nie powinnam ulegać moim podstawowym pragnieniom. Postanawiam, że nigdy więcej tego nie zrobię. Po tym mogę być w stanie wytrzymać dwa tygodnie, może trzy, bez oglądania porno, ze strachu przed kolejnym napadem. Ale w końcu chęć odegrania się powraca. Nie mogę długo z tym walczyć. Wkrótce wracam do kolejnego napadu.

Ten cykl prawdopodobnie będzie trwał do końca mojego życia. To przygnębiająca myśl, prawda? Ale to nie musi być mój los. Podejmując XNUMX kroków Anonimowych Alkoholików i mając doświadczenie duchowe, oderwałem się od chęci oglądania porno i znalazłem wolność.

Nie zrozumcie mnie źle: to nie przyszło łatwo. Musiałem upadać niezliczoną ilość razy, aby w końcu dotrzeć do miejsca, w którym byłem gotów zrobić wszystko, aby wytrzeźwieć. Oznaczało to poddanie mojego życia sile wyższej, którą wybieram nazywać Bogiem.

Wcześniej próbowałem różnych sposobów unikania lub przezwyciężania tego, co Wielka Księga AA nazywa „władczym pragnieniem”. Kiedy po raz pierwszy zdałem sobie sprawę, że mam problem z oglądaniem zbyt dużej ilości porno, kazałem mojej ówczesnej dziewczynie ustawić nowe hasło do laptopa, którego nie znałem, i założyłem blokadę pornografii na mój telefon. To początkowo działało przez kilka miesięcy, ale codziennie męczyła mnie chęć oglądania. Ilość czasu z dala od pornografii tylko zwiększyła moje podekscytowanie bogactwem, które znajdę po powrocie. W końcu pragnienie stało się tak silne, że znalazłem sposób na obejście hasła do laptopa i blokady telefonu, i poszedłem na kolejną objadanie się.

Po tym niepowodzeniu spróbowałem innych opcji. Zamieniłem smartfona na telefon z klapką (tak, nadal istnieją) i porzuciłem komputer. Próbowałam spisać naprawdę dobre powody, by nie oglądać – przypominając sobie o idealnym życiu, jakie chciałam wieść, i o moim pragnieniu kochającego, ekscytującego seksualnie związku. Chodziłem na długie spacery, kiedy czułem potrzebę. Poszedłem do terapeuty uzależnienia od seksu i opowiedziałem mu o wszystkich moich problemach i historii z pornografią. Wyznaczam cele, aby ograniczyć moje zachowanie, takie jak masturbacja tylko bez pornografii, robienie tego tylko raz w tygodniu lub robienie tego tylko przez pół godziny. Wypróbowałem prawie każdą metodę omawianą na forach internetowych poświęconych zaprzestaniu oglądania porno.

Te metody powstrzymywały mnie od oglądania przez mniej więcej miesiąc, czyli znacznie dłużej niż w przeszłości. Ale nieuchronnie nadejdzie poranek, kiedy tego dnia nie będę miał nic do roboty, a mój umysł delikatnie zasugeruje: „Dlaczego nie obejrzeć porno? To byłoby zabawne. Wkrótce udałem się do najbliższego sklepu elektronicznego, aby kupić tablet lub smartfon, pójść na całodzienną objadanie się i zwrócić urządzenie następnego dnia.

Jeśli inni ludzie odnieśli sukces w rzuceniu pornografii przy użyciu różnych podejść opisanych na forach internetowych i artykułach, pochwalam ich i mam nadzieję, że nadal będą doświadczać wolności od tego strasznego uzależnienia. Ale u mnie te metody nie zadziałały. Bez względu na to, jak dobrze się przy nich czułem, nie mogli powstrzymać zdolności mojego umysłu do wytworzenia powodu, dla którego miałbym ponownie oglądać porno — nawet gdybym wiedział, jakie będą tego konsekwencje. Mój problem polega na tym, że gdy tylko przychodzi mi do głowy opcja oglądania porno, już przegrałem bitwę. W tej chwili nie jestem wystarczająco silny, by się oprzeć – i nigdy nie będę. To uczucie podniecenia, które wstrząsnęło mną, gdy jako nastolatek po raz pierwszy zobaczyłem pornografię, nie przypominało niczego, co kiedykolwiek czułem; i nigdy więcej nie doświadczę radości z tego haju, bez względu na to, ile filmów obejrzę. Do końca życia będę gonić za tym szczytem.

Kiedy zdałem sobie sprawę z daremności mojej sytuacji, zobaczyłem, że jestem w pułapce. Nie mogłem już się naćpać, ponieważ moje coraz dłuższe upijanie się stało się destrukcyjne dla moich romantycznych związków, przyjaźni, kariery i ogólnej radości z życia. Ale nie mogłem już nie być na haju, ponieważ bycie na haju było zbyt dobre, by się poddać.

Jedynym rozwiązaniem, jakie mam, jest znalezienie uczucia, które jest nawet lepsze niż uczucie, które daje oglądanie porno. To uczucie musi wypływać z jedności z Bogiem. Jeśli budzę się o 3 nad ranem i boję się stawić czoła światu następnego dnia lub jestem zły na to, jak mój przyjaciel potraktował mnie poprzedniego dnia, w jaki sposób odpowiedzialny partner powstrzyma mnie przed działaniem, jeśli on śpi? Jak mam zdobyć chęć wstania z łóżka i wzięcia zimnego prysznica, kiedy mogę po prostu chwycić telefon leżący na nocnym stoliku? Jak mam się przekonać, jak złym pomysłem byłoby oglądanie porno, skoro mój umysł już wariuje z pożądania?

Ale jeśli Bóg chroni mnie w tym momencie, nie będę działać. To nie przyjdzie z siły woli. Raczej myśl o odegraniu się nawet nie przychodzi mi do głowy. Nie walczę z pornografią, żeby zachować trzeźwość. Doświadczenie pokazało, że nie jestem wystarczająco silny, by walczyć. Pragnienie pornografii musi zostać pokonane przez coś potężniejszego niż porno.

Uzyskałem dostęp do tej mocy, pracując nad dwunastoma krokami. (Pracuję z nimi we wspólnocie Anonimowych Uzależnień od Seksu. Chociaż Wielka Księga AA została pierwotnie napisana dla alkoholików, jej program może być wykorzystany do leczenia każdego uzależnienia). . Mogę się do tego odnieść: doszedłem do zdrowia jako ateista. Nadal nie wyznaję żadnej religii; Mam osobistą koncepcję Boga i nikomu jej nie narzucam.

Moim celem nie jest oczernianie ani kwestionowanie czyjegoś procesu uwalniania się od pornografii. Nie twierdzę też, że dwanaście kroków to jedyny sposób na znalezienie Boga. Wiem tylko, co zadziałało dla mnie i wielu innych.

Jeśli jesteś zainteresowany podjęciem tej ścieżki, chętnie się z Tobą skontaktuję. Możesz skontaktować się ze mną pod adresem pornaddictsrecovery (at) gmail (kropka) com. (Jeśli się zastanawiasz, nie proszę i nigdy nie będę prosić o pieniądze w zamian za moją pomoc. Ja, podobnie jak inni w programie dwunastostopniowego zdrowienia, niosę wiadomość, ponieważ konieczne jest, abym pozostał trzeźwy.)

Jeśli postępujesz zgodnie z tym procesem, tak jak ja, nigdy więcej nie będziesz musiał oglądać porno. Dwanaście kroków zmieniło moje życie. Mam nadzieję, że każdy, kto wciąż zmaga się z tym nałogiem, ma taką samą szansę na uwolnienie się.