Krytyka "Czy korzystanie z pornografii odnosi się do erekcji? Wyniki z przekrojowych i ukrytych analiz krzywych wzrostu "(2019)

Wprowadzenie: Jego korelacje mówią jedno, ale Joshua Grubbs mówi inny

Badacz, który osiodłał ludzkość „postrzegane uzależnienie od pornografii"I twierdził, że jakoś"działa bardzo różnie od innych nałogów, ”Teraz zmienił swoją zręczność w wywołane pornografią zaburzenia erekcji. Joshua Grubbsa nowy papier twierdzi, że nie ma epidemii młodzieńczego zaburzenia erekcji, śmiało kończąc swoje streszczenie:

W związku z wcześniejszą literaturą dochodzimy do wniosku, że istnieje niewielki lub żaden dowód na związek między zwykłym używaniem pornografii a ED.

To dwuczęściowe twierdzenie jest niepokojąco niedokładne:

  1. W rzeczywistości to nowe badanie Grubbsa faktycznie znalazłem to both problematyczne używanie pornografii (uzależnienie od pornografii) i wyższy poziom pornografii był związany z biedniejszy funkcjonowanie erekcji we wszystkich próbkach 3.
  2. Jeśli chodzi o „wcześniejszą literaturę”, o badaniach 40 łączyć pornografię lub uzależnienie od pornografii z problemami seksualnymi i niższym pobudzeniem do bodźców seksualnych. W rzeczywistości pierwsze badania 7 na tej liście wykazać związek przyczynowy, ponieważ uczestnicy eliminowali używanie pornografii i leczyli przewlekłe dysfunkcje seksualne.

Równie niepokojący jest fakt, że ten dokument:

  1. w dużej mierze wykluczono mężczyzn z poważnymi zaburzeniami erekcji
  2. wykluczone nieaktywne seksualnie ale,
  3. wykluczone dziewice.

Krótko mówiąc, większość młodych mężczyzn, którzy stanowią "epidemię ED" (której ci autorzy zaprzeczają) zostały pominięte w tym badaniu. Łatwiej jest twierdzić, że ustaliłeś, że używanie pornografii nie jest związane z epidemią zaburzeń erekcji, jeśli odmówisz badania tych, którzy tak bardzo cierpią z powodu zaburzeń erekcji wywołanych pornografią, że nie uprawiają seksu!

As RebootNation założyciel Gabe Deem powiedział o a podobne badanie: „Wykorzystywanie mężczyzn ze zdrową erekcją do badania powiązań między pornografią a zaburzeniami erekcji jest podobne do używania osób wolnych od raka do badania powiązań między paleniem a rakiem płuc”. (Gabe wyzdrowiał z ciężkiej PIED, i teraz pomaga innym mężczyznom wywoływać pornograficzne problemy seksualne.)

Mimo że w tym opracowaniu Grubbsa znaleziono korelacje między biedniejszy funkcjonowanie seksualne i obie uzależnienie od porno i używanie pornografii (z wyłączeniem nieaktywnych seksualnie mężczyzn, a tym samym wielu mężczyzn z zaburzeniami wzwodu), artykuł brzmi tak, jakby całkowicie obalił wywołany przez porno ED (PIED). Ten manewr nie jest zaskoczeniem dla tych, którzy śledzili wcześniejsze wątpliwe twierdzenia dr Grubbsa w odniesieniu do jego „postrzegane uzależnienie od pornografii"Kampania.

Uwaga: Podczas gdy w badaniu wymieniono zarówno Joshuę Grubbsa, jak i Mateusza Gola jako autorów, Grubbs był odpowiedzialny za „Pozyskiwanie danych”, „Analizę i interpretację danych” oraz „Opracowanie artykułu”. Gola wskoczył po fakcie, pomagając tylko przy „Poprawieniu treści intelektualnej”. To jest dziecko Josha Grubbsa.

Przyjrzyjmy się problemom w metodyce i zgłoszonych wynikach:

Czerwona flaga: grupy seksualnie aktywnych mężczyzn 3 zgłosiły dobre funkcjonowanie seksualne

Zwróć uwagę na średni wiek każdej grupy. Próbka 3 zawiera przedział wiekowy najbardziej dotknięty pornografią, ponieważ 19-latkowie (próbka 1) rzadko rozwijają PIED, podczas gdy mężczyźni w wieku od 40 do 60 lat (próbka 2) nie dorastali, korzystając ze strumieniowego przesyłania pornografii internetowej.

  1. Przykład 1: Studenci psychologii: średni wiek 19.8 (N = 147)
  2. Przykład 2: Ankieta online: średni wiek 46.5 (N = 297)
  3. Przykład 3: Ankieta online: średni wiek 33.5 (N = 433)

Jak donosi badanie, wszystkie grupy 3 uzyskały dość wysoki poziom erekcji (przy użyciu IIEF-5):

W próbkach 3 aktywnych seksualnie mężczyzn, którzy również konsumują pornografię, znaleźliśmy bardzo wysokie poziomy funkcjonowania erekcji. (nacisk został dostarczony)

Ponownie, stanowi to wielką pomyłkę, ponieważ w badaniu pominięto dziewice, mężczyźni nieaktywni seksualnie i większość osób z ciężkim zaburzeniem erekcji: bardzo mężczyzn, którzy mają najwięcej problemów seksualnych związanych z pornografią. Mężczyźni wykluczeni z badania stanowią znaczną część populacji, ponieważ nastąpił ogromny wzrost nieaktywni seksualnie młodzi mężczyźni i mężczyzn mężczyźni pod 40 z ED lub problematyczne niskie libido.

Należy zauważyć, że IIEF-5 (na zdjęciu powyżej) jest przeznaczony do oceny tylko mężczyźni, którzy angażują się w stosunek seksualny (mężczyźni aktywni seksualnie). W rzeczywistości, lekarz medycyny seksualnej powiedział, że IIEF jest zatwierdzony tylko w odniesieniu do mężczyzn, którzy uprawiali seks w ciągu ostatnich 4 tygodni.

Jeśli kompletny ED wywołany pornografią jest aktualnym miejscem docelowym użytkownika porno, wiele rozpoznawalnych kroków często go poprzedza, czasami latami. W związku z tym wiele problemów seksualnych związanych z pornografią (i mężczyzn, którzy je mają) nie kwalifikowałoby się do oceny za pomocą IIEF-5. Oto typowe problemy zgłaszane na forach odzyskiwania pornografii:

Ta ponura rzeczywistość jest przynajmniej wspierana Badania 7 pokazujące wykorzystanie pornografii widocznie spowodowanie szereg dysfunkcji seksualnych. Trzy z sześciu badań dotyczyły mężczyzn, którzy wyzdrowiali po anorgazmii wywołanej pornografią i niskim libido, a nie ED. Pozostałe dwa badania zawierały mieszankę pacjentów, którzy wyleczyli opóźnioną ejakulację wywołaną przez porno i PIED. Dodatkowo, badanie na mężczyznach szukających leczenia, którzy kompulsywnie masturbują się w porno poinformował, że 71% z nich miał problemy seksualne, a 33% zgłosił opóźniony wytrysk.

Podsumowując: Oprócz prawdopodobnego pomijania wielu (lub nawet większości) młodych mężczyzn, którzy stanowią "Epidemia ED, "Badania nie uwzględniały innych problemów seksualnych związanych z pornografią, o których donosi w literaturze i wielu chronicznych użytkowników pornografii.

W przeciwieństwie do analizy badania Grubbsa (i jego tweetów), obie uzależnienie od porno i wyższy poziom wykorzystania pornografii był związany z gorszym funkcjonowaniem erekcyjnym

Wskazówki dotyczące zrozumienia liczb w tabelach badania:

Zero oznacza brak korelacji między dwiema zmiennymi; 1.00 oznacza całkowitą korelację między dwiema zmiennymi. Im większa liczba, tym silniejsza korelacja między zmiennymi 2. Jeśli liczba ma minus znak, oznacza to, że istnieje ujemna korelacja między dwiema rzeczami. (Na przykład istnieje ujemna korelacja pomiędzy wysiłkiem fizycznym a chorobą serca, dlatego w normalnym języku ćwiczenia zmniejszają ryzyko chorób serca, natomiast otyłość ma dodatnia korelacja z chorobą serca.)

Część 1: uzależnienie od porno i funkcjonowanie erekcyjne

Pytania 4 Grubbsa używane do mierzenia poziomu problematycznych zastosowań pornograficznych (uzależnienia od pornografii) to:

  1. Uważam, że jestem uzależniony od pornografii internetowej
  2. Nie mogę powstrzymać korzystania z pornografii online
  3. Nawet jeśli nie chcę oglądać pornografii w Internecie, czuję do niej ciągłość
  4. Odłożyłem rzeczy, które musiałem zrobić, aby oglądać pornografię

Czytelnik sekcji Wprowadzenie lub Dyskusja prawdopodobnie przeoczyłby ten fakt, ale obie Poziom używania pornografii i poziom problematycznych zastosowań pornograficznych (uzależnienie od porno) były powiązane z niższymi wynikami w IIEF-5 ( Międzynarodowy Indeks Erekcji), co wskazuje na ograniczenie erekcji. Jednak nawet autorzy do przyznać, że uzależnienie od pornografii było związane z gorszym funkcjonowaniem erekcyjnym:

Podobnie, istniały stałe negatywne związki pomiędzy funkcjonowaniem erekcji a problematycznym wykorzystywaniem pornografii we wszystkich próbkach 3, chociaż ta relacja była tylko niewielka do umiarkowanej wielkości (r = -0.20 do -0.33) i nie utrzymywały istotności statystycznej w próbce 1 po zastosowaniu korekcji Holma.

Pamiętaj, że negatywne objawy oznaczają niższe wyniki w IIEF, co oznacza gorsze funkcjonowanie erekcyjne. Wyniki pokazują, że nawet u osób o relatywnie dobrym wzwodzie erekcji uzależnienie od pornografii było znacznie związany z biedniejszy erekcje.

Zaczekaj chwilę, zapytaj, jak ośmielę się powiedzieć znacznie związane z? Czy powyższy fragment badania nie potwierdza z całą pewnością, że związek (-0.20 do -0.33) był tylko „mały do ​​umiarkowanego”, co oznacza, że ​​to nic wielkiego?

Jak zbadamy bardziej szczegółowo poniżej, użycie deskryptorów przez Grubba różni się znacząco, w zależności od tego, które badanie Grubbsa przeczytałeś. Jeśli badanie Grubbsa dotyczy używania pornografii powodującego zaburzenia erekcji, powyższe liczby reprezentują skromną korelację, odrzuconą w jego obciążonym spinem artykule.

Jeśli jednak jest to najbardziej znane badanie Grubbsa ("Transgresja jako uzależnienie: Religiosity and Moral Disapproval jako predyktory postrzeganego uzależnienia od pornografii„), Gdzie głosił, że bycie religijnym jest prawdziwą przyczyną„ uzależnienia od porno ”, a następnie liczby mniejszy niż stanowią one „solidną relację”. W rzeczywistości, „Mocna” korelacja Grubbsa między religijnością a „postrzeganym uzależnieniem od pornografii” była tylko 0.30! A jednak zuchwale użył go do wprowadzenia całkowicie nowy i wątpliwy model uzależnienia od porno. Tabele, korelacje i szczegóły, o których tu mowa, znajdują się w w tej sekcji dłuższej analizy YBOP.

W obecnym badaniu ED należy zauważyć, że najsilniejsza korelacja między uzależnieniem od porno a gorszymi erekcjami (-0.33) wystąpił w największej próbie Grubbsa. To był tylko próbka średniego wieku, która najprawdopodobniej zgłosi ED wywołany przez porno: próbka 3, średni wiek: 33.5 (Przedmioty 433).

Część 2: używanie pornografii i funkcjonowanie erekcyjne

Podczas gdy papier konsekwentnie pomija korelacje między wyższą pornografią i gorszymi erekcjami, korelacjami były zgłaszane we wszystkich grupach 3 - szczególnie w przypadku próbki 3, która była najodpowiedniejszą próbą, jak właśnie wyjaśniono. Fragment z badania:

Jednak z wyjątkiem próbka 3, tam było mało dowodów związku między używaniem pornografii a erekcją. W próbki 1 i 2powiązania między używaniem pornografii a funkcjonowaniem erekcyjnym były konsekwentnie słabe i nieistotne

Poniżej znajdują się grupy 3, z ich średnimi dziennymi minutami oglądania pornografii i korelacjami pomiędzy ilością używanego erekcji (negatywny znak oznacza gorsze erekcje związane z większym wykorzystaniem pornografii):

  1. Próbka 1 (mężczyźni 147): średni wiek 19.8 - Uśredniony 22 minuty porno / dzień. (-0.18)
  2. Próbka 2 (mężczyźni 297): średni wiek 46.5 - Uśredniony 13 minuty porno / dzień. (-0.05)
  3. Próbka 3 (mężczyźni 433): średni wiek 33.5 - Uśredniony 45 minuty porno / dzień. (-0.37)

Dość proste wyniki: próbka, która wykorzystała najwięcej pornografii (nr 3), miała najsilniejszą korelację między większym użytkowaniem pornografii a gorszymi erekcjami, podczas gdy grupa, która używa najmniej (# 2), miała najsłabszą korelację między większym wykorzystaniem pornografii a gorszymi erekcjami. Dlaczego Grubbs nie podkreślił tego wzorca w swoim piśmie, zamiast używać statystycznych manipulacji, aby spróbować zniknąć?

Podsumowując:

  • Próbka #1: średni wiek 19.8 - Zwróć uwagę, że 19-letni użytkownicy porno rzadko zgłaszają przewlekłe wywoływanie pornografii (zwłaszcza gdy używają 22 minut dziennie). Większość wywołane pornografią historie odzyskiwania elektryczności jądrowej YBOP zgromadzili mężczyźni w wieku 20-40. Zwykle opracowanie PIED wymaga czasu.
  • Próbka nr 2: średni wiek 46.5 - Uśredniali tylko 13 minut dziennie! Przy standardowym odchyleniu 15.3-u lat, niektórzy z nich mieli po pięćdziesiąt. Ci starsi mężczyźni nie zaczęli korzystać z internetu porno w okresie dorastania (dzięki czemu są mniej podatni na uwarunkowanie podniecenia seksualnego wyłącznie w internecie). Rzeczywiście, tak jak stwierdził Grubbs, zdrowie seksualne nieco starszych mężczyzn zawsze było lepsze i bardziej odporne na wszystko, niż na użytkowników, którzy zaczęli używać cyfrowego porno w okresie dorastania (na przykład ci ze średnim wiekiem 33 w próbce 3).
  • Próbka #3: średni wiek 33.5 - Jak już wspomniano, próbka 3 była największą próbką i uśredniała wyższy poziom wykorzystania pornografii. Co najważniejsze, ten przedział wiekowy jest najbardziej skłonny do zgłaszania PIED. Nic dziwnego, że próbka 3 miała najsilniejszą korelację między wyższym poziomem używania pornografii a gorszym funkcjonowaniem erekcji (-0.37).

Biorąc pod uwagę powyższe powiązania między gorszymi erekcjami i obie większe wykorzystanie pornografii i uzależnienie od pornografii, to szokujące, jak ta gazeta Grubbsa brzmi tak, jakby była szeroko rozpowszechniona pornografia internetowa nie może być powiązany z udokumentowany wzrost ED u mężczyzn pod 40. Ponadto, dlaczego Grubbs nie uwzględnił silnych korelacji w grupie wiekowej najbardziej dotkniętej przez PIED i który zgłosił największe zastosowanie pornografii? Czy nie wiedział o przedziałach wiekowych najbardziej dotkniętych problemami seksualnymi wywołanymi pornografią?

Mówiąc prościej, gdyby to badanie dotyczyło tylko próbki nr 3 (która najwyraźniej była pierwszą próbką zebraną przez Grubbsa), Grubbs byłby zobowiązany (mamy nadzieję) do uznania związku pornografii z dysfunkcją seksualną. Zamiast tego dodano dwie próbki spoza docelowego przedziału wiekowego, po zebraniu punktów odniesienia dla próbki nr 3. To osłabiło początkowe i najbardziej istotne ustalenia (próbka 3).

Grubbs: Jeśli to religia powoduje uzależnienie od pornografii, 0.30 jest „mocne”. Jeśli to pornografia powoduje zaburzenia erekcji, 0.37 to „ograniczone dowody”.

Jak wspomniano powyżej, Grubbs w przeszłości bezmyślnie stosował słabsze korelacje niż te, które opisano w obecnym badaniu ED, aby uczynić bardzo silnymi i wątpliwe roszczenia w jego najbardziej rozpowszechnionych badaniach. Sława Grubbsa to jego seria „postrzegane uzależnienie od porno”Badania, które zrodziły naukowo nieadekwatnie wspierany mem, że„ religia powoduje uzależnienie od pornografii ”. Zbyt skomplikowane, aby rozpakować tutaj, YBOP (i faktyczni badacze) zdemontowali nieobsługiwane roszczenia Grubbsa w innym miejscu: artykuł 1, artykuł 2, artykuł 3.

Jednak zanim opuścisz ten punkt, zapoznaj się z danymi z najczęściej cytowanego artykułu Grubbsa: „Transgresja jako uzależnienie: Religiosity and Moral Disapproval jako predyktory postrzeganego uzależnienia od pornografii". Tabela 2 poniżej zawiera dane z 2 oddzielnych próbek. Poniżej podkreślono korelacje między kwestionariuszem użycia pornografii Grubbsa, CPUI-9 (nr 1) i religijnością (nr 6).

Oto coś, o czym należy pamiętać, czytając wszystkie badania Grubbsa na temat postrzeganych uzależnień: zmienił etykietę całkowity Wynik CPUI-9 jako „postrzegane uzależnienie od pornografii” - mimo że nie był to test na postrzeganie uzależnienia. Jest to zagmatwane, ale wysoce strategiczne, ponieważ jego badania i komentarze w mediach społecznościowych brzmią tak, jakby oceniał „wiarę w uzależnienie od pornografii”, chociaż tego nie zrobił. Więc kiedy Grubbs stwierdza, że ​​religijność jest mocno związany z „postrzeganym uzależnieniem od pornografii”, tak naprawdę ma na myśli, że religijność jest jedynie związana z całkowitym wynikiem na jego CPUI-9, nieudolnym kwestionariuszu oceniającym ani rzeczywiste uzależnienie od pornografii, ani nie wierzę, że jest uzależnionym od porno.

Korelacje między całkowitymi wynikami CPUI-9 a religijnością: Badanie 1: 0.25, Studium 2: 0.35

  • Średnia: 0.30

Co doktor Grubbs powiedział o 0.30 związek między „postrzeganym uzależnieniem od pornografii” a religijnością? Dlaczego, twierdził, że jest „solidny!”

Wyniki dwóch badań w próbkach dla studentów II stopnia (Study 1, N = 331, Study 2, N = 97) że było krzepki pozytywny związek między religijnością a postrzeganym uzależnieniem od pornografii.

Grubbs uważa 0.30 „Mocny”, kiedy wspiera jego pomysłowo wykonany mem, że religijni ludzie tylko „postrzegają” ich uzależnienie od porno i nikt inny tak naprawdę nie ma z tym problemu.

W obecnym badaniu ED, w jaki sposób Grubbs opisał korelacje między większym używaniem pornografii a gorszymi erekcjami, w tym próbka 3 - która miała większą korelację (0.37), niż właśnie opisane badanie „religia = uzależnienie od porno”?

"Przez próbki 3, znaleźliśmy tylko bardzo limitowany poparcie dla poglądu, że samo używanie pornografii wiąże się ze zmniejszonym funkcjonowaniem erekcyjnym, co jest niespójne z inną popularną narracją, która twierdzi, że takie użycie może prowadzić do dysfunkcji seksualnych ”. (podkreślenie dostarczone)

W 2019 rozważa Grubbs 0.37 jako „bardzo ograniczone wsparcie” dla związku między używaniem pornografii a gorszym funkcjonowaniem erekcyjnym. Czy poglądy Grubbsa na statystyki ewoluowały w ciągu ostatnich 4 lat, czy może to być coś innego?

Podejrzewamy stronniczość, a teraz wróć do powyższego stołu od Grubbsa "Transgresja jako uzależnienie" studium wspierające nasze twierdzenie. Powyżej podkreśliliśmy korelacje między wynikami CPUI-9 (postrzegane uzależnienie od pornografii) i religijność. Poniżej podkreśliliśmy korelacje między wynikami CPUI-9 (postrzegane uzależnienie od porno) a "godziny korzystania z pornografii"

Korelacje między całkowitymi wynikami CPUI-9 (postrzegane uzależnienie od porno) i "godzinami korzystania z pornografii": Badanie 1: 0.30, Studium 2: 0.32

  • Średnia 0.31

Zauważ, że wyniki CPUI-9 mają nieco silniejszy związek z „godzinami używania pornografii” (0.31) niż z religijnością (0.30). Mówiąc prościej, godziny porno są lepszym wskaźnikiem „postrzegane uzależnienie od pornografii” niż religijność. To „nadużywanie pornografii = uzależnienie od pornografii”, nie „Religijność = uzależnienie od porno”. Nawet w pracy własnej Grubbsa.

Jednak Grubbs zapewnia nas, że religijność jest "silnie związane z postrzeganiem uzależnienia od porno”(Wyniki CPUI-9). W takim przypadku „godziny korzystania z pornografii” są ewidentnie „silnie powiązane” z wynikami na CPUI-9. Ale nie tego się dowiadujecie z analizy Grubbsa, z jego komentarzy w prasie lub z jego Twittera.

Rzeczywiście, Grubbs podsumowuje swoją kampanię w tym zakresie nadzwyczajnie stronniczy 2016 Psychology Today artykuł, gdzie fałszywie twierdzi, że wyniki CPUI-9 (postrzegane uzależnienie od porno) nie są powiązane z ilością użytej pornografii, ale tylko związane z religijnością:

Być oznaczonym jako "porn addict" przez partnera, a nawet przez siebie, ma nic zrobić z ilością porno, którą ogląda mężczyzna, mówi Joshua Grubbs, asystent profesora psychologii na Bowling Green University. Zamiast, ma wszystkog do zrobienia religia...

... Grubbs nazywa to "postrzegane uzależnienie od pornografii"" Działa bardzo różnie od innych nałogów. "(Podkreślenie dostarczone)

Są to zdumiewające oświadczenia, które są wprost przeciwne jego ustaleniom. Jak pokazują tabele, wyniki CPUI-9 („postrzegane uzależnienie od pornografii”) były w rzeczywistości bardziej związane z „godzinami użytkowania” niż z religijnością! Takie nieuzasadnione twierdzenia skłoniły YBOP do publikacji obszerna krytyka o postrzeganych badaniach uzależnienia od porno dr Grubbsa.

Teraz musimy powtórzyć to z obecnym dokumentem Komisji Europejskiej, w którym opracował zapis, który odrzuca istotne korelacje (szczególnie w grupie najbardziej zagrożonej), pomija liczne badania łączące pornografię z problemami seksualnymii fałszywie przedstawia literatura dotycząca problemów seksualnych u młodych mężczyzn. Obraz, który ten papier namalował, nie pasuje ani do jego danych, ani do obecny stan literatury. Niestety, Grubbs nawet uciekł się do błędnego scharakteryzowania swoich korelacji na Twitterze:

W widoku świata świata bizzaro-statystyki dr Grubbsa, 0.37 nie jest wykrywalny (korelacja między używaniem pornografii a gorszym funkcjonowaniem erekcji), podczas gdy 0.30 jest wytrzymały (korelacja między religijnością a postrzeganym uzależnieniem od pornografii).

Przykładowa gra powłoki?

Wracając do kwestii próbek Grubbsa, na forach odzyskiwania pornografii powszechnie wiadomo, że grupa wiekowa mężczyzn, którzy obecnie zgłaszają najwięcej problemów seksualnych wywołanych pornografią, oscyluje w późnych latach dwudziestych i wczesnych trzydziestych. Innymi słowy, spośród trzech próbek Grubbsa próbką najbardziej odpowiednią do zbadania możliwego zjawiska dysfunkcji seksualnych wywołanych pornografią była próbka 20.

Próbka 3 (średnia wieku 33.5) to nie tylko najbliższa próbka do idealnej grupy wiekowej, ale także zdecydowanie największa, a przez to najbardziej wiarygodna, z jego próbek.

Co ciekawe, próbka 3 najwyraźniej była najwcześniej z pobranych próbek Grubbs (wiosna 2017). Jak można się było spodziewać, próbka 3 wykazała silną korelację pomiędzy zaburzeniami zdrowia erekcji a pornografią (0.37) i uzależnienia od porno (0.33) w punkcie wyjściowym - mimo że wielu nieaktywnych seksualnie mężczyzn (strategicznie?) zostało wykluczonych przez użycie IIEF.

To rodzi niezręczne pytania. Dlaczego Grubbs nie zapisał swoich wyników tylko o tej próbce 3, grupie najbardziej zagrożonej? Gdyby to zrobił, byłby to zupełnie inny dokument ... oferujący solidne poparcie dla istnienia wywołanych przez porno erekcji problemów zdrowotnych (mielibyśmy nadzieję).

Czy to dlatego, że Grubbs nie lubić mocne korelacje między gorszym erekcyjnym zdrowiem a uzależnieniem od porno i uzależnienia od porno, które ujawniły jego najbardziej odpowiednią i najbardziej wiarygodną próbkę? Dlaczego ukrył swoje najbardziej trafne wyniki, dodając 2 więcej próbek mężczyzn z mniejszej grupy wiekowej?

Grupa podłużna widziała niewielką zmianę funkcji erekcyjnej, ale problematyczni użytkownicy mogli z niej zrezygnować

Badanie twierdzi, że w próbce podłużnej (# 3) powiązania między używaniem pornografii / uzależnieniem od pornografii nie miały wpływu na funkcjonowanie erekcji w ciągu 1 roku

Krótko mówiąc, samo-zgłoszone problematyczne stosowanie pornografii nie wiązało się ze zmianami w erekcyjnym funkcjonowaniu przez okres 1, prawdopodobnie z powodu braku zmiany w funkcjonowaniu erekcyjnym w ogólnej próbie.

Przeanalizujmy to odkrycie. Po pierwsze, ważne jest, aby wiedzieć, że z 433 uczestników w grupie nr 3 na początku badania, zaledwie 117 uczestników miało pełne dane z całego roku (4 punkty danych i 4 przedziały). To zaledwie 27% pierwotnych uczestników, na których Grubbs opiera to twierdzenie.

Po drugie, wydaje się prawdopodobne, że badani, którzy używali najwięcej pornografii i mieli najwięcej problemów (uzależnienie), byli tymi, którzy mieli tendencję do rezygnacji z badania. Tabela 3 pokazuje spadek średnich „godzin korzystania z pornografii” i wyników uzależnienia od pornografii występujących przy każdym udanym zameldowaniu. Albo wszyscy mężczyźni ograniczyli używanie pornografii i poczuli się mniej uzależnieni, albo wielu cięższych użytkowników z najgorszymi problemami odpadło. To drugie wydaje się najbardziej prawdopodobne.

Z obu tych powodów musimy wziąć dane podłużne tego badania z głazem soli.

Grubbs używa zwodniczego rozumowania, aby zasugerować, że „niekongruencja moralna” może wyjaśniać gorsze funkcjonowanie erekcji

Grubbs twierdzi, że "Moralne niedopasowanie" może odgrywać rolę w ED, ale gra w gry:

Ponadto zauważamy, że w próbce 1 (próbka 3), w których używanie pornografii samo w sobie było związane ze zmniejszeniem erekcyjnego funkcjonowania w przekroju, zarówno zgłaszane przez siebie problematyczne użycie, jak i morał niespójnośćdotyczące korzystania z pornografii były podobnie związane ze zmniejszeniem funkcjonowania erekcji, z których oba oprócz związku między zgłoszonym użyciem i zmniejszonym funkcjonowaniem erekcji. Gdy wyniki te zostaną uwzględnione wraz z wynikami innych naszych próbek 2, które nie wykazują wyraźnego związku między używaniem pornografii a funkcjami erekcyjnymi, nalegamy, aby uznanie oświadczeń o używaniu pornografii było samo w sobie mechanizmem prowadzenia ED. (nacisk został dostarczony)

MI (niedopasowanie moralne) jest zawsze skorelowane z uzależnieniem od pornografii (4 pytania Grubbsa wymienione wcześniej), ponieważ osoby uzależnione od pornografii zwykle chcą przestać z powodu negatywnych konsekwencji. Ponieważ MI jest zawsze związany z uzależnieniem od pornografii, a gorsze funkcjonowanie erekcji zawsze związane z uzależnieniem od pornografii, wyniki MI są związane z gorszym funkcjonowaniem erekcji. Tak więc twierdzenie Grubbsa jest artefaktem, a nie znaczącą korelacją.

Uwaga: Grubbs dąży do przekonać społeczność naukową do 8 lat że uzależnienie od pornografii to nic innego jak tak zwana „moralna niekongruencja” (lub religijność). Oznacza to, że faktycznym problemem jest dezaprobata własnego kompulsywnego wykorzystywania pornografii - a nie samo użycie pornografii. Jego krucjata opiera się na nieuzasadnionym założeniu, że moralna dezaprobata dla kompulsywnego używania jest unikalna dla uzależnionych od porno. Jednak ten przegląd literatury wskazuje na oczywiste. Uzależnieni zazwyczaj nie akceptują swoich nałogów. Tutaj narkomani powołują się na przyczyny moralne jako główną motywację do rzucenia palenia:

Grubbs powinien zadać sobie pytanie: „Dlaczego nie ma 'moralnego modelu dezaprobaty' uzależnienia od metamfetaminy, hazardu czy papierosów?” „Model moralnej dezaprobaty uzależnienia od porno” to czerwony śledź rozmnażany przez samego Grubbsa. Jest tworzony i wspierany przez jego własne powtarzalne badania korelujące dezaprobatę moralną z uzależnieniem od pornografii (i jego fanklubu), podczas gdy on ignoruje dziesiątki innych ważnych zmiennych, które lepiej wyjaśniają problematyczne używanie pornografii (takie jak niemożność rzucenia palenia pomimo negatywnych konsekwencji).

W rzeczywistości tak jest Badania neurologiczne 51 pokazać, że funkcje uzależnienia od porno bardzo podobnie jak inne nałogi. I nawet własne badania Grubbsa konsekwentnie ujawniają wyniki „postrzeganego uzależnienia od pornografii” mają wiele wspólnego z ilością pornografii, którą ogląda mężczyzna.

Josh Grubbs sprzymierza się z radykalnymi propagandystami sprzyjającymi pornografii, anty-PIED Nicole Prause i Davidem Ley (i zostaje członkiem naprawdęmózgonporno)

Wydaje się, że dr Grubbs jest blisko związany z zagorzałymi profesjonalistami, dr Nicole Prause i dr Davidem Ley. Wszyscy trzej często lubią i przesyłają sobie nawzajem komentarze, wchodząc w jowialne rozmowy na Twitterze, wyśmiewające szkody związane z nadużywaniem pornografii internetowej. Wszystkie trzy kampanie przeciwko pojęciu „uzależnienia od porno”. Ley i Grubbs tak współautorstwo artykułów recenzowanych przez recenzentów, a Ley i Prause mają wokalnie był orędownikiem badań Grubbsa „postrzeganego uzależnienia” odkąd pojawił się pierwszy.

AKTUALIZACJA SHOCKING: W 2019, Joshua Grubbs potwierdził swoje nastawienie oparte na agendzie, kiedy oba formalnie dołączył do sojuszników Nicole Prause i David Ley w próbie milczenia YourBrainOnPorn.com. Angażują się Grubbs i inni „eksperci” pro-porn z www.realyourbrainonporn.com nielegalne naruszenie znaku towarowego i kucanie. Czytelnik powinien to wiedzieć Twitter RealYBOP (za wyraźną zgodą ekspertów) angażuje się również w zniesławienie i nękanie Gary Wilson, Alexander Rhodes, Gabe Deem i NCOSE, Laila Mickelwait, Gail Dines, każdy inny, kto mówi o szkodach pornografii. Prause (kto uruchamia Twitter RealYBOP) Wydaje się, że całkiem przytulne z branżą pornograficznąi używa Twittera RealYBOP do promować przemysł pornograficzny, bronić PornHub (która zawierała filmy z pornografią dziecięcą i przemytem seksualnym) oraz atakować tych, którzy promują petycję trzymać PornHub odpowiada. Uważamy, że od „ekspertów” RealYBOP należy wymagać, aby wymieniali swoje członkostwo w RealYBOP jako „konflikt interesów” w recenzowanych publikacjach.

Nic więc dziwnego, że Ley i Prause uwielbiają obecne badania Grubbs (przynajmniej jego zapis, jeśli nie ten rzeczywisty korelacje). W tym wątku na Twitterze Prause sugeruje bez solidnych podstaw, że korelacja „moralnej dezaprobaty” może oznaczać, że problemy z erekcją są naprawdę wywołane pornografią… ze wstydu. Grubbs wydaje się zgadzać ze swoim sojusznikiem:

Ley i Prause nie są obiektywnymi obserwatorami. Obie mają zaangażowane w udokumentowane incydenty nękania i zniesławienia w ramach trwającej kampanii "astroturf", aby przekonać ludzi, że każdy, kto nie zgadza się z ich wnioskami, zasługuje na zniesławienie. Wydaje się, że Prause całkiem przytulne z branżą pornograficzną, jak widać z tego obraz jej (po prawej) na czerwonym dywanie podczas ceremonii rozdania nagród X-Rated Critics Organisation (XRCO). Według Wikipedii „the XRCO Nagrody są podane przez Amerykanów X-Rated Critics Organisation rocznie dla osób pracujących w branży rozrywkowej dla dorosłych. To jedyne nagrody branży dla dorosłych pokazać zarezerwowane wyłącznie dla członków branży.[1]„(Podkreślenie dostarczone)

David Ley nie tylko uczestniczył w kilku poprzednich wydarzeniach, ale także opublikował wiele artykułów atakowanie forum odzyskiwania porno oraz koncepcja wywoływanej przez porno ED, lekceważący mężczyzn którzy prowadzą fora odzyskiwania porno i używanie mediów społecznościowych do nękać mężczyzn odzysku od PIED. David Ley jest w rażącym konflikcie interesów finansowych rekompensowane przez giganta branży porno X-hamster promować swoje strony internetowe i przekonywać użytkowników, że uzależnienie od pornografii i uzależnienia od seksu to mity! W szczególności David Ley i nowo utworzony Sexual Health Alliance (SHA) mają współpracował ze stroną X-Hamster (Strip-Chat). Widzieć „Stripchat zgadza się z Sexual Health Alliance, aby udaremnić twój niespokojny mózg zorientowany na porno„. Ponadto Ley zarabia na sprzedaży dwóch książek, które zaprzeczają uzależnieniu od seksu i pornografii („The Myth of Sex Addiction ”, 2012 i "Etyczne porno dla kutasów ”, 2016). Czy to jest konflikt interesów? Pornhub jest jedną z czterech rekomendacji na okładce książki Amazon.com.

A teraz mamy Josha Grubbsa, który ma współautoryczne artykuły z czasopism z kumplem Davidem Leyem, dołączając do Ley'ego, aby wyśmiewać się z wywołanego przez porno ED:

Ten tweet Grubbsa pochodzi z maja 2017 r. - ponad 18 miesięcy przed opublikowaniem swojego aktualnego artykułu „obalającego” wywołane przez porno ED. Czy ktoś uprzedził?

Nicole Prause nadal ma obsesję na punkcie obalenia PIED, spędzając ostatnie 5 lat na nękaniu i zniesławianiu młodych mężczyzn, którzy wyszli z dysfunkcji seksualnych wywołanych pornografią i próbują ostrzec innych. Zobacz dokumentację: Gabe Deem #1, Gabe Deem #2, Alexander Rhodes #1, Alexander Rhodes #2, Alexander Rhodes #3, Kościół Noego, Alexander Rhodes #4, Alexander Rhodes #5, Alexander Rhodes #6Alexander Rhodes #7, Alexander Rhodes #8, Alexander Rhodes #9, Alexander Rhodes # 10, Alex Rhodes # 11, Gabe Deem i Alex Rhodes razem # 12, Alexander Rhodes # 13, Alexander Rhodes #14, Gabe Deem # 4, Alexander Rhodes #15.

Ponadto Prause (z pomocą Leya) wystawił 4-wojna rok przeciwko tej recenzji z udziałem lekarzy 7 US Navy i Gary'ego Wilsona (opublikowane w czasopiśmie Nauki behawioralne): Czy pornografia internetowa powoduje dysfunkcje seksualne? Recenzja z raportami klinicznymi (Park i wsp., 2016). (O wiele więcej zobacz: Wysiłek Prause'a, aby uzyskać opinię na temat przeglądu Behavioral Sciences (Park i wsp., 2016) wycofane.) Joshua Grubbs niedawno dołączył do Prause i Ley w tej nieprofesjonalnej i nieetycznej kampanii przeciwko Park i wsp. 2016 i MDPI, angażując się w ataki ad hominem, kłamstwa i cyber-nękanie.

Pierwszy przykład: w lutym 16, 2019, specjalista medycyny seksualnej przedstawił przemówienie na 21st Kongres Europejskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej wpływ Internetu na seksualność. Kilka slajdów opisujących pornograficzne problemy seksualne, cytując Park i wsp., 2016, były tweetowane. Tweety spowodowały, że Nicole Prause, David Ley, Joshua Grubbs i ich sprzymierzeńcy skierowali na Twittera wściekłość na Park i wsp., 2016. W tym wątku Grubbs dołącza do Prause w swoim zwykłym zbiorze kłamstw i ataków ad hominem:

Wszystko powyższe jest pustym zniesławieniem, jak ujawniono tutaj. Zauważ, że we wszystkich tweetach Prause, Ley i Grubbs nigdy nie podano jednego przykładu "oszustwa" papieru lub "fałszywych roszczeń". Tylko ataki ad hominen i fałszerstwa. Ponieważ Prause był jednym z sześciu recenzentów Park i wsp., można by pomyśleć, że mogłaby wyciągnąć fragment i wyjaśnić, jak to się nazywa "oszustwo". Nigdy się to nie zdarza ... i nigdy nie będzie, ponieważ papier nie zawiera żadnych oszustw i wszystkie zasady marynarki wojennej były przestrzegane w jego kompilacji.

Grubbs nie tylko zaatakował Park et al. z pruderyjnym pustym bzdetem, bezpardonowo zaatakował dziennik macierzysty MDPI (tak jak Prause wielokrotnie robił). Dwukrotny smuga od stycznia 2019:

Dodatkowy tweety rozmazują MDPI. Tym razem pod postacią „ankiety”.

Oto on idzie ponownie, atakując MDPI:

Grubbs atakuje MDPI i Park et al. Zaczął się mniej więcej w momencie, gdy opublikował artykuł krytykowany na tej stronie. Zbieg okoliczności? Mało prawdopodobne. Grubbs zawsze nosił swój program w rękawie - odrzucając uzależnienie od porno, uzależnienie od Internetu, podczas twierdząc, że prawie wszystkie problemy z pornografią wynikają z religijnej moralności (lekkomyślnie pozostawiając swoim czytelnikom fałszywe wrażenie, że ateiści mogą używać pornografii i nie doświadczać negatywnych skutków). Teraz ulepsza swoją grę w mediach społecznościowych, aby dorównać swoim mentorom - Prause & Ley…. na przykład:

Musi uczynić swoich mentorów dumnymi.

Puste twierdzi, że epidemia PIED nie istnieje

W tym artykule kilkakrotnie twierdzi się, że nie ma epidemii zaburzeń erekcji, i że użycie pornografii nie jest związane z epidemią ED:

Pomimo dowodów przeciwnych, wiele grup poparcia i samopomocy utrzymuje, twierdząc, że używanie pornografii internetowej jest przyczyną epidemii zaburzeń erekcji (ED).

Zaczniemy od pierwszych słów powyższego fragmentu: jest Nie przekonujące „dowody przeciwne”. Przeanalizujmy ten rzekomy sprzeczny dowód.

1) Prause i Pfaus, 2015Prause i Pfaus nie poparli jego roszczeń. Zobacz formalną krytykę badacza Richarda Isenberga, MD i bardzo obszerną krytykę świecką:

Prause i Pfaus 2015 nie był badaniem na mężczyznach z zaburzeniami wzwodu. To wcale nie było badanie. Zamiast tego Prause twierdził, że zebrał dane z czterech swoich wcześniejszych badań, z których żaden nie dotyczył zaburzeń erekcji. Niepokojące jest to, że praca Nicole Prause i Jima Pfausa przeszła ocenę recenzowaną, ponieważ dane w ich pracy nie zgadzały się z danymi z czterech podstawowych badań, na których opierał się artykuł. Rozbieżności nie są drobnymi lukami, ale dziurami, których nie można podłączyć. Ponadto, w dokumencie przedstawiono kilka twierdzeń, które były fałszywe lub nie były obsługiwane przez ich dane. Ponadto, zarówno Nicole Prause i Jim Pfaus złożył fałszywe oświadczenia do mediów o ich metodologii i odkryciach.

2) Landripet i Štulhofer, 2015 został oznaczony jako "krótka komunikacja" przez czasopismo, które opublikowało go, a dwóch autorów wybrało tylko niektóre dane do udostępnienia, pomijając inne istotne dane. Jak z Prause i Pfaus, czasopismo opublikowało później krytykę dotyczącą słabych punktów Landripet i Štulhofer: Skomentuj: czy pornografia jest powiązana z trudnościami seksualnymi i dysfunkcjami u młodszych mężczyzn heteroseksualnych? przez Gert Martin Hald, PhD

Jeśli chodzi o twierdzenie, że Landripet i Štulhofer, 2015 nie znalazł związku między używaniem pornografii a problemami seksualnymi, nie jest to prawdą, co udokumentowano w obu ta krytyka YBOP i ten przegląd literatury, współautorem wielu lekarzy marynarki wojennej. Co więcej, w opracowaniach Landripeta i Štulhofera pominięto trzy istotne korelacje, które jeden z autorów wcześniej konferencja europejska.

Co równie ważne, w swoim zapisie, dlaczego Grubbs ignorował 27 recenzowane studiełączenie używania / uzależnienia od pornografii z problemami seksualnymi i niższym pobudzeniem - zwłaszcza studia przypadków 5, w których mężczyźni leczyli problemy, rzucając porno?

Oto podobny fragment, w którym próbuje upomnieć się o ten sam błędny argument na temat stanu literatury:

Ogólnie rzecz biorąc, wśród aktywnych seksualnie osób używających mężczyzn, poważne problemy z erekcją wydają się rzadkie, co jest sprzeczne z popularną narracją, sugerującą, że używanie pornografii napędza epidemię zaburzeń erekcji.

W rzeczywistości, jak wspomniano powyżej, próbki 3 tutaj były mężczyźni, którzy są aktywni seksualnie i których wyniki IIEF (zdrowia seksualnego) były całkiem dobre. Po prostu, ten dokument w dużej mierze wykluczono mężczyzn z zaburzeniami erekcji, nie było mężczyzn nieaktywnych seksualnie i nie obejmowały panien. Tak więc wielu mężczyzn, którzy stanowią "epidemię ED" (której autorzy ci zaprzeczają) zostały pominięte w tym badaniu. A jednak nawet w to papier obu uzależnień od porno i wyższy poziom wykorzystania pornografii był związany z gorszym funkcjonowaniem erekcyjnym. Po co błądzić, aby zaprzeczyć prawdzie?

Pozycja „środowiska medycznego”?

Nie przytaczając nic na poparcie swojego twierdzenia, Grubbs i jego współautor błędnie twierdzą, że "społeczność medyczna" nie znalazła jednoznacznie dowodów epidemii zaburzeń erekcji:

Ponadto, biorąc pod uwagę, że społeczność medyczna nie znalazła jednoznacznie dowodów na rosnącą liczbę przypadków zaburzeń erekcji u młodych mężczyzn w ostatnich latach, niniejsza praca dostarcza dodatkowych dowodów przeciwko temu, że używanie pornografii prowadzi do epidemii zaburzeń erekcji.

Rzeczywistość?

Historyczne stawki ED: Zaburzenia erekcji zostały po raz pierwszy ocenione w 1940, kiedy Podsumował raport Kinseya że częstość występowania ED była mniejsza niż 1% u mężczyzn młodszych niż 30, mniejsza niż 3% w tych 30-45. Podczas badań ED na młodych mężczyznach są stosunkowo rzadkie, to 2002 meta-analiza wysokowydajnych badań ED 6 podał, że 5 6 podawał częstości ED dla mężczyzn poniżej 40 około 2%. 6th w badaniu podano dane dotyczące 7-9%, ale użytego pytania nie można było porównać z innymi badaniami 5 i nie oceniono chroniczny zaburzenia erekcji, tak jak inne. Zamiast tego zapytał: "Czy masz problemy z utrzymaniem lub osiągnięciem erekcji? za każdym razem, w zeszłym roku? "

Pod koniec 2006 pojawiły się darmowe strony z filmami porno i zyskały natychmiastową popularność. To radykalnie zmieniła naturę konsumpcji porno. Po raz pierwszy w historii widzowie mogli bez trudu eskalować podczas sesji masturbacji. Co stało się ze stawkami ED?

Dziesięć badań od 2010: Dziesięć badań opublikowanych od 2010 ujawnia ogromny wzrost zaburzeń erekcji. To jest udokumentowane w tym świeckim artykule oraz w tym recenzowanym artykule, którego współautorami są lekarze 7 US Navy - Czy pornografia internetowa powoduje dysfunkcje seksualne? Recenzja z raportami klinicznymi (2016). W badaniach 10 częstości dysfunkcji erekcji u mężczyzn w grupie 40 wahały się od 14% do 37%, podczas gdy wskaźniki dotyczące niskiego libido wahały się od 16% do 37%.

Poza pojawieniem się streamingu pornograficznego (2006) żadna zmienna związana z młodzieńczym ED nie uległa znaczącej zmianie w ciągu ostatnich 10-20 lat (wskaźniki palenia są niższe, zażywanie narkotyków jest stałe, wskaźniki otyłości u mężczyzn 20-40 tylko w górę 4% od 1999 - zobacz to badanie).

Niedawny skok problemów seksualnych zbiega się w czasie z publikacją Badania 35 łączące użycie pornograficzne i "uzależnienie od porno" z problemami seksualnymi i niższym pobudzeniem do bodźców seksualnych. Oprócz wymienionych badań, ta strona zawiera artykuły i wywiady z udziałem ponad 150 ekspertów (profesorowie urologii, urologowie, psychiatrzy, psycholodzy, seksuolodzy, lekarze pierwszego kontaktu), którzy uznają i skutecznie leczyli wywołany przez porno ED i wywołaną przez porno utratę pożądania seksualnego.

Obecne godziny korzystania z pornografii to tylko jedna z wielu zmiennych, które mogą przewidywać wywołane pornografią zaburzenia seksualne

Dodatkowe zmienne prawdopodobnie również wymagają zbadania. To 2016 recenzja podkreśliła słabość korelacji jedynie "bieżących godzin użytkowania" w celu przewidywania zaburzeń seksualnych wywołanych przez porno. Ilość aktualnie oglądanych porno jest prawdopodobnie jedną z wielu zmiennych związanych z rozwojem wywołanego przez porno zaburzeń erekcji. Inne mogą obejmować:

  1. Stosunek masturbacji do porno a masturbacja bez pornografii
  2. Stosunek aktywności seksualnej z osobą a masturbacja do porno
  3. Luki w seksie partnerskim (tam, gdzie opiera się tylko na porno)
  4. Virgin, czy nie
  5. Suma godzin użytkowania
  6. Lata dalszego użytkowania
  7. Age zaczął dobrowolnie korzystać z pornografii
  8. Eskalacja do nowych gatunków
  9. Rozwój pornograficznych fetyszy (od eskalacji do nowych gatunków porno)
  10. Poziom nowości na sesję (tj. Filmy kompilacyjne, wiele kart)
  11. Zmiany w mózgu związane z uzależnieniem, czy nie
  12. Obecność hiperseksualności / uzależnienia od pornografii (która była silnie powiązana z próbką #3)
  13. Może też być owocne pytanie o krawędzie, szkodliwą praktykę masturbowania się z pornografią przy uniknięciu orgazmu.

Lepszym sposobem na zbadanie tego zjawiska jest usunięcie zmiennej dotyczącej korzystania z pornografii internetowej i obserwowanie rezultatów, co zostało przeprowadzone w wielu studiach przypadków, w których mężczyźni usunęli korzystanie z pornografii internetowej i wyleczyli się. Takie badania sugerują związek przyczynowy zamiast korelacji opartych na prawdopodobnie błędnej pamięci - i otwarte na interpretacje oparte na agendzie, jak te w niniejszym badaniu. YBOP udokumentował autotesty kilku tysięcy mężczyzn, którzy usunęli porno i wyleczyli się z przewlekłych dysfunkcji seksualnych.

Dodatkowe wady, również obecne we wcześniejszych artykułach na ten temat

Niektóre z poniższych punktów pochodzą z ta wcześniejsza krytyka of Prause i Pfaus 2015. Obecna praca cierpi z powodu większości tych samych wad.

  1. Nie oceniono osób narzekających na zaburzenia erekcji
  2. Nie poprosił mężczyzn o próbę masturbacji bez porno (sposób na testowanie ED wywołanego pornografią)
  3. Nie kazano mężczyznom usuwać porno, aby sprawdzić, czy poprawa funkcjonowania erekcji w końcu się poprawiła (jedyny sposób, aby dowiedzieć się, czy zaburzenie erekcji wywołało pornografię)
  4. Nie pytano o lata ani o używanie pornografii, faceci w wieku zaczęli używać pornografii, pornografii lub eskalacji użycia.
  5. Nie pytał o opóźniony wytrysk lub anorgazmię (prekursory PIED)
  6. Badanie obejmowało tylko mężczyzn, którzy byli aktywni seksualnie (co oznacza, że ​​prawdopodobnie nie mieli pełnego ED), co wykluczałoby osoby z tak ciężkim zaburzeniem erekcji, że unikają seksu
  7. W badaniu pominięto dziewice (w tym tak zwane "dziewice porno" - które nie mogą zarządzać seksem z prawdziwymi partnerami), a więc wszystkie, które nie uprawiały seksu w ciągu ostatniego roku.

Wnioski

Prawdziwe badanie wykorzystania pornografii i dysfunkcji seksualnych wymaga zadawania pytań wyeliminować użycie cyfrowej pornografii i oceniaj wszelkie zmiany w kolejnych miesiącach.

Tymczasem jest oczywiste, że społeczność naukowa może wykonać bardziej sumienną pracę, badając niefortunne zjawisko młodych mężczyzn w kwiecie wieku borykających się z bezprecedensowymi poziomami dysfunkcji seksualnych (które często leczą się po prostu rezygnując z dzisiejszego wszechobecnego cyfrowego porno). Badacze mogą również wykonać znacznie bardziej odpowiedzialną pracę, opisując swoje odkrycia i stan literatury, zamiast wprowadzać w błąd swoich czytelników.