(L) Korzystanie z gier internetowych w nowym DSM-5 (2013)

Zaburzenia korzystania z Internetu zawarte w nowym DSM-5

Chociaż kompulsywne gry internetowe nie są niczym nowym, to Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne po raz pierwszy zareagowało zaburzeniem na dalsze badania.

Samobójstwo nastolatków

PONIEDZIAŁEK, maj 20, 2013 - U szczytu swojego 20-letniego uzależnienia od gier wideo Ryan Van Cleave przypomina trzyletni okres, w którym każda jego myśl była zdominowana przez alternatywny wszechświat znany jako „The World of Warcraft”, popularna gra online, w której występuje wielu graczy graj i kontroluj postacie w ogromnym wirtualnym świecie, walcząc z potworami i sobą nawzajem. Żonaty profesor college'u i ojciec dwojga dzieci z Sarasota na Florydzie mówi, że podczas gdy inni prowadzili normalne życie, on mieszkał w tym alternatywnym świecie, w którym rozważał handel bronią o dużej mocy, martwiąc się o zaszczyty na polu bitwy, które musi zdobyć, i zająć się swoim spisem postaci.

„Byłem pochłonięty tym niekończącym się, zapierającym dech w piersiach, wirtualnym wszechświatem” - powiedział Van Cleave, autor Unplugged: My Journey Into the Dark World of Video Gaming (2010). „To było tak, jakby niewidoczna cyfrowa pępowina utrzymywała mnie na zawsze połączoną z grą, która wymaga każdej mojej chwili na jawie. Ciągle tęskniłem. Kiedy nie grałem, czułem, że brakuje mi części. W moim życiu brakowało. Zabawa oznaczała usunięcie tego braku, poczucia zła ”.

Psychoterapia stosowana w uzależnionych od sieci Van Cleave zrezygnował z gry, zimnego indyka, w 2007 i od tego czasu jego misją stało się uświadomienie opinii publicznej o niebezpieczeństwach związanych z grami poprzez swoje pisma i wykłady. Cieszy się, że „Zaburzenia korzystania z Internetu”Został wreszcie uznany za zaburzenie w nowym„ DSM-5 ”(„Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders, ”May 2013), który został zaprezentowany w San Francisco na dorocznym spotkaniu American Psychiatric Association (APA) w tym tygodniu. Nadal istnieje spór o to, czy granie i kompulsywne korzystanie z Internetu samo w sobie jest zaburzeniem psychicznym, czy jest związane z inna forma uzależnienia. Zaburzenia związane z korzystaniem z Internetu zostały uwzględnione w DSM-5 jako warunek „zalecany do dalszych badań” i wciąż brakuje mu jednolitych kryteriów diagnostycznych, które można znaleźć w przypadku alkoholizmu i hazardu, ale Van Cleave powiedział, że nie potrzebuje instrukcji psychiatrycznej, aby powiedz mu, że gry wideo mogą być dla niektórych poważnym problemem.

„Wiem, że to jest prawdziwe” - powiedział. „Niezależnie od tego, czy nazwiesz to„ uzależnieniem od gier wideo ”,„ nadużywaniem gier wideo ”, czy cokolwiek wybierzesz, wiem, że ma to niszczycielską moc nad wieloma graczami. Trudno dokładnie określić, kiedy byłem „uzależniony”, ponieważ miałem wieloletni niezdrowy związek z grami wideo - mniej więcej dwie dekady. Ale z pewnością ostatnie trzy lata mojej gry - gdzie grałem w World of Warcraft wyłącznie przez 50 godzin tygodniowo - liczą się [jako uzależnienie] ”.

„Nie oznacza to, że każdy, kto gra w gry, jest uzależniony, ani nie mówię, że gry wideo są złe” - dodał Van Cleave. „Granie w grę wideo przez 45 minut po szkole lub pracy jest w porządku. Gra do 4:30 rano jest mniej popularna ”.

Gry wideo zaprojektowane dla uzależnienia

Russell Hyken, Ph.D., Ed.S, jest psychoterapeutą i diagnostą edukacyjnym, który pracuje z ludźmi, którzy mają coś, co zwykle określa jako „uzależnienie od Internetu”. Widzi to głównie u nastolatków i młodych dorosłych, a nawet musiał umieścić klienci leczeni stacjonarnie. Wskazuje jednak, że chociaż ludzie mogą przychodzić grać w gry z różnych powodów psychologicznych, gry mają na celu ich zaangażowanie.

„Gry wideo są tak naprawdę uzależniające” - powiedział dr Hyken, który jest także autorem Poradnik dla rodziców (2012). „Celem jest ciągłe doskonalenie twojego wyniku, co prowadzi do obsesji lub uzależnienia. Społeczny aspekt gier wieloosobowych stwarza poczucie przynależności do społeczności innych podobnie myślących ludzi. Może wypełnić pustkę na samotność, ale także stworzyć pozytywną samoocenę. To dodatkowo zwiększa atrakcyjność internetowego świata cyber ”.

Niestety, to, co zaczyna się jako niewinne poszukiwanie poczucia wspólnoty lub coś, co łagodzi nudę i przynosi przyjemność, może zmienić się w uzależnienie. „Nie sądzę, że uzależnienie od gier wideo jest tym samym, co inne nałogi, chociaż rozjaśnia to samo centrum przyjemności w mózgu, na które wpływa alkohol i narkotyki” - powiedział Hyken. „Pytanie brzmi: 'Jak to wpływa na życie jednostki?' Tymczasowa obsesja to nie to samo, co osoba, która zajmuje się tymi grami przez większość czasu na jawie i przez długi czas unika szkoły lub pracy. W rzeczywistości nie ma określonej linii czasu, w której można grać, aby zostać uznanym za uzależnionego. To powiedziawszy, kiedy jakość życia miała duży wpływ, najprawdopodobniej jednym z nich jest uzależniony ”.

„Może być naprawdę źle” - dodał. „Miałem klienta, który ogolił głowę, aby mógł grać więcej i nie brał prysznica, oraz innego klienta, który oddał mocz w dzbanku, aby mógł się bawić. Bardziej typowa jest jednak osoba, która przestaje chodzić do szkoły i cierpią stopnie. Ponadto uzależnieni mogą stać się agresywni (napady złości lub atak fizyczny), gdy rodzice „wyciągną wtyczkę” ”.

Hyken powiedział, że istnieją pytania dotyczące tego, że jest to „prawdziwe uzależnienie”, ponieważ tak jest dzieli się aspektami innych uzależnień, OCD i inne warunki. „Może to być osoba Aspergera, która chce nawiązać kontakt społeczny; lub osoba w depresji, która chce zatracić się na ekranie; lub niezdiagnozowanego ucznia niepełnosprawnego uczącego się, który chce budować poczucie własnej wartości i unikać pracy w szkole ”- powiedział Hyken.

Najtrudniejszą częścią tego zaburzenia jest to, że nie ma uciekającej technologii. „W przeciwieństwie do alkoholu i narkotyków, których można uniknąć w życiu, trzeba wchodzić w interakcje z technologią” - powiedział.

Sztuką jest unikanie gier wideo, powiedział Van Cleave. Najpierw musisz rozpoznać, że masz problem.

„Zrozumiałem, że mam bardzo negatywne konsekwencje w mojej pracy, życiu rodzinnym i ogólnym stanie zdrowia” - powiedział. „Jadłem kiepsko, czułem się kiepsko ze sobą i całe swoje życie kształtowałem wokół wydarzeń w grze - w tym dostosowywania wzorców snu, aby móc grać z '; przyjaciółmi' z Nowej Zelandii”.

Zdecydował, że musi rzucić - zimnego indyka. Jego rodzina nie chciała pomóc, ponieważ byli na niego źli za lata ignorowania ich na rzecz jego uzależnienia. Wiedział, że nie Program kroków 12 wtedy. Van Cleave powiedział, że wycofanie się było ciężkie.

- Nie mogłem jeść - powiedział. „Mam bóle głowy. Nie mogłem spać w nocy od tygodni. Nagle zdałem sobie sprawę, że mam ręce i nie wiedziałem już, co z nimi zrobić. Nadal uruchamiałem w głowie scenariusze gry. Zajęło wiele tygodni, zanim znów zaczęłam czuć się normalnie.

Powiedział, że jedyną rzeczą, która go pomogła, była jego uparta głowa. Z praktycznego punktu widzenia zrobił, co mógł, aby usunąć się z gry. „Usunąłem go z komputera, zepsułem dyski i zmieniłem hasło online na coś losowego, czego nie znałem” - powiedział. „Trzeba było Herkulesa, by dowiedzieć się, jak odzyskać grę”.

Teraz jest pomoc dla zaburzeniaVan Cleave powiedział, że gdyby miał to zrobić od nowa, dzisiaj poszukałby terapii zdrowia psychicznego online. „Nie wiedziałem wystarczająco dużo o uzależnieniu od gier wideo - lub ogólnie o uzależnieniu - żeby cię poznać mógłbyznaleźć profesjonalną pomoc lub wsparcie ”- powiedział. Od napisania swojej książki na ten temat mówi, że ponad tysiąc osób poprosiło go o pomoc. Chociaż nie jest licencjonowanym specjalistą ds. Zdrowia psychicznego, Van Cleave oferuje wzajemne wsparcie i rozmowy. Powiedział, że z tym zaburzeniem nadal wiąże się piętno, a bez odpowiedniej pomocy gracze wycofają się do świata gry. 

„Moim celem jest podniesienie świadomości społecznej na temat potęgi cyfrowego świata” - powiedział Van Cleave. „To nie jest jak oglądanie telewizji. To partycypacyjne. Jest o wiele bardziej zaangażowany pod każdym względem i wpływa na nas znacznie głębiej niż jakiekolwiek bierne doświadczenie. Jeśli bardziej zapracowani rodzice zdają sobie z tego sprawę, może być mniej prawdopodobne, że będą używać gier wideo i Internetu jako cyfrowych opiekunek do dzieci. Mogą poświęcić trochę czasu, aby dowiedzieć się, w co bawią się ich dzieci - i dlaczego. Uważam, że efektem końcowym byłyby lepsze wybory dotyczące naszego stosunku do świata cyfrowego. Miejmy nadzieję, że włączenie korzystania z Internetu / nadużyć do nowego DSM również pomoże ”.

Hyken powiedział, że w dzisiejszych czasach jest wiele miejsc, w których dorośli i dzieci mogą znaleźć pomoc. Ale on nie uważa, że ​​ta nowa etykieta i włączenie DSM-5 zrobi ogromną różnicę w sposobie traktowania tego schorzenia przez profesjonalistów zajmujących się zdrowiem psychicznym. ”Jeśli ktoś potrzebuje tej etykiety, aby się uchwycić, aby określić, jakie są jego problemy, ja uważam, że to świetne miejsce na rozpoczęcie - powiedział. Nie jest przekonany, że konsumenci zwrócą uwagę, ale mówi, że zaletą etykiety jest to, że może ona prowadzić do identyfikacji objawów i zachowania w sposób, który może zmotywować kogoś do uzyskania pomocy.

Dr Stanford Peele, ekspert ds. Uzależnień i autor, który był doradcą Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego w sprawie „DSM-IV-TR”, która była ostatnią wersją podręcznika, powiedział, że osoby borykające się z tym zaburzeniem nie powinny się skupiać na temat wymienionych w „DSM-5”.

„DSM-5 otworzył drzwi do uznania, że ​​uzależnienie nie wynika tylko z chemikaliów” - powiedział. „Uszkodzenia i ból, które odczuwasz podczas grania lub Internetu lub czegokolwiek innego powinny być Twoim światłem przewodnim. Jeśli pochłania cię coś, co szkodzi Twojemu zdrowiu, rodzinie, społeczności, przyjaciołom, życiu - podejmij działania. Jeśli nie możesz sam zmienić kierunku, rozejrzyj się wokół siebie w poszukiwaniu pomocy - od osoby religijnej, rodziny lub przyjaciół, terapii, grupy wsparcia - wszystkiego, co jest dla ciebie najlepsze.