Nigdy więcej czerwonego, surowego wilka; pewność siebie, niepokój i lepsze treningi

Jedną z rzeczy, które się zdarzają, gdy rzucasz nałóg, który w zasadzie kieruje twoim życiem - czy to fapping, jedzenie, alkohol, trawka, złość czy hazard - jest to, że słońce wschodzi w twojej duszy i mówisz sobie: „ OMG… cały ten czas zmarnowany. Chciałbym móc odzyskać ten czas ”.

Oto, ile kosztowało mnie fapping:

* Intymność w moim małżeństwie (ex) iz koleżankami
* Brak zainteresowania seksualnego moimi partnerami w porównaniu z tym, co by było, gdybym (nie zrobił tego) dziś rano lub wczoraj, mimo że osoba leżąca ze mną w łóżku jest kimś, do kogo bardzo mnie pociąga.
* Marnowanie czasu na ściganie modelek internetowych, które nie dbają o to, czy przyjdę lub odejdę, żyję czy umrę, chcą tylko pieniędzy
* Zawstydzenie - zatrzymanie tego dla siebie, ale posiadanie sekretu, o którym nie mogłem nawet powiedzieć terapeucie
* Niska samoocena wynikająca ze świadomości, że jest coś, co robię, czego nie mogę powstrzymać
* Surowe i czerwone, wiesz co czasami
* Projekty pracy znacznie opóźnione lub spóźnione
* Pewnego razu zaparkowałem samochód przed moim budynkiem, wszedłem do środka, aby coś kupić, w końcu kliknąłem komputer, fapując do czegokolwiek, zjechałem i samochód został odholowany. Kosztowało mnie 250 dolarów i cztery godziny, aby go odzyskać. Nie było mnie 20 minut zamiast 30 sekund.

Co otrzymałem od NoFap:

* Nic czerwonego ani surowego - po prostu normalne, gotowe w razie potrzeby zamiast „Uh, och, a co, jeśli się nie pojawi? Rany, zostaw to w spokoju na 5 minut! ”
*Pewność siebie
* Uczucie pokonania czegoś, co czyniło mnie naprawdę nieszczęśliwym
* Wiedząc, kiedy rozmawiam z nowym potencjalnym partnerem, że nie muszę również walczyć z moim INNYM partnerem
* Więcej czasu na bardziej produktywne czynności, które przynoszą satysfakcję
* Przytłaczające uczucie chęci pchnięcia, ale zrozumienie, że będę pchał, gdy jest ktoś, z kim można pchnąć, a nie sam, ponieważ OCZYWIŚCIE nie radzę sobie z masturbacją. :)
* Mniej niepokoju
* Spotkanie tutaj ludzi, którzy mają te same zmagania - nie jestem sam - i publikowanie rzeczy, za które myślałem, że ludzie mogą mnie zaatakować, a nie zrobili.
* Więcej energii, lepsze treningi - mam nadzieję, że mój nowy partner to doceni! („Ciężko pracuję, aby służyć Ci lepiej”).
* Z niecierpliwością czekam na dzień, w którym spotkam kogoś, z kim kliknę i będziemy mogli zrobić wszystko, co sprawia, że ​​posiadanie partnera jest jedną z przyjemnych rzeczy w życiu.

Ostatnio też jestem bardzo samotna - wow, to naprawdę boli. „Ale stary, jesteśmy w pandemii, nie byłeś w ŻADNYCH klubach, restauracjach ani gdziekolwiek są ludzie - to nie twoja wina, że ​​jesteś sam”. (Powiedział do siebie.)

LINK - W 45 dni

By BoraksKarloff