Wiek 32 - Życie nie stało się nagle cudowne. Jednak tak, odczuwam zauważalną poprawę i korzyści.

wiek.35.11.PNG

„Podróż na tysiąc mil zaczyna się od jednego kroku”â € <

Witam, witam w mojej „historii sukcesu”, którą postanowiłem opublikować w moim 128 dniu nofap. Dlaczego możesz zapytać o 128 dni? Cóż, na początku mojej podróży z nofapem liczenie dni stało się bardzo pomocne, a używanie znaczących liczb jako znaczników moich postępów dało mi coś, do czego mógłbym dążyć i na czym się skupiłem.

Będąc trochę maniakiem, moce 2 działały dobrze dla mnie, nie tylko ze względu na wykładniczy wzrost z poprzedniego do następnego, co oznaczało, że każdy nowy cel był większym wyzwaniem niż poprzedni, np. 64 dni wydają się być dość dawno temu a 256 dni to całkiem długa droga do przodu. W każdym razie, mając to na uboczu, zacznijmy od początku.

Początki..

Oglądałem porno i masturbowałem się, odkąd byłem młody, musiałem należeć do pierwszego pokolenia nastolatków, które miały dostęp do szybkiego Internetu porno, ale moje pierwsze doświadczenie miało miejsce, gdy miałem około 11 lub 12 lat, używając modemu 56k! Od razu mnie wciągnęło, nie tylko ze względu na czynnik tabu, poczucie, że robię coś, czego nie powinienem robić, co sprawiło, że stało się to jeszcze bardziej atrakcyjne. Patrząc wstecz, zdaję sobie sprawę, jak szkodliwe było to dla młodego dzieciaka, który dopiero zaczynał uczyć się o swojej seksualności i znormalizować rodzaj hardcorowego materiału, który był dostępny nawet wtedy. I chociaż dzisiejsze dzieci mają go jeszcze gorzej, ponieważ porno i dostępna ilość pogorszyły się, wtedy też nie było żadnej dostępnej pomocy, żadnej strony nofap, to na pewno!

Więc od tego wszystko się zaczęło, jestem pewien, że prawie ta sama historia dla setek tysięcy innych. Jednak w przeciwieństwie do niektórych, moje używanie pornografii trwało przez całe moje dorosłe życie. Nawet kiedy miałem swoją pierwszą długoterminową dziewczynę, nie mogłem przestać oglądać porno. Seks był świetny, ale jakoś zawsze potrzebowałem tego szczególnego rodzaju emocji, które zapewniała masturbacja porno. Wtedy nie zdawałem sobie sprawy, że mój mózg rzeczywiście został uwarunkowany do reagowania na pewne bodźce, których „zwykły” seks niekoniecznie zapewnia. Lata mijały i nigdy tego nie kwestionowałem, po prostu zaakceptowałem to jako część życia, w końcu to jest współczesna era cyfrowa i teraz sprawy wyglądają inaczej niż wcześniej ...

Pamiętam, jak słyszałem o nofap w późnych latach dwudziestych, ale niestety nie zawracałem sobie głowy, aby się temu przyjrzeć, zakładając, że to tylko jakaś moda i że nic w tym nie może być. Chyba nie byłem wtedy gotowy na zmianę, ale kilka lat później byłem. Myślę, że dotarłem do najniższego punktu, materiał, który oglądałem, stał się bardziej ekstremalny, nic nielegalnego, co mógłbym dodać, ale nawet na głównych stronach pornograficznych są teraz naprawdę dziwne rzeczy. Nie na to się zapisałem. Wracając do czasów, gdy byłem dzieckiem, wystarczyły tylko cycki, by mnie podniecić, ale teraz potrzebowałem coraz więcej poniżającego i tabu materiału, aby uzyskać to samo podekscytowanie.

Wtedy pomyślałem, że zbadam to „nofap” nieco dalej. Tak się cieszę, że to zrobiłem, było to swego rodzaju duchowe oświecenie, wszystko ułożyło się na swoim miejscu, szczególnie po przeczytaniu strony „yourbrainonporn” i powiązanych materiałów na nofap. To wszystko było prawdą. Efekt ścigający, eksploatacja „nowatorskiej” części mózgu. Zdałem sobie sprawę, że stałem się ofiarą i nie chciałem być ofiarą. Nie chciałem dalej masturbować się do rzeczy, które uważałem nie tylko za wątpliwe moralne, ale po prostu nie pasowały już do mojej prawdziwej seksualności. Chciałem też dać sobie najlepszą szansę na zostanie produktywnym, przyzwoitym człowiekiem, a mózg uzależniony od PMO nie zamierzał mi tego zapewnić. Po raz pierwszy w życiu miałam prawdziwy powód, aby porzucić ten nawyk (który teraz zaakceptowałam, był rzeczywiście nałogiem - zabawne, jak nigdy wcześniej się do tego nie przyznałam).

Po przeczytaniu wszystkiego, co mogłem znaleźć na temat uzależnienia od pornografii, byłem gotowy zastosować to w praktyce i utworzyłem konto na nofap. To była druga najlepsza rzecz, jaką zrobiłem (po edukacji), ponieważ wsparcie ze strony społeczności było ogromną pomocą. Gorąco polecam założenie dziennika tutaj i śledzenie niektórych czasopism innych członków. Próba zrobienia tego samemu nie jest właściwą drogą. Odkryłem, że wszyscy jedziemy na tej samej łodzi, nie jesteśmy sami w naszej walce i nie musimy czuć się samotni. Powiedziawszy to, to ty i ty sami musicie wziąć odpowiedzialność za przełamanie tego nałogu, a to po prostu wiąże się z codzienną dyscypliną i zobowiązaniem do nie oglądania porno i nie masturbacji. Mówię „po prostu”, to brzmi łatwo, nie to .. ale to nie jest ..

Więc jak to zrobiłem?

Dla mnie była to czysta determinacja i, szczerze mówiąc, zwykły wstręt do głębin, na które pozwoliłem sobie zanurzyć. Wracanie do tego rodzaju rzeczy nie było dla mnie opcją i tak to sobie wyobrażałem. Nie było innej ścieżki niż naprzód. Zamierzałem iść do przodu i nie oglądać się za siebie. Myślę, że naprawdę wszystko sprowadza się do siły psychicznej i real pragnienie zmiany. Myślę, że kiedy widzę, że niektórzy ludzie ciągle nawracają, dzieje się tak dlatego, że nadal nie osiągnęli punktu, w którym naprawdę, naprawdę chcą tej zmiany. Każdy ma swoją definicję dna, co jest dla niego do przyjęcia. Ale powiedziałbym, że bądź ze sobą szczery. Czy naprawdę tak chcesz żyć? Nikt nie może podejmować takich decyzji oprócz Ciebie. Ostatecznie chodzi o szanowanie siebie, szanowanie własnego ciała i seksualności.

Nie musisz być religijny, ale pomocne są jakieś ramy duchowe lub filozoficzne. Czy siedzenie tam i walenie w coraz dziwniejsze rzeczy naprawdę jest takie, jakie powinno być życie? Albo, jeśli spojrzeć na to z innej strony, gdybyś mógł sobie wyobrazić swoją idealną przyszłość, czy naprawdę wymagałoby to zrobienia tego? Myślę, że wszyscy znamy odpowiedzi na te pytania, ale musimy podnieść tę świadomość do naszego świadomego umysłu i uczynić ją priorytetem. Nie jest to łatwe, ponieważ współczesna kultura nie wydaje się uważać, że jest to ważne, więc istnieje niewiele wskazówek lub wsparcia ze strony rówieśników lub kogokolwiek innego. Tym bardziej warto wykorzystać nofap.com jako fantastyczne źródło wsparcia i zachęty. Jak powiedziałem wcześniej, próba zrobienia tego sama to bardzo trudna ścieżka ... i jakoś pasuje, ponieważ pornografia internetowa wpędziła nas w ten bałagan, wspaniały zasób internetowy, taki jak nofap, może pomóc nam się z tego wydostać.

Więc to jest to, czy jestem teraz wyleczony?

Szczerze mówiąc, nie, nie sądzę, żebym został wyleczony, nie jestem pewien, czy jest to coś, z czego można kiedykolwiek wyleczyć się w 100%. Mózg zawsze pamięta, na co był narażony, ale te ścieżki neuronowe z czasem stają się coraz słabsze. Pamiętam, że około 80 dni czułem się dość nisko, nie czułem się tak, jakby nofap działał zgodnie z obietnicą, ale teraz, po ponad 100 dniach, mogę powiedzieć, że pragnienia dawno minęły, a oglądanie porno po prostu nie jest atrakcyjne Dla mnie. Jednak zawsze w głębi mojej głowy jest coś, co mówi, wiesz, byłoby dobrze, gdybym tylko pozwolił sobie zrobić to jeszcze raz ... ale to jest słaby głos, słaby głos, z którym prawdopodobnie będę żyć Nadchodzących latach.

Ale to w porządku, jesteśmy ludzkimi zwierzętami z seksualnymi pragnieniami i uczuciami, którymi musimy się kierować, nawet przed pojawieniem się pornografii, opanowanie naszej energii seksualnej było czymś, co musieliśmy zrobić. Niektórzy ludzie mają bardzo wysoki popęd seksualny, a poza PMO pojawiają się problemy, takie jak niewierność, niechciana ciąża itp. Uczenie się odpowiedzialnego podejścia do naszej seksualności jest nieodłączną częścią życia. Jedynym problemem jest to, że pornografia internetowa sprawiła, że ​​tak łatwo się zepsuło i nie ma żadnych natychmiastowych, pozornych konsekwencji, więc nie zachęca do odpowiedzialności, a raczej zachęca do pobłażania sobie i rodzaju postawy. Idąc dalej, odpowiedzialność i dyscyplina będą czymś potrzebnym każdego dnia i żadne „lekarstwo” tego nie obejdzie.

Czy życie jest teraz cudowne? Czy czuję się jak superman?

Znowu, szczerze mówiąc, nie, życie nie stało się nagle cudowne ani nie czuję się jak nadczłowiek (a raczej nie powinienem być supermałą). Jednak tak, odczuwam zauważalną poprawę i korzyści. Moja samoocena jest znacznie lepsza, nie wstydzę się już siebie i nie żyję z tym ciągłym żalem, który zawsze czułem po fapping. Ogólnie zdrowie psychiczne i samopoczucie emocjonalne uległy znacznej poprawie. Jednak bardziej trafne byłoby stwierdzenie, że czuję się normalnie, stabilnie niż na szczycie świata. Jeśli czuję się przygnębiony, jestem w stanie wydostać się z tego dużo szybciej. Potrafię również radzić sobie z codziennymi problemami bez stresu lub jeśli czuję się zestresowany, mogę sobie z nim radzić, nie pochłaniając mnie. Poprawiła się także moja jasność umysłu i koncentracja, podobnie jak pragnienie czytania książek, a nie oglądania programów telewizyjnych w mądrości lub spędzania godzin na oglądaniu bzdur na YouTube.

Powiedziawszy, że pamiętam na początku, być może tydzień 2 lub 3, czasami czułem się niesamowicie. Moje zmysły były wyostrzone i były dni, w których czułem się bardzo pewnie. Może to był tylko okres przystosowawczy i wychodziłem z pewnego rodzaju depresji i mgły mózgowej, a może po prostu przyzwyczaiłem się do tego teraz. A może wciąż nie dałem temu wystarczająco dużo czasu i to był tylko przedsmak tego, co ma nadejść za kilka miesięcy. Ale w każdym razie nie oczekuj, że nofap będzie jakąś magiczną formułą na rozwiązanie wszystkich twoich problemy. Pod koniec dnia, po rezygnacji z PMO, nadal jesteś sobą, a twoje życie nadal będzie w większości takie samo, po prostu bez PMO. Tak, zaczniesz odczuwać poprawę, ale to od Ciebie zależy, czy dokonasz zmian w innych częściach swojego życia, nie możesz oczekiwać, że nofap będzie tutaj dokonywał cudów.

Ponadto, ponieważ PMO jest częścią naszego życia od tak dawna, rezygnacja z niego ujawni rzeczy, które tłumiłeś lub unikałeś. Radzenie sobie z tymi rzeczami może być równie trudne, jak rezygnacja z samego PMO. Jednak kluczową rzeczą do zrozumienia tutaj jest to, że rezygnacja z PMO jest katalizatorem zmian. Staje się podstawą, na której można pracować, aby stać się lepszym człowiekiem. Daje ci skupienie, determinację, odwagę i siłę do rozwiązywania wszelkich problemów i stawienia czoła wszelkim problemom, które wymagają rozwiązania. Sam czuję się lepiej przygotowany do cięższej pracy zawodowej, ćwiczeń i zdrowego odżywiania. Naprawdę wierzę, że nofap jest kluczem, podobnie jak rezygnacja z każdego uzależnienia, ponieważ uzależnienie sprawia, że ​​stajemy się ofiarami i niewolnikami samego uzależnienia. Kiedy przestajesz żyć, aby karmić nałóg, możesz zamiast tego zacząć żyć dla siebie.

Co z przyszłością?

Jeśli chodzi o przyszłość, będę się tu trzymać, gdy podróż będzie kontynuowana. Nofap to styl życia, tak to widzę. Na początku tak, warto spojrzeć na to jako na serię małych etapów i wyzwań, ale kiedy masz już ponad 100 dni, naprawdę musisz zacząć akceptować to jako normalną część swojego życia już teraz (a PMO jest raczej nienormalna rzecz, którą robiłeś). Więc tak, nigdzie się nie wybieram, będę kręcił się po forum i kontynuował dziennikarstwo i może, jeśli wszystko pójdzie dobrze, napiszę kolejną historię sukcesu mojego 256 dnia?

Na zakończenie chciałbym podziękować każdemu, kto to wszystko przeczytał. Początkowo wahałem się, czy napisać historię sukcesu, ponieważ jakoś nie czułem się do tego kwalifikowany, ale mam nadzieję, że przynajmniej ktoś uznał to za pomocne lub inspirujące! Chciałbym również podziękować wszystkim, którzy podzielili się swoimi historiami na nofap, które mnie zainspirowały. To naprawdę świetna społeczność i wielkie podziękowania dla założycieli i pracowników tej witryny, to niesamowity zasób, a także dla wszystkich moich przyjaciół nofap i każdego, kto kiedykolwiek mnie wspierał, nawet prostym polubieniem, wszystko pomaga. Na koniec chciałbym powiedzieć każdemu, kto to czyta, kto dopiero zaczyna swoją własną podróż, pamiętaj tylko, że jestem zwykłym facetem, a jeśli mogę to zrobić, ty też możesz to zrobić!

Pozdrawiam i wszystkiego najlepszego,

MonkeyPuzzle

LINK - Historia sukcesu Małpki

by MonkeyPuzzle