Wiek 21 - 90 dni Historia sukcesu bez pmo: subtelna, ale zmieniająca życie transformacja!

Właśnie ukończyłem 90 dni bez porno, bez masturbacji i bez orgazmu, z wyjątkiem mojej dziewczyny. Mam nadzieję, że moja historia dostarczy motywacji każdemu, kto zmaga się z uzależnieniami i problemami związanymi z pornografią. Chciałbym podkreślić, że zmiany, które zauważyłem, były subtelne. Nie doświadczyłem super mocy, których doświadcza wielu ludzi. Mimo to moje życie dramatycznie się poprawiło. Uważam, że każdy powinien robić nofap i tak długo, jak masz motywację i przyczynę lub przyczyny, poradzisz sobie z tym. Doprowadziło mnie to do większej jasności mojego życia i jestem za to wdzięczny i dumny z siebie, że zaszedłem tak daleko. Wyjaśnię również, jak to wszystko jest w toku. Mam nadzieję, że wam się spodoba, bracia! Zacznę teraz od początku mojej historii…

Część 1 - Moje życie, ból PMO i moje główne motywatory
Miałem ogólnie dobre życie, z kochającymi rodzicami i wspaniałymi możliwościami. Dopiero niedawno skończyłem 21 lat. Pomimo mojej sytuacji przez wiele lat nie byłem zadowolony ani naprawdę szczęśliwy. 3 lata temu straciłam kontakt z moim najlepszym przyjacielem i moim jedynym prawdziwym przyjacielem na świecie. Po prostu zdecydował się odejść ode mnie i nie byliśmy już przyjaciółmi. To było niesamowicie bolesne i prawie mnie złamało. Nie brałem odpowiedzialności za swoje uczucia i starałem się ich unikać i korzystałem z PMO, aby uciec od mojej samotności. W prawdziwym życiu biłem się i nie kochałem siebie pomimo tego, że osiągałem dobre oceny, odnosiłem sukcesy sportowe i miałem przed sobą wspaniałą przyszłość. W tym czasie nie miałem też żadnego kontaktu z dziewczynami. Narzekałem na porno, straciłem poczucie własnej wartości, a moja samoocena spadła. Stałem się niespokojny wokół ludzi i użyłem pornografii, aby uciec i uniknąć wzięcia odpowiedzialności.

Z czasem zwróciłem się ku dziwniejszym gatunkom porno. Oglądanie maminsynkowego porno naprawdę mnie zepsuło i sprawiło, że stałem się jeszcze bardziej niespokojny i obniżył moją samoocenę. W grudniu 2018 roku miałem mini awarię. Miałem wtedy dziewczynę, którą kochałem, ale moje nawyki związane z pornografią sprawiły, że pomyliłem się co do mojej seksualności i nie byłem w stanie z nią osiągnąć orgazmu. W tym czasie byłem bardzo niski i miałem obsesję na punkcie mojej seksualności podczas oglądania porno, które jeszcze bardziej mnie zdezorientowało i zepsuło. Miałem wtedy myśli samobójcze i po prostu chciałem przestać myśleć.

Po tym doświadczeniu zdecydowałem, że wystarczy i rzuciłem PMO na 90 dni.

Myślę, że trzema głównymi katalizatorami były:

  1. Nie mogłem osiągnąć orgazmu z moją dziewczyną i nie mogłem wytrzymać
  2. Byłem zdezorientowany i miał obsesję na punkcie swojej seksualności, przez co czułem się słabo. To chyba najsilniejszy motywator. Ilekroć kusiło mnie, wracałem myślami do tego, jak bardzo byłem przygnębiony przez kilka tygodni przed Bożym Narodzeniem i stwierdziłem, że nie warto.
  3. Miałem też doświadczenie, w którym moja dziewczyna widziała na moim telefonie zdjęcia innych kobiet. Była naprawdę zdenerwowana. Nie chciałem sprawiać, by czułem się tak z powodu czegoś tak bezsensownego. Pomyślałam też o tym, jak bym się czuł, gdyby robiła to samo z innymi mężczyznami. To prawdopodobnie spowodowało, że zatrzymałem się tam i wtedy.

Część 2 - Walka i przejście do 90 dni

Natychmiast rzuciłem palenie i nie miałem nawrotu w ciągu 90 dni. Jednak nigdy nie było to proste. Pragnienia przyszły i zaczęły się. Myśli pożądania wypełniły moją głowę. Miałem sny seksualne i około 3 mokrych snów w ciągu 3 miesięcy, szczególnie w pierwszym miesiącu. Bardzo wątpiłem w siebie, ale zawsze pamiętałem, dlaczego to robię i wracałem myślami do tego, jak się czułem wcześniej. Na początku byłem bardziej niespokojny niż zwykle, ale ćwiczyłem, aby sobie z tym poradzić. W końcu ustąpiło to po kilku miesiącach. Myślę też, że mój przymus masturbacji zniknął z czasem.

Największym problemem, jaki miałem, było radzenie sobie z moimi nastrojami, czego nigdy wcześniej nie musiałem robić. Były chwile, kiedy byłem tak nisko i czułem się beznadziejny, jeśli chodzi o życie i moją sytuację. Jednak to dało mi niesamowitą lekcję, którą omówię w części poświęconej sukcesom. Zdecydowanie walczyłem, ale byłem świadomy tego, o czym myślę i zawsze przypominałem sobie, dlaczego to robię. To mnie trzymało.

Wniosek - sukces i czego się nauczyłem

Wielu ludzi mówi o supermocarstwach i ogromnej zmianie w ich odczuciach. Myślę jednak, że jest to najbardziej istotne dla tych, którzy dokonali ogromnych zmian w swoim stylu życia. Zawsze prowadziłem zdrowy styl życia, ale subtelne zmiany w moim życiu, a nie zdobywanie supermocarstw, były ogromne.

Kluczową sprawą jest jasność myśli i świadomość moich problemów. Zauważyłem moje problemy, głównie w myśleniu. Te zawsze istniały, ale użyłem PMO, aby ich uniknąć i uciec. Nofap otworzył mi oczy na problemy w moim życiu i wiedząc, że moje problemy nauczyły mnie wiele.

Największą rzeczą, jakiej się nauczyłem, jest to, że jesteśmy odpowiedzialni za własne szczęście i za własne problemy. Potrzebujemy innych w naszym życiu, ale szczęście pochodzi z nas. Gdybym kontynuował swoją poprzednią ścieżkę, unikałbym swoich problemów i szukałby szczęścia zewnętrznego, które przyniosłoby mi tylko ból i smutek. Dopiero w ostatnim tygodniu doszedłem do tego. Jednak to właśnie dało mi zupełnie inne spojrzenie na życie. Takie realizacje sprawiają, że nofap jest wart zachodu, nawet jeśli nie zyskujesz żadnej z `` supermocy '', o których mówią ludzie. Myślę, że ważne jest, aby dzielić się subtelniejszymi historiami o transformacji, aby dać ludziom nadzieję i pokazać im, że jest to całkowicie tego warte, bez względu na to, jak niewielka jest to zmiana. Wypracowanie tej pozytywnej perspektywy zajęło mi prawie 90 dni, ale warto.

Zrozumiałem też, jaki byłem dla siebie podły. Byłem krytyczny i nienawidziłem siebie i swojego życia. Jestem w trakcie uczenia się, jak kochać siebie, korzystając z zasobów internetowych jako pomocy i już zauważyłem zmianę w mojej pozytywności i pewności siebie na przyszłość, a także zmniejszenie lęku. Nie muszę się porównywać ani martwić o materialne zło. Mam nadzieję, że teraz będę praktykował medytację, aby znaleźć w sobie więcej spokoju.

W żadnym wypadku nie jestem skończonym artykułem. Nadal cierpię z powodu niepokoju, chociaż mam większą kontrolę. Nadal mam niepewność, z którą mam do czynienia z powodu mojego uzależnienia od porno, na przykład martwienia się o oszustwo. Nadal obiektywizuję kobiety z moich lat używania pornografii, ale właśnie zacząłem próbować to zmienić. Jednak nauczyłem się, że takie jest życie. W życiu jest cierpienie. Zawsze. A my jesteśmy niedoskonali. Ale możemy go zignorować i pozwolić mu się jątrzyć lub zaakceptować i uczyć się na nim i pomóc nam się rozwijać.

Dlatego każdy powinien wziąć nofap. Nie ma powodu, żeby tego nie robić. Oprócz niektórych z tych rewelacji udało mi się również osiągnąć orgazm z moją dziewczyną, czego nigdy nie byłem w stanie. To jedna z najlepszych rzeczy, które wybrałem i będę kontynuować tę niesamowitą podróż, jaką jest życie.

Za kilka lat idę na uniwersytet i mam nadzieję, że wykonam jakąś działalność charytatywną, aby pomóc zmienić życie innych.

Mam nadzieję, że moja historia może pomóc przynajmniej jednej innej osobie. Bądźcie silnymi braćmi!

Miłość

Matheus

LINK - Historia sukcesu 90 dni bez pmo - subtelna, ale zmieniająca życie transformacja!

by Mateus długo