Po 4 latach bez porno… w związku przez ponad rok

$ (5) .jpg

Ogólnie rzecz biorąc, byłem w stanie poradzić sobie z pewnymi rzeczami, które pojawiały się podczas radzenia sobie z popędem (głównie poprzez to, co nazwałem treningiem wyzwalającym, ale widzę, że teraz ludzie nazywają to surfowaniem popędowym) - medytując nad tym, po prostu doświadczając tego, co się pojawia w wewnętrznej rozmowie, wewnętrznym obrazie i uczuciach w oderwany sposób i stopniowo dowiadujesz się, że nawet najsilniejszy impuls znika po chwili. Czasami bardzo intensywne przypadki nadal wymagają rozproszenia. Ale pomogło to złagodzić wiele stresu, odkryć ukryte wzorce itp.

Ale to nie łączyło mnie z korzeniem nałogu, którym była tęsknota za intymnym połączeniem, poczucie akceptacji przez siebie i innych i jakbym miał miejsce, w którym mogę być i pasować. Gdybym miał do czynienia tylko z moim uzależnieniem od porno jako głównym celem, chciałbym skupiam się głównie na tym, czego nie chcę, biję się z tego powodu i bezustannie gotuję na wolnym ogniu we własnej zupie z niewielką lub żadną informacją zwrotną z zewnątrz, ale wszystko rozgrywa się w mojej głowie. Cały czas wciąż tęskniąc, boją się i czują niegodni. Wciąż było to proxy do tego, z czym tak naprawdę musiałem się zmierzyć - w taki sposób, w jaki można powiedzieć, że tęskniłem za intymnym połączeniem z innymi ludźmi i tutaj siedziałem w domu, walcząc z moim intymnym związkiem z pornografią - czułem się, jakbym stawiał czoła niewłaściwemu sposób, jeśli wiesz, co mam na myśli.

Ale kiedy zbliżyłem się do sedna sprawy i na przykład podszedłem do kobiety, którą uważałem za naprawdę atrakcyjną, pojawiłyby się DUŻO bardziej intensywne uczucia i myślę, że każdy mężczyzna tutaj dokładnie wie, o czym mówię. Ból, cierpienie i strach będą o wiele silniejsze i poradzą sobie z uzależnieniem od pornografii, czytając o tym, myśląc o tym, jak głupi jestem, gdy nagle fapping poczuł się o wiele bezpieczniejszy i łatwiejszy niż wyjście tam.

Czasami powtarzałem sobie, że nie tego chciałem lub potrzebowałem i myślę, że to jest głównie powód. I z tego, o czym wspomniałeś (mając mnóstwo innych problemów, w tym nie mogąc pozwolić sobie na bycie bezbronnym, lęk przed podejściem, strach przed odrzuceniem, brak intymności, brak chęci lub niemożność podejmowania ryzyka itp.) Myślę, że wrażliwość i intymność to podstawowe kwestie - co oznacza, że ​​gdy mamy do czynienia z tymi, reszta się układa. Przynajmniej mi się to przytrafiło i nagle wydały mi się drugorzędne. Siła otwierania się na swoje słabości i kultywowanie poczucia miłości własnej, która brzmi tak hipisowato, przewiewnie jak wróżka, ale zabawne jest to, że wszystkie złe rzeczy idą w jego ślady. Po prostu nie utknij w przewiewnej wróżce i idź dalej, rozwijaj się.

Na razie wystarczająco rozbudowane - jeśli masz pytania, po prostu zadaj mi konkretne 😉

„Czy podchodziłeś do kobiet podczas oglądania porno?” Tak. Na długo przed rozpoczęciem czytania na temat uzależnienia od porno. Wciąż myśląc, że jest to dla Ciebie naturalne, normalne, a nawet zdrowe. Ale pamiętam, że już wtedy fapowanie w porno zacznie czuć, jakby to mnie osłabiło wewnętrznie, sabotowało mnie w pewien sposób, ale społeczeństwo powiedziało, że jest w porządku, więc wściekłem się oderwałem. Nie mogłem powiedzieć dokładnie, jak wpłynęło to na cały proces nawiązywania kontaktów z kobietami, ponieważ i tak było to tak zagmatwane i trudne, a działo się tak wiele, że nie mogę wskazać tego na jedną konkretną rzecz. Ale wydaje mi się, że ogólne rzeczy, które ludzie tutaj odkryli na temat twojego dysku, wibracji, którą emitujesz i tak dalej, są całkiem dokładne.

"Co teraz? Czy teraz jest łatwiej? ” Do tej pory jestem w związku od prawie roku, więc od tak dawna nie podchodziłam do żadnej kobiety (PRZYSIĘGAM MIODU!). Ale tak, stało się łatwiejsze. Nie powiedziałbym łatwiej, bo mogę jechać na autopilocie, a kobiety najpierw rzucają się na mnie w kroku. Po prostu czuję się z nim znacznie bardziej komfortowo, jest to naturalne i mogę się w nim ugruntować. Mimo to strach / podniecenie nadal istnieje. Do tej pory potrafię jednak przekształcić strach w podniecenie, a czasami zdarza się to nawet samoistnie (zwłaszcza jeśli ugruntujesz się w strachu przez „surfowanie po strachu”).

LINK - Jeśli dobrze cię rozumiem, chcesz wiedzieć, jak łączenie się z kobietami i radzenie sobie z uzależnieniem od pornografii wpływa na siebie nawzajem i jak oboje indywidualnie i razem wpływają na moją podróż stawiania czoła i radzenia sobie ze wszystkimi lepkimi, trudnymi rzeczami, które kryją się w twojej podświadomości, dobrze? Mam nadzieję, że jest coś takiego.

„Czy możesz rozwinąć więcej na ten temat?” Ogólnie rzecz biorąc, byłem w stanie poradzić sobie z pewnymi rzeczami, które pojawiały się podczas radzenia sobie z popędem (głównie poprzez to, co nazwałem treningiem wyzwalającym, ale widzę, że teraz ludzie nazywają to surfowaniem popędowym) - medytując nad tym, po prostu doświadczając tego, co się pojawia w wewnętrznej rozmowie, wewnętrznym obrazie i uczuciach w oderwany sposób i stopniowo dowiadujesz się, że nawet najsilniejszy impuls znika po chwili. Czasami bardzo intensywne przypadki nadal wymagają rozproszenia. Ale pomogło to złagodzić wiele stresu, odkryć ukryte wzorce itp.

Ale to nie łączyło mnie z korzeniem nałogu, którym była tęsknota za intymnym połączeniem, poczucie akceptacji przez siebie i innych i jakbym miał miejsce, w którym mogę być i pasować. Gdybym miał do czynienia tylko z moim uzależnieniem od porno jako głównym celem, chciałbym skupiam się głównie na tym, czego nie chcę, biję się z tego powodu i bezustannie gotuję na wolnym ogniu we własnej zupie z niewielką lub żadną informacją zwrotną z zewnątrz, ale wszystko rozgrywa się w mojej głowie. Cały czas wciąż tęskniąc, boją się i czują niegodni. Wciąż było to proxy do tego, z czym tak naprawdę musiałem się zmierzyć - w taki sposób, w jaki można powiedzieć, że tęskniłem za intymnym połączeniem z innymi ludźmi i tutaj siedziałem w domu, walcząc z moim intymnym związkiem z pornografią - czułem się, jakbym stawiał czoła niewłaściwemu sposób, jeśli wiesz, co mam na myśli.

Ale kiedy zbliżyłem się do sedna sprawy i na przykład podszedłem do kobiety, którą uważałem za naprawdę atrakcyjną, pojawiłyby się DUŻO bardziej intensywne uczucia i myślę, że każdy mężczyzna tutaj dokładnie wie, o czym mówię. Ból, cierpienie i strach będą o wiele silniejsze i poradzą sobie z uzależnieniem od pornografii, czytając o tym, myśląc o tym, jak głupi jestem, gdy nagle fapping poczuł się o wiele bezpieczniejszy i łatwiejszy niż wyjście tam.

Czasami powtarzałem sobie, że nie tego chciałem lub potrzebowałem i myślę, że to jest głównie powód. I z tego, o czym wspomniałeś (mając mnóstwo innych problemów, w tym nie mogąc pozwolić sobie na bycie bezbronnym, lęk przed podejściem, strach przed odrzuceniem, brak intymności, brak chęci lub niemożność podejmowania ryzyka itp.) Myślę, że wrażliwość i intymność to podstawowe kwestie - co oznacza, że ​​gdy mamy do czynienia z tymi, reszta się układa. Przynajmniej mi się to przytrafiło i nagle wydały mi się drugorzędne. Siła otwierania się na swoje słabości i kultywowanie poczucia miłości własnej, która brzmi tak hipisowato, przewiewnie jak wróżka, ale zabawne jest to, że wszystkie złe rzeczy idą w jego ślady. Po prostu nie utknij w przewiewnej wróżce i idź dalej, rozwijaj się.

Na razie wystarczająco rozbudowane - jeśli masz pytania, po prostu zadaj mi konkretne 😉

„Czy podchodziłeś do kobiet podczas oglądania porno?” Tak. Na długo przed rozpoczęciem czytania na temat uzależnienia od porno. Wciąż myśląc, że jest to dla Ciebie naturalne, normalne, a nawet zdrowe. Ale pamiętam, że już wtedy fapowanie w porno zacznie czuć, jakby to mnie osłabiło wewnętrznie, sabotowało mnie w pewien sposób, ale społeczeństwo powiedziało, że jest w porządku, więc wściekłem się oderwałem. Nie mogłem powiedzieć dokładnie, jak wpłynęło to na cały proces nawiązywania kontaktów z kobietami, ponieważ i tak było to tak zagmatwane i trudne, a działo się tak wiele, że nie mogę wskazać tego na jedną konkretną rzecz. Ale wydaje mi się, że ogólne rzeczy, które ludzie tutaj odkryli na temat twojego dysku, wibracji, którą emitujesz i tak dalej, są całkiem dokładne.

"Co teraz? Czy teraz jest łatwiej? ” Do tej pory jestem w związku od prawie roku, więc od tak dawna nie podchodziłam do żadnej kobiety (PRZYSIĘGAM MIODU!). Ale tak, stało się łatwiejsze. Nie powiedziałbym łatwiej, bo mogę jechać na autopilocie, a kobiety najpierw rzucają się na mnie w kroku. Po prostu czuję się z nim znacznie bardziej komfortowo, jest to naturalne i mogę się w nim ugruntować. Mimo to strach / podniecenie nadal istnieje. Do tej pory potrafię jednak przekształcić strach w podniecenie, a czasami zdarza się to nawet samoistnie (zwłaszcza jeśli ugruntujesz się w strachu przez „surfowanie po strachu”).

LINK

By SirWanksalot89