Byłem uzależniony od porno, ale tak nie sądziłem

… Oglądanie pornografii i masturbacja stały się dla mnie codziennym rytuałem, jeśli nie kilka razy dziennie. Miałem swoje ulubione strony internetowe i ulubione filmy z moimi ulubionymi aktorkami porno. Byli jak mój osobisty harem. Wybrałbym to, które ciało mi się podobało tego dnia, aby zaspokoić moje potrzeby, a także nieustannie szukałem więcej świeżego mięsa. Zawsze polowałem.

Przy prawie nieskończonej liczbie cyfrowych kobiet, które nie wymagały żadnego wysiłku, by się uwodzić, jedynym ograniczeniem mojej pobłażliwości byłem ja. Klikałem 10, 20, a nawet 30 filmów w każdej sesji, która trwała tylko piętnaście minut. Oczywiście nie oglądałbym całych filmów, ale tylko przejrzałem na tyle, aby znaleźć idealną scenę godną mojego orgazmu.

Gdy filmy stały się znane, stały się nudne. Ciągle potrzebowałem nowych i bardziej ekscytujących treści, aby mnie podniecić. To doprowadziło mnie do ciemnej ścieżki, na której zacząłem szukać nowatorskich filmów o charakterze ryzykownym lub obscenicznym. Na szczęście zatrzymałem się, zanim zrobiło się zbyt ciemno (np. Pornografia dziecięca), nędzny dół, w którym wielu uzależnionych od pornografii ostatecznie się znajduje.

Byłem uzależniony od porno, ale tak nie sądziłem. Myślałem, że jestem normalnym facetem robiącym normalne rzeczy. Po prostu zaspokajałem naturalny popęd, który mają wszyscy mężczyźni. A ponieważ nie miałam prawdziwego partnera, który mógłby zaspokoić tę potrzebę, dobrze było patrzeć. Nikogo nie skrzywdziłem. Jedyne, co robiłem, to po prostu oglądanie filmów i zadowalanie siebie. Pornografia jest akceptowalna i zdrowa, prawda? …

[Cały post na blogu Aarona Shugyosha nie jest już dostępny]