Nasze życie seksualne jest o wiele lepsze. Jestem znacznie bardziej obecny, a moje wykonanie jest znacznie lepsze.

W 3-letnim związku z moją dziewczyną, mieszkamy razem od dwóch. Powiedziałem jej, że nie wiem, czy chcę małżeństwa i dzieci, ale zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby zbadać możliwości, ponieważ jest naprawdę wyjątkowa i zawsze będę szczery.

Zauważyłem, że oglądam dużo porno. Pożądanie dziewczyn z idealnymi częściami ciała na ekranie. Jeśli chodzi o to, żadna dziewczyna w prawdziwym życiu nie może mieć tak wspaniałego ciała ani upodobania do robienia niesamowitych lodzików, jak KAŻDA GWIAZDA PORNO KIEDYKOLWIEK. Pracuję dla siebie, więc PMO było zawsze dostępne i było codziennym zjawiskiem (lub więcej). W rezultacie czułem do niej mniejszy pociąg niż ona do mnie — znajdowałem wymówki, by nie uprawiać seksu, co było niepokojące, biorąc pod uwagę, że mój popęd seksualny był wyraźnie zdrowy… w stronę wirtualnych przedstawień kobiet, których nigdy nie spotkałem.

Po kilku fałszywych startach tutaj, w końcu udało mi się tego trzymać. Nie było łatwo!… ale właśnie trafiłem na 90 dni (tryb łatwy).

PROS

  • Nasze życie seksualne jest o wiele lepsze — inicjuję seks znacznie częściej, prawie kiedy tylko mogę.
  • Sam seks jest o wiele lepszy — jestem o wiele bardziej obecny, a moje wyniki są o wiele lepsze… Stało się jasne, że cierpię na PIED (który zwykle objawia się nieznajomym i prawie nigdy nie stanowił problemu w związku monogamicznym… wskazówki były tam), a odzyskiwanie/ponowne uruchomienie jest bardzo realne.
  • Dużo więcej ćwiczę. Jestem w lepszej formie niż kiedykolwiek w naszym związku.
  • Oszczędzam mnóstwo czasu, nie będąc PMO. Samo to jest wystarczającym powodem, aby trzymać się tego przez resztę mojego życia.

Minusy

  • Seks sam w sobie jest o wiele lepszy, mam wrażenie, że za 10 sekund zwariuję. Prawdopodobnie byłoby to możliwe do pokonania przy dużej ilości seksu, ale często była poza miastem.
  • Nie wiem, czy rzucenie pornografii zbliżyło nas do siebie — emocjonalnie, mentalnie, cokolwiek — nie dało naszemu związkowi „supermocy” ani nic takiego. Moje wirtualne „oszustwa” seksualne mogły być właśnie tym — seksualnym i niczym głębszym.
  • Bardziej pociąga mnie ona… i każda inna kobieta w prawdziwym świecie. Idę ulicą i staje się jasne bardziej niż kiedykolwiek, że pomimo faktu, że jestem w 100% monogamiczny i konsekwentnie odrzucałem zaloty dziewczyn i nigdy nie oszukiwałem, nie wydaje mi się, żebym mógł to utrzymać na dłuższą metę. Uprawianie seksu z jedną kobietą przez resztę mojego życia wydaje się bardziej niemożliwe na NoFap niż wtedy, gdy praktycznie oszukuję ręką i obrazami nieznajomych. I to jest smutne.

Czy ktoś inny w związku miał podobne/inne doświadczenia? Czy 90 dni to za szybko, aby oczekiwać rezultatów?

TL; DR – Myślałem, że NoFap wzmocni mój czteroletni związek, ale może w końcu przyczynić się do naszego zerwania.

 

LINK - Dzień 90 – nieprzewidziane rezultaty

by motywacja