(L) Hazardziści bardziej zainteresowani pieniędzmi niż seksem (2013) - Desensitization

SAN DIEGO, KALIFORNIA-Kompulsywni hazardziści niekoniecznie są bardziej chciwi niż reszta z nas — ich mózgi mogą być po prostu zaprogramowane tak, by przedkładać pieniądze nad seks. Taki jest wniosek z badania zaprezentowanego dzisiaj na konferencji Society for Neuroscience. Naukowcy twierdzą, że ta tendencja do przedkładania pieniędzy nad bardziej podstawowe pragnienia przypomina inne uzależnienia, takie jak alkoholizm, i może wskazywać na nowe terapie.

Spośród milionów ludzi, którzy uprawiają hazard dla zabawy lub zysku, około 1% do 2% kwalifikuje się jako patologiczni hazardziści. Nie mogą rzucić palenia pomimo poważnych negatywnych konsekwencji – popadania w długi, niszczenia relacji, a nawet niszczenie automatów i aresztowanie, gdy nałóg wymyka się spod kontroli. Ta niezdolność do zaprzestania palenia nawet po długotrwałej stracie jest jednym z powodów, dla których hazard stał się ostatnio pierwszym uzależnieniem behawioralnym, które zostało rozpoznane w najczęściej używanym podręczniku diagnostycznym w psychiatrii, DSM-5, mówi Guillaume Sescousse, neurobiolog z Radboud University Nijmegen w Holandii, który kierował nowym badaniem. W końcu, jak mówi, zawodowi pokerzyści mogą grać 10 godzin dziennie i nie być uważanymi za uzależnionych – o ile mogą przestać, gdy zabraknie im szczęścia.

Naukowcy od dawna stawiali hipotezę, że podstawą uzależnienia od hazardu może być nadwrażliwość na wzloty wygranych pieniędzy, spowodowana dysfunkcyjnym okablowaniem w obwodach neuronowych, które przetwarzają nagrodę. Badania przyniosły jednak sprzeczne wyniki, więc Sescousse zdecydował się zbadać alternatywną hipotezę. Zastanawiał się, czy kompulsywni hazardziści zamiast być nadmiernie wrażliwi na nagrodę pieniężną, byli mniej wrażliwi na inne satysfakcjonujące rzeczy, takie jak alkohol i seks.

Aby przetestować ten pomysł, on i jego zespół zrekrutowali 18 mężczyzn-patologicznych hazardzistów, publikując reklamy z pytaniem: „Czy dużo grasz?” Naukowcy zrekrutowali również 20 zdrowych osób z grupy kontrolnej. Po przejściu oceny w celu ustalenia, ile grali, ochotnicy zostali poproszeni o położenie się wewnątrz funkcjonalnego skanera rezonansu magnetycznego (fMRI), który rejestrował aktywność mózgu podczas zadania, które wymagało od nich jak najszybszego naciśnięcia przycisku w celu wygrania pieniędzy lub obejrzenia seksownych zdjęć kobiet. Im szybciej uczestnicy naciskali przycisk, tym bardziej byli zmotywowani do zdobycia nagrody. Ten eksperymentalny paradygmat jest bardziej obiektywny niż kwestionariusz i został szeroko przetestowany na ludziach i modelach zwierzęcych, mówi Sescousse.

Przed przystąpieniem do zadania większość graczy deklarowała, że ​​w równym stopniu ceni pieniądze i seks. Ich wyniki wykazały jednak nieświadomą skłonność do gotówki. Ich czas reakcji podczas próby wygrania pieniędzy był o około 4% szybszy niż w przypadku próby obejrzenia erotyki, efekt, który „może wydawać się niewielki, ale w rzeczywistości jest bardzo znaczący” w tego typu badaniach– mówi Sescousse. Gdy uczestnicy wykonywali zadanie, naukowcy obserwowali reakcje ich mózgów na skanerze fMRI, który śledzi przepływ krwi jako miarę aktywności mózgu. Odkryli, że hazardziści mieli znacznie słabsze reakcje na obrazy erotyczne w porównaniu z obrazami pieniężnymi w prążkowiu brzusznym, regionie mózgu odpowiedzialnym za przetwarzanie nagrody. Różnica w odpowiedzi była znacznie mniejsza w grupie kontrolnej– mówi Sescousse.

Następnie naukowcy przyjrzeli się aktywności mózgu uczestników w innym kluczowym regionie mózgu zaangażowanym w nagrodę, korze oczodołowo-czołowej. We wcześniejszych badaniach zdrowych ludzi zauważyli, że różne części kory oczodołowo-czołowej reagują na bodźce erotyczne i monetarne – podział ten, ich zdaniem, odzwierciedla dysocjację między nagrodami wrodzonymi, takimi jak jedzenie i seks, które są kluczem do przetrwania, a nagrodami drugorzędnymi, takimi jak pieniądze i władza, które musimy nauczyć się cenić.

Naukowcy twierdzą, że u nałogowych hazardzistów ten sam region, który zwykle zapala się tylko w odpowiedzi na seks, został aktywowany, gdy uczestnicy spojrzeli na wskazówki pieniężne, co sugeruje, że interpretowali pieniądze jako bardziej podstawową nagrodę. Terapie poznawcze, które zwiększają wrażliwość na nagrody niepieniężne i zmieniają sposób, w jaki gracze myślą o pieniądzach – na przykład myślenie o nich jako o narzędziu, a nie jako nagrodzie samej w sobie – mogą pomóc w rozwiązaniu tego zniekształcenia, mówi Sescousse.

Wyniki badań są „przekonujące” — mówi neuronaukowiec George Koob, ekspert od alkoholizmu w Instytucie Badawczym Scripps w San Diego w Kalifornii. Możliwe, że wrażliwość graczy na satysfakcjonujące czynności, takie jak seks, może być tak stępiona, że ​​hazard jest jedyną rzeczą, która nadal sprawia przyjemność, mówi. „Może to wszystko, co zostało”.