Wiek 41 - 6 miesięcy z dala od trans porno

Dzisiaj jest dzień, w którym przeszedłem przez 6 miesięcy nofap.

Mój gatunek P był (i nadal jest, ponieważ mnie tam jeszcze nie ma) trans / sissy / cross dressers, co dla heteroseksualnego mężczyzny jest dość trudne do ustalenia, dlaczego istnieje taka atrakcja.

Po drodze pojawiały się pokusy, ale na razie się im opierałem. Wiem, że nadal bym się naprawdę podniecił, gdybym dziś oglądał trans P, więc moja podróż nofap trwa.

Sposób, w jaki do tego podszedłem, to nie myśleć o dniach 90/100/180 (lub jakimkolwiek innym celu). Po prostu próbuję przejść przez 7 dni, tydzień po tygodniu, od soboty do soboty. W ten sposób cel, jakim jest przetrwanie tygodnia, jest wykonalny. Jeśli mam ciężką sobotę lub niedzielę (kiedy mam najwięcej wolnego czasu), po prostu staram się dotrzeć do środy. Jeśli zdążę do środy, to do soboty.

Kiedy tydzień się kończy, myślę, że licznik jest resetowany do zera (chociaż tak naprawdę go nie resetuję), aby spróbować uzyskać kolejne 7 dni i powtórzyć. Zanim się zorientujesz, zgromadziłeś całkiem sporo dni.

Nadal bardzo pociąga mnie trans, więc na razie pozostaje to praca.

Następnym celem jest przetrwanie kolejnych 7 dni i powtarzanie tego, aż osiągnę 200 dni. Miejmy nadzieję, że wtedy na 225 i 250.

LINK - 6 miesięcy nofap dzisiaj - tłum.P

By Uwierz 007


Aktualizacja

Dzisiaj jest 301 dzień bez PMO. Nigdy nie wyobrażałem sobie, że zajdę tak daleko!
Czy ostatnio kusiło mnie, żeby ostatnio spojrzeć na P? Niezupełnie, wydaje się, że światło zgasło pod wpływem tego pragnienia, a także wydaje się, że zmniejszyło się pragnienie trans. Niedawno wylądowałem na czacie kilka razy, ale po kilku wiadomościach kończyłem go zamykając, zdając sobie sprawę, że nie chcę tego schrzanić.
Nienawiść do siebie, która towarzyszy godzinom obrzynania powodującym PMO, nie została pominięta. Zdecydowanie zauważalne jest, że nie ma tego uczucia, które czasami trwało kilka dni.