Po 6-letniej walce naprawdę zaskakuje mnie, dlaczego pornografia jest tak akceptowaną częścią głównego nurtu kultury

Po raz pierwszy odkryłem porno, gdy miałem 12 lat. Zaczęło się, gdy z ciekawości postanowiłem spojrzeć na zdjęcia nagich dziewczyn w obrazach Google. Po kilku takich czynnościach przeszedłem na hardcore. Nigdy tak naprawdę nie eskalowałem stąd, nigdy tak naprawdę nie rozwinąłem żadnych dziwnych fetyszy, ale moje nawyki nadal zdecydowanie szkodziły mojemu zdrowiu seksualnemu.

Zaczęło się to od prawie trzech lat, kiedy od czasu do czasu zajadałem się pornografią przez kilka dni, zanim poczułem się winny i przestałem na kilka miesięcy (kiedy byłem prawie dziewięć miesięcy bez). Począwszy od pierwszego razu, kiedy oglądałem porno, czułem chęć całkowitego zatrzymania się, ponieważ byłem poważnym chrześcijaninem i dlatego wiedziałem, że to grzech. Jednak popęd związany z pornografią wielokrotnie wygrywał.

Dorastając, byłem naprawdę chroniony, więc nie zdawałem sobie sprawy, czym jest masturbacja, dopóki nie skończyłem 14 lat. Za każdym razem, gdy pojawiała się potrzeba porno, po prostu siedziałem i oglądałem filmy lub czytałem historie erotyczne godzinami, aż się nudziłem. Pamiętam wyraźne uczucie niezadowolenia podczas oglądania (ponieważ nie wycierałem jednego), ale nigdy nie łączyłem dwóch i dwóch aż do dużo później.

Mniej więcej rok po tym, jak dowiedziałem się o masturbacji, znalazłem film porno, który naprawdę mi się podobał i postanowiłem się z nim upiąć. To całkowicie zmieniło mój związek z pornografią, ponieważ stałem się teraz znacznie bardziej kompulsywnym użytkownikiem. W ciągu kilku lat zmieniłem od sporadycznego używania go na szarpanie się do niego prawie codziennie. Zmieniło się również moje poczucie winy z tego powodu.

Zawsze czułem, że porno jest moralnie złe, ale zawsze czułem wyrzuty sumienia, że ​​je oglądałem. Łatwo było mi zdecydować, czy przestać na dłuższy czas, ale równie łatwo było mi wrócić.

Kiedy zacząłem szarpać się regularnie, po skończeniu zawsze czułem się bardzo winny, ponieważ czułem, że masturbacja z pornografią uczyniła z tego poważniejszy grzech niż tylko oglądanie porno. W końcu poczucie winy wzrosło tak bardzo, że przez kilka dni po PMO czułbym się jak gówno i kilka razy z tego powodu płakałem. W pewnym momencie pomyślałem, że gdybym nie mógł rzucić palenia, życie nie byłoby nawet warte życia.

Każdy dzień stał się rodzajem codziennej walki między mną a moimi pragnieniami, które raz po raz traciłem przez prawie trzy lata. To naprawdę spieprzyło mi głowę i wiele razy powtarzałem sobie, że powinienem po prostu zaakceptować, że zawsze będę uzależniony od porno na zawsze i nigdy nie będę mógł tego naprawić. Jednak potężne poczucie wyrzutów sumienia związane z moją klarownością post-nut zawsze sprawiało, że czułem, że muszę spróbować rzucić palenie.

Prawie zawsze próbowałem rzucić razem pornografię i masturbację, ponieważ w moim umyśle były to grzechy. Użyłem wielu różnych zasobów, aby pomóc mi wyjść z nałogu. Kiedyś regularnie się modliłem, a także znalazłem motywację w subreddicie NoFap i YourBrainonPorn. Mam blokery witryn i próbowałem ćwiczeń umysłowych, ale nic nigdy nie działało na stałe.

Mimo całego wysiłku nic nie osiągnąłem, a najbardziej wytrzymałem 25 dni (rzadko przekroczyłem 4). Czułem, że po prostu nie mam wystarczającej samokontroli, aby zatrzymać PMOing i czułem, że jestem porażką w porównaniu z ludźmi, o których czytałem na forach, którzy byli w stanie na stałe rzucić palenie lub przynajmniej wytrzymać znacznie dłużej.

Niedawno odszedłem od chrześcijaństwa i nie kojarzę już masturbacji z jakimikolwiek negatywnymi skutkami, o ile jest wykonywana z umiarem. Zawsze czułem, że negatywne aspekty masturbacji, tak często podkreślane na forach NoFap, były zdecydowanie pseudonauką, ale i tak identyfikowałem się z tą ideologią z powodu mojego sprzeciwu wobec tego aktu na podstawie moralnej.

Kiedy zmieniło się moje nastawienie do masturbacji, stopniowo doszedłem do wniosku, że rzucanie porno bez masturbacji jest bardziej osiągalnym celem. Podjąłem poważniejsze wysiłki, aby przestać, po wdrożeniu blokady koronawirusa i po kilkunastu próbach w końcu udało mi się przejść 90 dni bez pornografii po raz pierwszy, odkąd zacząłem się walić.

Na początku mojej passy nadal kojarzyłem popędy seksualne z chęcią oglądania porno. Musiałem szybko wdrożyć narzędzia do blokowania witryn, zanim zacząłem szarpać się, bo inaczej prawie na pewno przeszukałem materiał.

Ogólnie rzecz biorąc, przez większość czasu mogłem mieć normalne fantazje seksualne, ale z jakiegoś powodu, kiedy się szarpnąłem, jedynym gównem, które mogło mnie podniecić, było wyobrażanie sobie tego samego rodzaju porno, które zawsze oglądałem. Więc starałem się nie myśleć o niczym, kiedy się masturbowałem.

Po mniej więcej sześciu tygodniach zauważyłem, że kiedy się szarpnąłem, nie czułem już potrzeby oglądania porno, aby wysiąść. Waniliowe fantazje seksualne, które zawsze stawałem się dostępne podczas masturbacji i nie musiałem używać blokerów witryn, aby zapobiec nawrotom. To był znak, że nie kojarzy mi się już szarpanie się z pornografią. Kiedy zdałem sobie z tego sprawę, przyniosło to wielką ulgę. Nie czułem się tak bardzo oderwany od porno, odkąd zacząłem go oglądać.

Jak wspomniałem wcześniej, nie decyduję się już na oglądanie porno z powodów religijnych. Zamiast tego robię to z powodu szkodliwych skutków neurologicznych związanych z jego nawykowym stosowaniem. Dowody naukowe przeciwko sztucznym bodźcom seksualnym są przytłaczające i szczerze mnie zaskakuje, dlaczego pornografia jest tak akceptowaną częścią kultury głównego nurtu. Czuję, że wielu, wielu nałogowych użytkowników porno chce rzucić palenie, ale nie czynią prawdziwego wysiłku, ponieważ wierzą, że to całkowicie normalne zachowanie.

Dodatkowo postrzegam porno w kontekście romantycznego związku jako rodzaj fizycznego oszukiwania, nawet jeśli nie wiąże się to z rzeczywistym seksem. Chociaż nie mam jeszcze dziewczyny, wiem na pewno, że gdybym wszedł w związek, kontynuując korzystanie z porno, nie byłbym w stanie tego przeżyć.

Wreszcie, wbrew powszechnemu sentymentowi, który widzę w postach na tej podstronie i NoFap, nie sądzę, że rzucenie porno koniecznie naprawi którykolwiek z innych problemów w twoim życiu. Z pewnością nic takiego nie zrobiło dla mnie. Jeśli jednak masz siłę woli i determinację, aby rzucić coś tak uzależniającego jak porno, na pewno masz w sobie to jak diabli, aby podjąć trudne kroki, aby poprawić swoje życie w inny sposób.

Cholera, patrząc wstecz na ten post, trzeba było cholernie długo. Miałem o wiele więcej do powiedzenia zarówno o moich przeszłych doświadczeniach z pornografią, jak io sposobie myślenia i procesie, z którego korzystałem, ale nie chciałem, aby post był śmiesznie długi i chaotyczny. Jeśli dotarłeś tak daleko i nadal czytasz, jestem niezmiernie wdzięczny, że mam publiczność, ponieważ nigdy nie miałem okazji podzielić się tym aspektem mojego życia z kimkolwiek, kogo znam osobiście.

Podsumowując, jestem po prostu bardzo szczęśliwy, że w końcu osiągnąłem ten kamień milowy. Po odkryciu subreddits do odzyskiwania porno, zawsze powtarzałem sobie, że jeśli kiedykolwiek dotrę do 90 dni, opublikuję post z opisem moich doświadczeń i wszelkich porad, które otrzymałem. Szczerze mówiąc, to takie surrealistyczne znaleźć się w końcu w takiej sytuacji.

 

LINK - 90 dni bez porno: Po 6-letniej walce wreszcie widzę siebie, jak mijam to okropne uzależnienie

By nanobenz [ten użytkownik usunął swoje konto w czerwcu 2021 r.]