Age 26 - No Nut Listopad był świetnym motywatorem

Dzisiaj mija 35 pełnych dni bez pornografii, masturbacji i orgazmu. Bez wątpienia zauważyłem znaczącą zmianę w tak krótkim czasie. Żaden orzech listopadowy nie był największym motywatorem, jakiego mogłem doświadczyć, aby wrócić na właściwe tory.

Zauważyłem, że jestem spokojniejszy i trochę bardziej akceptuję mój obecny status stanu wolnego do tego stopnia, że…. Naprawdę nie obchodzi mnie to po raz pierwszy od lat. Co jest tak wyzwalające !!!

Zdecydowanie bardziej „czuję” swoje emocje. Zarówno dobro, jak i zło wydają się bardziej realne. Wciąż czasami jestem przytłoczony (przytłoczenie ADHD nie zniknie po prostu przez rzucenie porno), ale uważam, że jestem tak podekscytowany, że tylko żyję. Proste spacery z moim nowym szczeniakiem są fajne. Cieszy mnie patrzenie, jak inni ludzie się śmieją, kontynuują i są szczęśliwi. Stały strach egzystencjalny zniknął. Nie jestem przygnębiony tym, dokąd zmierza moje życie!

Po raz pierwszy od lat widzę razem inne pary i nie czuję się z nich zniesmaczona ani zniesmaczona sobą, że jestem uzależniona.

Czuję się bardziej męski. Wyrosła mi zarost na twarzy. Odwracam ramiona do tyłu i chodzę wyprostowany i pewny siebie, kiedy chodzę.

ogólnie czuję się bardziej męski i lepiej kontroluję swoje emocje. Żadna dziewczyna nie pociąga mnie w magiczny sposób, ale uczę się zaprzyjaźniać z dziewczynami, nie myśląc wtedy o randkowaniu tylko dlatego, że są kobietami.

Zwiększyła się również moja relacja z Chrystusem. Zbliżam się do jego doskonałości, żeby nadrobić własne załamanie.

Nadal mnie kusi, ale mam zamiar znokautować jeszcze 55 dni!

LINK - To jest sposób… chodź nim

By Nie mów mi, czego nie mogę zrobić