Udało mi się oficjalnie tego samego dnia. Nadszedł ten cudowny dzień, na który desperacko czekałem.
Są wszystkie korzyści, czuję się znacznie bardziej pewny siebie i pełen humoru, mój umysł jest jasny, a moja energia po prostu napływa. Nie wiem, czy jest to spowodowane nofapem, ale nie przeszedłem lekko chory, raz, na trzy, cztery miesiące, mimo że jestem w pobliżu kilku chorych. Innymi słowy, czuję się świetnie. Kiedyś byłem społecznie niezręcznym, nieśmiałym, niedorozwiniętym nastolatkiem i chociaż te rzeczy nie odeszły całkowicie, nastąpiła poprawa.
Nie jest to jednak do końca dobry sukces; przy wielu okazjach łamałem kontrakty, które zawarłem ze sobą (zrobiłem to z „osiąganiem osobistych celów”), pojawiły się obrzeża, a trochę za dużo ciekawości w interwebach doprowadziło do mniej przyjaznych tematów i obrazów. Nadal udało mi się to przez 90 dni, całkowicie bez O w PMO. To zdecydowanie mniejsza nagroda niż mogłaby być, gdybym trzymał się całkowitej abstynencji, ale przerwałem cykl i utrzymałem co najmniej jeden cel. Jedyną rzeczą, która mogła mnie uratować, jest rzeczywiście krawędź. Zmniejszyło to, co prowadzi cię do punktu, z którego nie ma powrotu, ale także z dużym ryzykiem, i kontynuuje ten cykl pokus. Nie polecałbym jechać tam, to znacznie utrudnia całkowite rzucenie palenia, zmniejsza jazdę i rujnuje nagrodę na końcu. Nie warty tego.
Jedyną rzeczą, która ogromnie mi przeszkadzała, były prysznice lodowe. Wchodzę, gdy woda jest gorąca, szybko mydlę się w myślach o następnej rzeczy, zimnej wodzie. Jeśli możesz zmusić się do tego, by w ogóle nie myśleć o PMO, wystarczy, abyś mógł przejść do następnego rozproszenia, naprawdę możesz pójść do miejsc. Dodatkowa jazda zimnymi prysznicami była miłym akcentem, dawała mi trochę dodatkowej jazdy w metodzie Wima Hofa (co jest fajną fajną rzeczą, obejmującą trening zimna i oddychania, co skutkuje ogromnymi korzyściami zdrowotnymi i odpornością na zimno).
Ogólnie rzecz biorąc, ta „podróż” była tego warta. Teraz runda druga!
…Moi bracia! Widzę w twoich oczach ten sam strach, który odebrałby mi serce. Może nadejść dzień, kiedy odwaga ludzi zawiedzie; kiedy opuszczamy naszych przyjaciół i zrywamy wszelkie więzy wspólnoty, ale to nie jest ten dzień. Godzina wilków i roztrzaskanych tarcz, gdy nadchodzi wiek ludzi, ale to nie ten dzień! Dziś walczymy! Przez wszystko, co kochasz na tej ziemi, Staram się stać, PANOWIE OF NOFAP!
Następuje doping…
LINK -Dzisiaj jest ten dzień.