Od zboczeńca internetu, samotnego przegranego, zmagającego się z depresją, do poznawania nowych kobiet, zarabiania pieniędzy 3x i pasji do życia.

Zrobiłem to chłopaki. Tryb trudny 90 dni bez PMO. Od bycia zboczeńcem internetowym, zmagania się z ogromną depresją i poważnymi myślami samobójczymi, oszukiwania dziewczyn na czatach, czucia się jak zabójca, samotny przegrany bez żadnych umiejętności komunikacyjnych i tak boję się wszystkiego, teraz spotykam nowe kobiety, zarabiam 3x pieniądze, które miałem , mieć pasję, mieszkać z drugą osobą w 5x lepszym miejscu będąc dość spokojnym.

Próbowałem gazylions czasu, aby przestać fagować - zrobiłbym to wszędzie, nawet z łóżkiem mojego brata. Nawet szarpanie się przy otwartych drzwiach i spotkaniu rodzinnym. Fapping na wszystko wszędzie przez ~ 15 lat. Byłem super nieszczęśliwy, bardzo przestraszony, bardzo niepewny siebie, czułem się bezwartościowy, głupi, mały kutas i jak totalnie przegrana cipka.

Czasami uzależnienie było tak silne, że po prostu musiałem to zrobić, aby nie zwariować. Czasami wchodziłem do samochodu, jeżdżąc po całym mieście i krzycząc… było tak źle. Modliłem się do Boga, złoszcząc się na niego o swoje życie, chcąc czcić Szatana. Miałem przedwczesne wytryski, zaburzenia alkoholowe, zażywanie narkotyków, ogromną samotność i utratę łączności.

Teraz po 90 dniach zmieniłam pracę na znacznie lepiej płatną, rozpalającą się dziewczynę - kilka dni temu miałam pierwszy pocałunek i prawie seks, bo mi się oświadczyła (odmówiłam, bo trochę się bałam, że tak szybko po tak dużej przerwie ). Zmieniłem swoje miejsce, aby być normalnym nowym mieszkaniem z przyjacielem, a nie brzydkim mieszkaniem, całkowicie samotnym i opuszczonym. Obecnie rozmawiam z ~ 5 dziewczynami i spotykam się z nimi - kochają moją pewność siebie. To tylko ludzie. Nie ma nic lepszego niż ty. Chcą też mieć dobrego faceta. Poza tym podążam za swoimi pasjami, chodzę pewnie, ubieram miłe uczucia dziewczyny, które na mnie patrzą.

Zrobiłem tę długą ścieżkę tylko ulepszając siebie każdego pieprzonego dnia, niewielką przewagę. Gazyliony filmów wideo, książek, artykułów, sportów na YouTube. Wszystko zaczęło się od zatrzymania się i wypicia dużo mniej. Dzisiaj czułem się naprawdę szczęśliwy w pracy. Po prostu miałem ogromną ilość energii do uwolnienia.

Nie chcę wracać do czarnej przeszłości…. Nigdy więcej nie mam ochoty się masturbować.

Czasami mam złe dni, zwłaszcza kiedy piję za dużo lub po prostu mam problemy z żołądkiem - wtedy jestem smutny czy coś. Czasami też czuję się samotny, ale tak rzadko się to zdarza. Teraz mogę spać, nie przejmując się przyszłością. Jest całkiem w porządku

Mógłbym porozmawiać i porozmawiać o tym, ale DZIĘKUJĘ GOŚCIE ZA TE FORMY.

pozdrowienia

LINK - 90 dni

by The Tanatos