Flatline trwał 1.5 miesiąca

Nowości

Udało mi się przejść przez fazę płaskiej linii. Mój trwał 1.5 miesiąca… to było okropne i przygnębiające do punktu, w którym prawie powiedziałem pieprzyć to, pozwól mi to raz zwalić. Nie chciałem jednak narażać swoich postępów… Za każdym razem, gdy kontrolowałem swoje pragnienia, zwiększało to moją samoocenę. Czasami trzeba myśleć długoterminowo.

Jestem w punkcie, w którym myśl o seksie i gorących dziewczynach jest naprawdę ulotna. Miałem to na przykład w zeszłym tygodniu, kiedy ciągle myślałem o tej jednej dziewczynie, którą znałem. Czułem się zmuszony napisać do niej SMS-a i po prostu dać upust swoim uczuciom seksualnie. Nigdy nie odpowiedziała, ale od razu poczułem się lepiej po wysłaniu jej SMS-a. Nie potrzebowałem odpowiedzi. Po prostu potrzebowałem ujścia, a ona była tą, o której myślałem. Niedawno wysłałem SMS-a do kilku dziewczyn, z którymi się spotykałem, żeby zobaczyć, jak sobie radzą. Czasami po prostu trzeba wyciągnąć rękę i nie oczekiwać niczego.

Nie jestem w aplikacjach randkowych; Wolałbym spotykać się z dziewczynami poza domem. Odrzucenie jest do bani, dopóki nie jest; dopóki nie będziesz się już przejmować. Naprawdę zdajesz sobie sprawę, że strach jest iluzją. Jeśli nie czujesz się niezręcznie, rozmowy nie będą niezręczne; po prostu popłynie, błędy i tak dalej. Lepiej być niedoskonałym, ale autentycznym, niż starać się być idealnym… czasami pojawia się poczucie ograniczenia i niegodności.

Jednak spotkałem tę dziewczynę w moim kompleksie i po kilku starciach w końcu wymieniliśmy się numerami. Jest dosłownie gorącą gwiazdą porno. Makijaż, wypełniacze do ust itp. Na pewno pociąga mnie seksualnie, ale tak naprawdę jest naprawdę słodka i chciałbym ją bliżej poznać. Zaczynam rozumieć to całe powolne zaczynanie w związkach. Kiedyś tak się spieszyłem, a to dlatego, że kiedy kręciłem porno, czasami przewijałem do dobrych części. Nie było żadnej zabudowy. To wszystko przełożyło się na moje życie osobiste. Zawsze chciałem mieć wszystko w pośpiechu i prawie nigdy nie czerpałem przyjemności z tego procesu.

Ale tak, masz to. 135 dni. Moja rada w tej chwili jest taka, że ​​jeśli czujesz, że spadasz, a pozbycie się tego zajmuje wieczność, po prostu pamiętaj, aby pozostać na kursie. Jeśli nie wykonujesz flatline, masz szczęście, jeśli to robisz i chcesz szarpać, sugeruję, abyś tego nie robił. Zupełnie nie warto. Musisz zrobić wszystko, ale szarpać, to sztuczka; podstęp. Będzie lepiej, obiecuję, że muszę pozostać silna.

Źródło: Dzień 135 i już nie fantazjuję tak bardzo (Wiek 35)

Przez: Jasny umysł_1234