`` CZUŁEM SIĘ DUSZONY '' Uzależniłem się od porno w wieku 10 lat i prawie zrujnowało mi to życie

By

KIEDY miała zaledwie 10 lat i nadal chodziła do szkoły podstawowej, Courtney Daniella Boateng zaczęła oglądać seks online.

Tutaj 23-latka ujawnia, jak pochłaniało ją jej uzależnienie, aż w końcu skonfrontowała się z nim cztery lata temu.

„Wpatrując się w ekran komputera, sapnęłam w szoku na wideo, na którym mężczyzna i kobieta uprawiają seks oralny. W wieku zaledwie 10 lat wiedziałem, że nie powinienem tego oglądać, ale nie mogłem przestać.

Całe chrząkanie i zgrzytanie - czy to był „seks”, którym zachwycali się w filmach i muzyce? Nie mogłem oderwać oczu. To był pierwszy raz, kiedy widziałem coś takiego.

Zawsze byłem ciekawskim dzieckiem, z ciągłym strumieniem pytań na wszystko, od zwierząt po naukę, a kiedy moi rodzice byli w pracy lub zajęci, zwracałem się do YouTube, aby zaspokoić swoją ciekawość.

Tak więc, kiedy byłem w ostatniej klasie szkoły podstawowej w północnym Londynie w czerwcu 2007 roku i seks stał się głównym tematem naszych cichych szeptów na placu zabaw, zdecydowałem się na Google „filmy o seksie”, myśląc, że dostanę film edukacyjny.

Zamiast tego wyświetlił link do Pornhub. Tamtego środowego popołudnia, kiedy moi rodzice na dole i moja sześcioletnia siostra bawiła się obok, po raz pierwszy rzuciłem okiem na seks.

Zbyt łatwo było wcisnąć przycisk informujący, że mam 18 lat. Mama i tata nie włączyli blokady rodzicielskiej, ponieważ mi ufali, a żadne strony nigdy nie prosiły o dowód tożsamości.

Film mnie zszokował - nie przypominał niczego, co wcześniej widziałem i od razu chciałem zobaczyć więcej. Wkrótce wpadłem w rutynę - kilka razy w miesiącu, kiedy wiedziałem, że moi rodzice pracują do późna, podjeżdżałem na Pornhub i szukałem „pierwszej miłości” lub „małżeństwa”.

GODZINY TRENINGU W TYGODNIU

Po mniej więcej miesiącu mogłem wytrzymać tylko kilka dni bez porno - mój umysł wirowałby z obrazami, które widziałem - byłem całkowicie uzależniony.

Aby zatrzeć ślady, usuwałam historię wyszukiwania i kładłam szkolną torbę na drodze do drzwi, aby nikt nie wpadał, gdy patrzyłam. Sekretną rozrywkę ukrywałam również przed przyjaciółmi, ponieważ nie chciałam być pierwszą, która porusza ten temat.

Moja obsesja trwała przez całe liceum. Do tego czasu marnowałem dwie lub trzy godziny tygodniowo na oglądanie porno.

Oglądałem głównie klipy z romantyczną fabułą, którą mogłem śledzić, ale czasami widziałem agresywne sytuacje, które mi się nie podobały. Kiedy widziałem, jak rzucają się dziewczyny, nie mając wyboru, co się dzieje, szybko zamykałem przeglądarkę i próbowałem wymazać to z głowy.

Mój związek z pornografią zmienił się w 2013 roku, kiedy miałem 15 lat. Ostatni rok w szkole jest stresujący dla każdego nastolatka - żonglujesz akademicką presją szalejącymi hormonami i martwisz się, czy ktoś ci się podoba.

Zacząłem odczuwać intensywny niepokój kilka razy w miesiącu i szukałem ucieczki w porno. Zacząłem też się masturbować - każdy orgazm przynosił ulgę.

Jednakże, chociaż dało mi to krótkotrwałe odwrócenie uwagi od stresu i niepokoju, w ciągu kilku minut chciałbym spróbować jeszcze raz. Uzależniłem się od dopaminy.

Do czerwca 2014 roku masturbowałem się do porno dwa lub trzy razy w tygodniu. Kiedy przyjaciele przyznali, że czasami oglądali też porno, poczułem ulgę - ale nie odważyłem się wyznać zakresu mojego nawyku.

Nadal nie mogłem przestać, a do następnego lutego miałem dość. Stres związany z aplikowaniem na uniwersytet, aby studiować nauki polityczne i społeczne, w połączeniu z szalejącymi hormonami sprawił, że mój niepokój wymknął się spod kontroli.

Powiedziałem rodzicom i lekarzowi, kiedy moje zmagania z lękiem stały się codziennością, sugerując, że więcej snu i ćwiczeń pomogłyby, ale też nie.

Czułem się duszony iw tym miesiącu próbowałem odebrać sobie życie, przedawkując paracetamol. Zamknąłem się w łazience, gdzie moja siostra znalazła mnie leżącego nieprzytomnego na podłodze i wezwałem karetkę.

Kiedy lekarze szturchali mnie i szturchali, moja zdruzgotana mama zapytała, dlaczego to zrobiłem. Zawstydzony, nie wspomniałem o moim uzależnieniu od porno, ale wiedziałem, że to był czynnik. Miałam obsesję na punkcie używania orgazmu, aby złagodzić mój niepokój, ale moje uzależnienie również pomagało go podsycać.

NIEREALNE OCZEKIWANIA

Jednak nie zdawałem sobie sprawy, jaki to ma na mnie wpływ, aż do ostatniego związku z Joe *, w grudniu 2015 roku, kiedy miałem 18 lat.

Seks nie spełnił moich nierealnych oczekiwań - był niezręczny, niechlujny i nudny. Nie było pasji, a jeśli nie zamierzał zapewnić takiej samej satysfakcji, jaką dawało porno, po co zawracać sobie głowę?

Zakończyłem związek po pięciu miesiącach, wyjaśniając, że potrzebuję czasu, aby popracować nad sobą, ale nie komentowałem naszego życia seksualnego, ponieważ nie chciałem go skrzywdzić.

Z tego powodu oraz z faktu, że musiałem wykonywać swoją rutynę porno trzy razy w tygodniu, zdałem sobie sprawę, że mam nałóg. Kiedy byłem zestresowany i niespokojny, nie mogłem myśleć o niczym innym, jak tylko o tych 20 minutach samotności.

Wiedziałem, że nawet wtedy, gdy nie czułem podniecenia seksualnego, to jedyny sposób, by poczuć się lepiej. Były też inne znaki ostrzegawcze, takie jak negatywny stał się mój związek z ciałem.

Nie mogłem się powstrzymać od porównania się do dziewczyn na ekranie. Zacząłem nienawidzić swojego ciała, gdy zauważyłem, że mam więcej guzków i guzków niż oni, a moje cycki nie są tak jędrne jak ich.

W marcu 2016 roku po raz pierwszy od ośmiu lat próbowałem pójść na zimnego indyka - bez porno, bez masturbacji, bez seksu. To ostatnie nie było trudne, biorąc pod uwagę, że nadal byłem singlem, ale walczyłem bez innych.

To był mój punkt wyjścia za każdym razem, gdy czułem bulgoczący we mnie niepokój. Więc zwróciłem się ku jodze i ćwiczeniom, dziennikarstwu i przyjaciołom, a także chodziłem do kościoła.

Przyjąłem też, że zajmie to trochę czasu i że nie będę nagle czuł się lepiej.

Nadal nie mogłem otwarcie mówić o tym z rodziną - oni są z innego pokolenia i wiedziałem, że będzie to dla nich trudne do zrozumienia. Nie przyznałem się, że jestem uzależniony od nikogo, dopóki nie nakręciłem na YouTube wideo w stylu zwierzeń w kwietniu 2020 roku.

To był pierwszy raz, kiedy byłem naprawdę otwarty na temat tego, jak bardzo polegałem na porno, aby poradzić sobie z moim niepokojem. Ponad 800,000 XNUMX ludzi obserwowało, jak się otwieram, a ich reakcje były niesamowite. Niezliczeni mieli podobne zmagania.

Czułem się, jakbym założył grupę wsparcia - coś, czego chciałbym mieć tyle lat temu. I chociaż bałem się tego, co mogą pomyśleć moi przyjaciele i rodzina, wszyscy chwalili moją siłę w stawieniu czoła temu problemowi.

Spróbowałem dowiedzieć się więcej o problemach w branży porno, wiedząc, że ich zrozumienie prawdopodobnie ograniczy moją atrakcyjność.

Słysząc o wykorzystywaniu kobiet pracujących w porno zaszokowało mnie - klikając w te linki wspierałem handel seksualny, pracę nieletnich, a nawet przemoc. Nie chciałem w tym uczestniczyć.

Teraz nie oglądam już porno i nie tęsknię za tym. Nie umawiam się z nikim, po prostu czekam, aż odpowiedni facet pokaże mi, czym jest zdrowy związek. Rzucam się również w karierę jako przedsiębiorca kosmetyczny w CDB London Hair i cieszę się czasem z rodziną.

Nie wstydzę się mojej podróży, ponieważ pomogła mi dowiedzieć się wiele o sobie - pokonanie mojego uzależnienia od porno pokazało mi, że jestem bardziej odporny, niż kiedykolwiek przypuszczałem. ”

Oryginalna historia