Wprowadzenie - Stawanie się seksualnością w czasach cyfrowych: zagrożenia i szkody związane z pornografią internetową (2020)

Pornografia internetowa: refleksje psychoanalityczne na temat jej wpływu na dzieci, młodzież i młodych dorosłych
, licencjat, MA, MSt (Oxon), MPil (Cantab), DClinPsych
Strony 118-130 | Opublikowane online: 01 Apr 2021

To wprowadzenie podsumowuje badania nad wpływem pornografii internetowej na zdrowie seksualne i relacje u młodych ludzi. Sugeruję, że różnica między pornografią przedinternetową a internetową nie jest w żadnym prostym sensie tylko jednym stopniem. Twierdzę, że dzieje się tak dlatego, że medium internetowe zmienia stosunek młodej osoby do materiałów seksualnych, zapewniając wirtualną przestrzeń, w której pożądanie seksualne jest zaspokajane szybko i bezrefleksyjnie, podważając zdolność do mentalizowania własnego pożądania seksualnego i pożądania drugiego.

Zaletą starzenia się jest to, że daje przywilej perspektywy. Odnotowuję dwie uderzające zmiany, gdy zastanawiam się nad moją praktyką kliniczną z młodymi ludźmi na przestrzeni trzydziestu lat. Po pierwsze, ciało staje się w coraz większym stopniu miejscem wyobcowania, a jego mniej lub bardziej rozległa modyfikacja jest pozornym rozwiązaniem bolesnego wewnętrznego stanu psychicznego. Po drugie, proces stawania się seksualny (tj. ustanawianie stabilny seksualna i płciowa niezależnie od orientacji seksualnej) stała się trudniejsza, niż psychoanaliza zawsze uznawała ten proces, nawet w najlepszych okolicznościach. Wydaje się, że do tych zmian przyczyniły się dwa czynniki zewnętrzne: udomowienie szeregu współczesnych technologii oraz większa dostępność interwencji medycznych, które znormalizowały modyfikację danego organizmu – do tych pierwszych odniosę się tutaj.

Szybkie tempo rozwoju technologicznego znacznie przewyższa zdolność umysłu do radzenia sobie z psychicznymi konsekwencjami naszego kontaktu z technologią. Jako psychoanalitycy z epoki przedcyfrowej innowacji staramy się zrozumieć coś, co nie było częścią naszego własnego doświadczenia rozwojowego. Nasze doświadczenia z czasów przedcyfrowych mogą stanowić pomocną perspektywę, ale nie możemy uniknąć faktu, że jesteśmy ostatnim pokoleniem, które doświadczyło świata niecyfrowego.

To pokolenie nie dorasta ani online, ani offline, ale „w życiu” (Florydy 2018, 1). Nową i trwałą obecnie cechą kultury sieciowej jest to, że komunikacja jest zapośredniczona, a łączność cyfrowa, wraz z różnymi aspektami wirtualności, jest obecnie integralną częścią codziennego życia młodych ludzi. Wszechobecność faktyczny Przestrzenie zapewniają obecny dominujący kontekst, w którym nastolatki negocjują swoją tożsamość seksualną i płciową, w szczególności poprzez domowe korzystanie z mediów społecznościowych i pornografii internetowej. W szczególności rozwój seksualny odbywa się obecnie w kontekście społecznym, w którym to, co kiedyś uznawaliśmy za „fakty życia” (takie jak dane ciało i jego ograniczenia), jest teraz podatne na coraz większy stopień manipulacji technologicznej. Sam rozwój seksualny jest zapośredniczony technologicznie. Jeśli mamy zrozumieć seksualny rozwój pokolenia cyfrowego, teoretycznie i klinicznie istotne jest uznanie, że te zmiany technologiczne wymagają nowych psychoanalitycznych konceptualizacji rozwoju seksualnego.

Jak w każdym innym aspekcie cyfrowego świata, nowy klimat seksualny przynosi zarówno korzyści, jak i szkody. W najlepszym razie Internet stanowi ważne medium do eksploracji i opracowywania seksualności nastolatków (Galatzer-Levy 2012; Szapiro 2008), a w przypadku wielu z nich często wiąże się to z pewnym kontaktem z pornografią na długo przed pojawieniem się pornografii internetowej. Jednakże Online medium do konsumpcji pornografii wymaga uważnej analizy i na tym się skupię. Postęp technologiczny, który umożliwił dostęp do pornografii w Internecie, nie jest sam w sobie zły, ale nie oznacza to, że technologicznie zapośredniczone doświadczenie seksualne jest neutralne pod względem wpływu na rozwój seksualności młodych ludzi.

W tym wstępie do sekcji tego wydania poświęconej pornografii internetowej zaczynam od zwięzłego podsumowania badań nad wpływem pornografii internetowej na zdrowie seksualne i związki wśród młodych ludzi. Sugeruję, że różnica między pornografią przedinternetową a internetową nie jest w żadnym prostym sensie tylko jednym stopniem. Dzieje się tak, ponieważ medium internetowe zmienia, w ostrożny sposób, stosunek młodej osoby do materiałów seksualnych, zapewniając wirtualną przestrzeń, w której pożądanie seksualne jest szybko i bezrefleksyjnie zaspokajane, co osłabia zdolność a) mentalizowania własnego pożądania seksualnego i drugiej strony oraz b) w celu oceny ryzyka ostrożnościowego związanego z konsumpcją pornografii internetowej. . Zagrożenia te są szczególnie istotne dla pokolenia cyfrowego, którego rozwój seksualny jest obecnie bardziej podatny na kształtowanie przez pornografię internetową. Może to wywrzeć wpływ poprzez bezpośrednią konsumpcję pornografii internetowej lub, bardziej pośrednio, poprzez zaangażowanie się z partnerem, dla którego pornografia internetowa informuje o ich fantazjach i oczekiwaniach seksualnych.

Pornografia online: problem zdrowia publicznego?

Dla wielu wykorzystywanie pornografii jest działalnością prywatną, rzadko otwarcie dyskutowaną lub badaną. Udomowienie Internetu i wprowadzenie smartfona ożywiły debaty na temat pornografii, ponieważ rozwój technologiczny sprawił, że jest ona natychmiast dostępna, a jednocześnie jeszcze bardziej ukryta. Nigdy wcześniej tak szybko, łatwo i tak obszernie, a zakres treści jest na wyciągnięcie ręki. I (w większości) za darmo. W 2018 r. pornhub uzyskał 33.5 miliarda odwiedzin – to łącznie 92 miliony odwiedzin dziennie.1 Brytyjskie badanie dzieci w wieku 11-16 lat donosi, że 28% 11-14-latków i 65% 15-16-latków oglądało pornografię w Internecie (Martellozzo i in. 2016). Regulacja dostępu do pornografii online dla osób poniżej osiemnastego roku życia okazała się jak dotąd niemożliwa.

Podczas gdy Internet może ułatwić dostęp do ważnych informacji na temat seksu, które wspierają dobrostan, badania przeprowadzone w ciągu ostatnich piętnastu lat pokazują, w jaki sposób pornografia online może również stanowić zagrożenie dla zdrowia seksualnego młodych ludzi, a także podważać prospołeczny charakter seksu. Przed rozpowszechnieniem witryn pornograficznych online,2 średni wskaźnik dysfunkcji seksualnych, takich jak zaburzenia erekcji (ED) i niski popęd seksualny, był niski, szacowany na około 2%-5%. W latach czterdziestych mniej niż 1940% mężczyzn poniżej trzydziestki doświadczyło lub przynajmniej zgłosiło zaburzenia erekcji (Kinsey, Pomeroy i Martin 1948). W 1972 r. liczba ta wzrosła do 7% (Laumann, Paik i Rosen 1999). Obecnie stawki wahają się od 30% do 40%. Ostatnie badania ujawniają wyraźny wzrost zgłoszeń dysfunkcji seksualnych u mężczyzn poniżej 40 roku życia, w zakresie 30%-42% (Park et al. 2016). Badania nad młodymi mężczyznami poniżej 25 roku życia i nastolatkami poniżej 18 roku życia wskazują na stały trend w kierunku wzrostu tych problemów seksualnych (O'Sullivan 2014, 2014b). Potwierdza to udokumentowany wzrost skierowań na terapię psychoseksualną.3 Tylko u osób poniżej 19 roku życia w Wielkiej Brytanii National Health Service odnotował trzykrotny wzrost skierowań na terapię psychoseksualną w latach 2015-2018.4

Badania, które wykraczały poza wskaźniki rozpowszechnienia tych problemów, wykazały korelację między używaniem pornografii a zaburzeniami erekcji, niskim libido, trudnościami z orgazmem (Carvalheira, Træen i Stulhofer 2015; Wéry i Billieux 2016) oraz preferowanie pornografii w stosunku do rzeczywistego seksu z partnerem (Pizzol, Bertoldo i Foresta 2016; Sun i in. 2015). W odniesieniu do kwestii związku przyczynowego, chociaż nie można twierdzić, że ma ono decydujące znaczenie w odniesieniu do etiologii, mamy również dowody na to, że zaprzestanie konsumpcji pornografii internetowej może przywrócić zdrowe funkcjonowanie seksualne, co stanowi dalsze wsparcie dla tezy, że w Internecie pornografia najprawdopodobniej odgrywa ważną rolę w dysfunkcjach seksualnych (Park i in. 2016).

Zwiększone oglądanie pornografii było związane ze stosunkiem seksualnym w młodszym wieku oraz większą liczbą partnerów i przypadkowych partnerów seksualnych (Livingstone i Smith 2014). Jednak coraz częściej pojawia się obawa, że ​​ogólny trend wśród milenialsów zmierza w kierunku posiadania mniej seks (Twenge, Sherman i Wells 2015), z jednym badaniem osób w wieku 18-20 lat, w którym zidentyfikowano silny związek między konsumpcją pornografii internetowej a wycofaniem się z rzeczywistych relacji seksualnych (Pizzol, Bertoldo i Foresta 2016). Na tym etapie możemy jedynie spekulować o znaczeniu takich trendów. Potrzebujemy bardziej podłużnych badań empirycznych, a konkretnie psychoanalitycznych, aby zrozumieć, co dzieje się w świecie wewnętrznym. Jest jednak prawdopodobne, że takie trendy odzwierciedlają sposób, w jaki łatwo dostępna opcja technologicznie zapośredniczonej seksualności zbyt łatwo skłania się w stronę narcystycznego przyciągania seksualności mniej relacyjnej i bardziej odległej. Inność jest wymagająca psychicznie; jeśli technologia może obejść spotkanie z odmiennością, daje to skróty, które mogą być uwodzicielskie, zwłaszcza dla tych młodych ludzi, którzy zmagają się ze swoim ciałem i seksualnością.

Inne badania wykazały wpływ pornografii internetowej na wizerunek ciała i samoocenę, a trendy pokazują, że więcej młodych kobiet decyduje się na usuwanie włosów łonowych, aby wyglądać przed okresem dojrzewania i labioplastyki. Obie te kosmetyczne prośby znacznie wzrosły, pozornie w parze z dostępnością pornografii online (Gambotto-Burke 2019). Na przykład liczba próśb o labioplastykę wzrosła o 80% w ciągu dwóch lat u dziewcząt w wieku poniżej 18 lat (Hamori 2016). Również wśród chłopców negatywne zaabsorbowanie wyglądem ich ciała jest skorelowane z narażeniem na pornografię internetową i tak zwane „ideały ciała” pośrednio promowane przez męskich aktorów pornograficznych (Vandenbosch i Eggermont). 2012, 2013).

Należy również wziąć pod uwagę wpływ na zdrowie seksualne wraz z rosnącymi dowodami uzależnienia od pornografii internetowej, która dzieli podobne podstawowe mechanizmy z uzależnieniem od substancji (np. Love et al. 2015). Problem uzależniającego używania został zidentyfikowany jako szczególne ryzyko związane z pornografią internetową w porównaniu z jej formatem przedinternetowym. Wiele badań wykazało, że istnieje różnica między częstymi użytkownikami pornografii internetowej a zdrowymi kontrolami w odniesieniu do ich skłonności do stopniowego wyszukiwania nowych obrazów seksualnych. Rozumie się, że wynika to z szybszego przyzwyczajania się do obrazów w porównaniu ze zdrowymi kontrolami (Brand et al. 2016; Kordonnier 2006; Meerkerk, van den Eijnden i Garretsen 2006). Chociaż ryzyko uzależnienia od pornografii internetowej jest najprawdopodobniej zwiększone przez szczególne okoliczności kontekstu internetowego (zob. Wood 2011; Drewno 2013), w rzeczywistości, jak omówię później, nie musimy odwoływać się do potencjalnego ryzyka uzależnienia, aby uzasadnić problematyczne aspekty korzystania z pornografii internetowej przez dzieci i młodzież.

Badania sugerują również związek między konsumpcją pornografii online a zwiększoną przemocą fizyczną i/lub werbalną wobec kobiet. Istnieją dowody wskazujące na to, że im częściej ktoś ogląda pornografię, a w szczególności ekstremalną pornografię, tym bardziej prawdopodobne jest, że konsument ma bardziej agresywne postawy i jest bardziej skłonny do uprzedmiotawiania kobiet (Hald, Malamuth i Yuen). 2010). Długotrwałe i międzykulturowe ustalenia łączą również agresję seksualną i wykorzystywanie brutalnej pornografii (Ybarra, Mitchell i Korchmaros 2011). Przymus seksualny, nadużycia i negatywne postawy płciowe ze strony dorastających chłopców są istotnie związane z konsumpcją pornografii internetowej, podobnie jak zwiększone prawdopodobieństwo sekstingu (Stanley i in. 2018, 2018b; Ybarra, Mitchell i Korchmaros 2011). Wpływ nie ogranicza się do chłopców: młode dziewczęta, które stosują przymus seksualnie, również zgłaszają oglądanie brutalnej pornografii znacznie częściej niż grupa kontrolna (Kjellgren i in. 2011).

Nawet w przypadku pornografii bez przemocy, istnieje obawa (i pewne dowody), że młodzi ludzie, którzy mają ograniczone doświadczenia seksualne, są skłaniani przez pornografię online do postrzegania płci, którą przedstawia jako „prawdziwą”, a nie jako fantazję, i to w z kolei, negatywnie wpływa na postawy i rzeczywiste zachowania seksualne (Lim, Carrotte i Hellard 2016, 2016b; Martellozzo i in. 2016), a tym samym zadowolenie z rzeczywistego związku.

Oprócz ustaleń, które wskazują na kierunek powiązania, należy jednak pamiętać o tych badaniach, które są niejednoznaczne lub sprzeczne na temat związku między pornografią internetową a zachowaniami z przemocą seksualną (Horvath i in. 2013). Agresja seksualna ma wiele determinacji i prawdopodobnie jest moderowana przez indywidualne różnice, co zaleca ostrożność przed uogólnieniami (Malamuth, Hald i Koss 2012). Niemniej jednak, nawet jeśli powinniśmy zachować ostrożność w kreśleniu bezpośredniego związku przyczynowego między konsumpcją pornografii internetowej a przemocą seksualną, nie umniejsza to pornografii internetowej składki szkodzić w dziedzinie zdrowia seksualnego i jakości relacji intymnych, jakie nawiązują młodzi ludzie.

Rola szybkości i jej wpływ na „pracę pragnienia”5

Przed internetem zamieszkiwaliśmy świat, który scharakteryzowałem gdzie indziej jako świat 3D (esire), w którym „Desire”, po którym nastąpiło „Dluz” i wreszcie „Ddostawa” tego, czego pragnęliśmy (Lemma 2017). Psychologiczna „praca pożądania” (tj. świadoma i nieświadoma praca psychiczna będąca konsekwencją subiektywnego doświadczania pożądania) opierała się na rozwoju zdolności do tolerowania oczekiwania i stanu frustracji, który to zrodzi. W przeciwieństwie do tego, pokolenie cyfrowe dorasta w świecie 2D (esire). „Pragnienie” skutkuje natychmiastową „Dostawą” i całkowicie omija doświadczenie „Opóźnienia”. Kluczową cechą konsumpcji pornografii online jest to, że znosi lub znacznie zmniejsza doświadczenie oporu wobec zaspokojenia czyjegoś pragnienia. . Przeszkody wewnętrzne (np. wstyd) jak i zewnętrzne są usuwane lub czasowo zawieszane. Szybkość (wzmocniona bezpłatnym dostępem do pornografii internetowej) zmniejsza teraz dystans między pożądaniem a satysfakcją: bez wysiłku i bez czekania. W efekcie „samo doświadczenie cyklu pożądania zostało odseparowane przez internetowe medium” (Lemma 2017, 66).

Pośrednictwo „opóźnienia” – czasu, który musimy zaakceptować jako dany – ma znaczenie psychologiczne, ponieważ to spotkanie z opóźnieniem umożliwia reprezentacja pożądania w umyśle. Bez ekspozycji na doświadczenie opóźnienia lub frustracji pragnienie traci swój trójwymiarowy kształt, który pozwalałby na reprezentowanie w umyśle różnych wymiarów doświadczenia pragnienia.

Ważną implikacją dla artykulacji tożsamości seksualnej w czasach cyfrowych jest to, że ponieważ pornografia online jest teraz łatwo i szybko dostępna, istnieje natychmiastowość bez pośrednictwa. Lub, ujmując to inaczej, jeśli technologię można nazwać „pośrednikiem”, działa ona poprzez zerwanie podstawowego połączenia między umysłem a ciałem, podważając w ten sposób potencjalnie pomocną mediację procesu refleksyjnego. Pornografia online łączy ciało z satysfakcjonującą maszyną, która dostarcza z beczki to, co w przeciwnym razie umysł musiałby (bardziej) powoli przetwarzać i jakoś integrować poprzez reprezentację pragnienia.

Umysłowa (drugorzędna) reprezentacja doświadczenia przynosi ważne korzyści: pozwala nam zastanowić się, zanim zaczniemy działać w taki sposób, że działanie jest oparte na procesie poznawczym i emocjonalnym, który wspiera (bardziej) autonomiczny wybór, a nie jest napędzany przez czynniki nieświadome. Nadmiar, upojenie bodźcami seksualnymi, jest problematyczny, ponieważ nie pozostawia miejsca na to, aby umysł reprezentował to, czego potrzebuje lub chce, a następnie oceniał, czy to pragnienie jest podtrzymywaniem dobrego samopoczucia, czy wręcz przeciwnie, może być szkodliwe.

W Internecie młody człowiek jest szybko „prezentowany” licznymi obrazami pornograficznymi. Zachęca to do szybkiego przejścia od możliwości reprezentacji pragnienia drugiego rzędu do czystej stymulacji i doznań podcinających wszelkie refleksje. Może to spiskować w celu szybkiej eskalacji potencjalnie szkodliwych (dla siebie i/lub innych) zachowań online, co nie było możliwe w tej samej skali przed internetem: na przykład magazyn pornograficzny lub wideo VHS nie pozwalały na natychmiastową eskalację w przeszukiwanym materiale.

Szybkość dostępu i ilość obrazów seksualnych dostępnych online omija reprezentację poprzez nadmiar „prezentacji”. Pod względem rozwoju seksualnego Freuda (1930) etap opóźnienia został zastąpiony (Lemat 2017). Widzimy teraz dzieci, które są na etapie utajenia, ale wydają się być bardzo zseksualizowane. Zamiast opóźnienia jest coś, co nazwałem krzykliwość: dziecko w wieku latencji pozostaje tak samo pobudliwe jak dziecko edypalne i, jak ujął to Guignard;

infantylne sposoby seksualności pozostają nieprzerwanie manifestowane, począwszy od stadium edypalnego, charakteryzującego się niepohamowanym pobudzeniem dziecięcej genitaliów. (2014, 65)

 

Wraz z niektórymi analitykami (np. Guignard 2014) Nie sądzę już, że sensowne jest konceptualizowanie rozwoju seksualnego w odniesieniu do etapu utajenia. Uważam jednak, że rozwój seksualny ulega specyficznej przemianie w okresie dojrzewania, co stanowi punkt krytyczny dla wielu nastolatków. Psychiczny proces dojrzewania zazwyczaj uruchamia rewizję tożsamości osobistej, która jest: zakorzenione w ciele: młody człowiek musi zintegrować swoje zmieniające się ciało w okresie dojrzewania z obrazem, jaki ma o sobie. Ten skomplikowany i niepokojący proces wewnętrzny rozgrywa się obecnie w wyraźnie odmiennym kontekście społecznym, w którym technologia podcina procesy refleksyjne, które wpływają na zdolność do regulowania emocji, nawiązywania relacji z innymi i autonomicznego funkcjonowania. W kontekście pornografii internetowej tzw. „wybór” przez młodą osobę, czy konsumować pornografię, a jeśli tak, to jakiego konkretnie, ma znaczenie psychiczne: pogoń za „waniliową” pornografią nie jest wcale taka sama dla młodych osoba podniecona przez oglądanie sal tortur. „Wybór” ma znaczenie i ma psychologiczne konsekwencje dla tego, jak młody człowiek odnosi się do siebie (i swojego pożądania seksualnego) oraz jak odnosi się do potencjalnych partnerów.

Czarne lustro: czyje to w ogóle pragnienie?

Z punktu widzenia rozwoju nastolatka szuka zwierciadła poza postaciami rodziców w celu opracowania i utrwalenia tożsamości seksualnej:

Przed internetem to lustro było dostarczane głównie przez rówieśników i media, takie jak telewizja, kino, muzyka, książki i magazyny pornograficzne z najwyższej półki. Najłatwiej dostępnym i wdrażanym lustrem XXI wieku, które wyparło wszystkie inne, jest Czarne Lustro: zimny, błyszczący ekran monitora, tabletu czy telefonu. (Lemat 2017, 47)

 

Czarne lustro różni się pod względem ostrożnościowym od poprzednich mediów nie tylko tym, że naraża młodego człowieka na bezprecedensowy zakres seksualnych treści, ale także tym, że lustro to nachalnie rzutuje na widza, a nie „odbija”. „Wpycha” obrazy i doznania do ciała i umysłu, czasami nawet wtedy, gdy młody człowiek nie szukał aktywnie takich obrazów. Gdy wyszukiwanie jest bardziej celowe, medium internetowe zapewnia młodej osobie seksualność à la Carte: szeroki zakres preferencji seksualnych, które niekoniecznie zostaną wyrażone jako takie, dopóki nie zostaną z nimi powiązane w sieci:

…w Internecie zachęca się do pewnego rodzaju grabieży: setki seksualnych obrazów odurza umysł, zachęcając do podejścia „rozwal i chwyć” do fantazji i pożądania seksualnego. (Lemat 2017, 48)

 

Czarne lustro jest głęboko uwodzicielskie i trudno mu się oprzeć, ponieważ z łatwością dostarcza konkretnych obrazów i scenariuszy seksualnych, które zapewniają bliskie dopasowanie do centralnej fantazji o masturbacji (Laufer 1976), obecnie usankcjonowane społecznie za pośrednictwem technologii. Chociaż musimy zdawać sobie sprawę, że może to stanowić pewne uzasadnienie dla czegoś, co czuje się niepokojąco w środku, i do tego stopnia młoda osoba znajduje dla siebie coś wartościowego, gdy zmaga się z sensem seksualnych uczuć i fantazji, to właśnie dlatego, że Czarne Lustro dostarcza Gotowe scenariusze seksualne nie muszą być posiadane jako należące do jaźni, podważając tym samym ustanowienie zintegrowanej tożsamości seksualnej. Jako Galatzer-Levy (2012) zaproponował, że obrazy/fantazje uchwycone w ten sposób ostatecznie nie są uważane za własne. Dodałbym do tego bezcennego spostrzeżenia, że ​​połączenie tego rodzaju wyobcowania z jakiegokolwiek podmiotu wobec własnych fantazji seksualnych, przy jednoczesnym byciu przez nie zmuszanym, jest głęboko destabilizujące dla młodego człowieka. Dobrze ilustruje to przypadek Janine.

Janine miała 7 lat, kiedy zaczęła oglądać pornografię online po tym, jak została im przedstawiona przez koleżanki starszej siostry. Zanim poznałem ją w wieku 16, prawie codziennie korzystała z pornografii internetowej. Była podekscytowana, zniewolona i zaniepokojona jej używaniem w równym stopniu. Opisała znaczne trudności ze swoim wyglądem: chciała mieć labioplastykę, aby wyglądać jak aktorki pornograficzne, które obserwowała, które obie chciała naśladować, a także była bardzo podniecona. Była zdezorientowana własną seksualnością: nie była pewna, czy jest homoseksualna, czy biseksualna, a czasami obawiała się, że po prostu nienawidzi seksu.

W miarę postępu prac stało się jasne, że Janine miała problemy z integracją ciała w okresie dojrzewania z własną reprezentacją. W wieku 13 lat przypomniała sobie, że widok swoich filcowych, dużych piersi był „odrażający” i przyciągnęły ją obrazy dziewcząt o płaskich piersiach. Zaczęła ograniczać jedzenie.

Janine została napastowana seksualnie przez jednego ze starszych przyjaciół siostry w wieku około dwunastu lat. Myślała, że ​​była „zakochana” w tym mężczyźnie (o wiele lat starszym od niej) pomimo pierwszego kontaktu seksualnego, którego nie lubiła, bo był pijany, a to było dla niej bardzo bolesne. Jednak później poczuła, że ​​pomimo tego traumatycznego początku, stworzyli specjalną więź i że sprawił, że poczuła się mniej samotna. Kiedy skończyła 13 lat, zniknął. Przypomniała sobie, że to właśnie wtedy zaczęła wycofywać się z innych i spędzać coraz dłuższe okresy czasu w sieci.

Janine opisała konsekwentną eskalację na przestrzeni lat w charakterze pornografii, którą wyszukiwała w Internecie. Odkryła, że ​​jej podniecenie seksualne trwało dłużej, więc szukała nowych obrazów, które dawałyby jej szybsze „uderzenie”. Ze znacznym strachem i wstydem w końcu porozmawiała ze mną o swoim poczuciu, że wymknęła się spod kontroli. Im bardziej czuła się poza kontrolą swoich seksualnych fantazji i umysłu, tym bardziej skupiała się na kontrolowaniu tego, co wydawało się być w zasięgu ręki, niejako: swojej wagi. Miała obsesję na punkcie liczenia kalorii i utraty wagi. To właśnie problemy z jedzeniem skłoniły jej rodziców do poszukiwania terapii dla niej, ale w miarę rozwoju pracy stało się jasne, że był to tylko wierzchołek góry lodowej gwałtownej utraty kontroli nad jej umysłem.

Podobnie jak inni młodzi ludzie, z którymi obecnie pracuję, Janine w przejmujący sposób przekazywała uczucie zdane na łaskę ciała, które wymykało się spod kontroli, oraz preferencji seksualnych, których nie była do końca pewna. jej preferencje. Mediacja technologiczna miesza związek młodej osoby z jej własnym pragnieniem. Rozwój seksualny przywiązany maszynowo podważa zasadnicze rozwojowe sploty osobistej historii, nieświadomych konfliktów i pożądania seksualnego: „Kosztem jest to, że doświadczenie jest spłaszczone i może stać się konkretne” (Lemat 2017, 67).

Ważnym pytaniem jest to, co wyróżnia tych młodych ludzi, którzy zwracają się przede wszystkim do medium internetowego jako bezpiecznego odwrotu od ucieleśnionych relacji, a jeszcze bardziej konkretnie od ucieleśnionych seksualny relacje. Ponownie wymaga to dalszych badań. Opierając się na moich obserwacjach w gabinecie sugeruję, że nie ma jednej ścieżki rozwojowej ani specyficznej psychopatologii, która może dostarczyć rzetelnych odpowiedzi na to pytanie. Jednak dla tych młodych ludzi, którzy są zagrożeni zmaganiem się z wymaganiami stawianymi umysłowi przez fizyczne zmiany dojrzewania (z powodu deficytów rozwojowych i/lub konfliktów), wycofanie się w przestrzenie wirtualne okazuje się szczególnie atrakcyjne, ponieważ pozwala im zarządzać zamęt i niepokój związany z prawdziwym ciałem poprzez wprowadzenie wirtualnego dystansu między sobą a innymi oraz między własnym ciałem a umysłem.

Internetowe medium samo w sobie nie powoduje problemów psychologicznych. Sugeruję raczej, że może stanowić wzmocniony kulturowo i łatwo dostępny środek do odgrywania konfliktów związanych z naszą ucieleśnioną naturą, na które niektórzy nastolatki są szczególnie przygotowani, biorąc pod uwagę ich historię rozwojową. To medium idealnie nadaje się do „nadużywania” w służbie radzenia sobie z niepokojącym doświadczeniem odmienności, które odczuwane jest jako konkretnie umiejscowione w ciele. Jak opisałem w innym miejscu (Lemat 2014), może to być rozumiane jako częściowo funkcja niektórych specyficznych cech cyberprzestrzeni, takich jak to, w jaki sposób może wspierać zaprzeczenie cielesności, jak może być wykorzystana do zniesienia rzeczywistości różnicy i odrębności lub do promowania iluzji międzyludzkiej przejrzystości. Bardziej fundamentalnie można go użyć do zmiany relacji między rzeczywistością wewnętrzną i zewnętrzną:

oferując iluzję tego, co jest prawdziwe, omija potrzebę pracy psychicznej niezbędnej do zrozumienia, że ​​rzeczywistość wewnętrzna i zewnętrzna są powiązany zamiast być zrównanym lub oddzielonym od siebie. (Lemat 2014, 61)

 

Przestrzeń wirtualna i pokusy personalizacji

Cechą definiującą rzeczywisty świat relacji seksualnych jest jego nieprzewidywalność ze względu na faktyczną obecność „innego”, który stawia wymagania. Natomiast w wirtualnej przestrzeni pornograficznej jesteśmy świadkami erozji zasad rzeczywistości seksualnej, nie tylko dlatego, że nie ma innego „prawdziwego” ciała, które zakotwiczyłoby siebie w rzeczywistości i granicach. Przestrzeń wirtualna zapewnia odwrót od rzeczywistości w fantazję, w której nie ma przeszkód do zaspokojenia pragnienia.

Nawet jeśli pornografia internetowa może jedynie stwarzać iluzję panowania nad drugą osobą, może to jednak mieć konsekwencje psychologiczne, które mają negatywny wpływ na rzeczywiste relacje, jeśli zmienia to sposób, w jaki młoda osoba odnosi się do siebie i/lub do innych w jego/jej życie. Na przykład jeden dziewiętnastoletni pacjent płci męskiej miał szczególny fetysz seksualny, który był w stanie zaspokoić online. Przyniosło mu to natychmiastową przyjemność, która uwolniła go od innych nieprzyjemnych stanów umysłu, takich jak depresja i nienawiść do ciała. Rzeczywiście, wielokrotnie stwierdzono, że unikanie emocji jest silnie skorelowane z problematycznym wykorzystywaniem pornografii internetowej zarówno przez mężczyzn, jak i kobiety (Baranowski, Vogl i Stark). 2019). Chwilowo, w trybie online, moja pacjentka czuła, że ​​panuje nad takimi awersyjnymi stanami umysłu. Jednak im więcej czasu spędzał w Internecie, tym bardziej czuł się wyobcowany ze swoją dziewczyną, która nie wiedziała o jego aktywności online i jego fetyszu. Życie seksualne w Internecie zamieniło krótkoterminowe „panowanie” nad awersyjnymi stanami psychicznymi na długoterminową bezradność, ponieważ stopniowo dystansował się od podstawowych problemów.

Stan umysłu, w który wchodzi młoda osoba, korzystając z pornografii online, to taki, w którym nie dająca się prosić inność drugiej osoby zostaje zredukowana do dostosowanej wersji „innego”, odczuwanego jako całkowicie kontrolowanego przez ja. . Dostosowanie jest znacznie ulepszone w Internecie, ponieważ sama liczba zdjęć i filmów pozwala widzowi na dużą selektywność, a tym samym wzmacnia leżący u podstaw wszechmocny stan umysłu. Natomiast w rzeczywistych relacjach ucieleśnionych inność „innego”, można powiedzieć, powoduje pewnego rodzaju (frustrujące) opóźnienie, ponieważ wymaga pewnej dozy pracy psychicznej. Na przykład musimy rozważyć ich pożądanie seksualne, a to wymaga czasu, może być frustrujące i utrudnia natychmiastowe zaspokojenie naszego pragnienia. Natomiast pornografia internetowa pozwala młodemu człowiekowi odizolować się od niepokojącej bezpośredniości świata kontaktów międzyludzkich.

„Praca pożądania” i lęki, które ona wyzwala (np. zależność), są skrócone przez łatwy i szybki dostęp do obrazów pornograficznych online. Czekanie na rzeczywistego innego, który może lub nie może nas chcieć, zostaje zastąpione przez „pornograficzny inny”, który staje się obiektem, którym można manipulować i gdzie podniecenie seksualne nie jest hamowane przez złożoność różnych pragnień i wzorców podniecenia lub uwzględnienie innych osób. potrzeb, które z kolei wymagałyby od nas twórczej identyfikacji z innym. Szybkość w ten sposób zwiększa prawdopodobieństwo, że podstawowy proces psychologiczny niezbędny do podtrzymania pozytywnych relacji zostanie podważony. Nazywam ten leżący u podstaw proces psychologiczny „mentalizacją pragnienia” i omówię to dalej.

Mentalizujące pożądanie seksualne

Szybkość i łatwość dostępu do pornografii online, w połączeniu ze zmienionym stanem psychicznym wynikającym z określonych okoliczności środowiska internetowego, które zostały opisane do tej pory, niszczą ważny proces psychologiczny - mentalizacja – to jest klucz do zdrowego rozwoju seksualnego i dobrze funkcjonujących relacji seksualnych. Proponuję zwyczajowe używanie Online pornografia oducza lub utrudnia rozwój i ćwiczenie zdolności do mentalizowania pożądania seksualnego samego siebie i pragnienia drugiego człowieka. Stanowi to największe zagrożenie dla rozwoju seksualnego dla pokolenia cyfrowego (Lemma 2020).

Znaczenie mentalizacji dla zdrowych relacji międzyludzkich i dobrego samopoczucia psychicznego jest szeroko znane w literaturze psychologicznej i psychoanalitycznej. Mentalizowanie obejmuje zdolność do refleksji nad własnym zachowaniem (samomentalizacja) i przewidywania cudzego zachowania (inne mentalizowanie) w oparciu o uznanie, że zachowanie jest kształtowane przez stany intencjonalne (np. przekonania, uczucia, życzenia i pragnienia). W kontekście seksualnym mentalizacja wzmacnia zdolność osoby do wyobrażenia sobie, na przykład, że bez względu na to, jak silne jest osobiste pragnienie seksu, nie oznacza to, że nasz partner czuje to samo. To z kolei wymaga od nas radzenia sobie z naszym udaremnionym pragnieniem, gdy nie jest ono odwzajemnione. Mentalizowanie jest tym, co pomaga przybliżyć perspektywę, dlaczego partner może nie chcieć seksu, ponieważ pozwala nam odnosić się do partnera jako posiadającego osobny umysł i wolę: może po prostu być tak, że partner jest w tym momencie zmęczony lub zaabsorbowany czymś. W tym przypadku mentalizacja potencjalnie pomaga więc nie tylko w kontroli impulsów (tj. hamuje agresywną reakcję na odczuwane odrzucenie), ale także minimalizuje ryzyko bardziej „osobistej” i negatywnej interpretacji braku pragnienia partnera.

Mentalizacja jest nieodłączną częścią samoświadomości i dlatego jest niezbędna do samoregulacji, dlatego dysfunkcyjna mentalizacja może prowadzić do szeregu problemów psychologicznych, które podważają dobrostan psychiczny (Bateman i Fonagy 2019). Jeśli pornografia internetowa podważa zdolność do mentalizowania własnego pożądania seksualnego i pożądania drugiego, na przykład poprzez promowanie skryptów seksualnych, które są odbierane jako prawdziwy seks przez młodą osobę, ale często mają niewielki lub żaden związek z tym, co chce robić partner seksualny , wtedy relacje osobiste są potencjalnie podważane. Może to działać na przykład poprzez zachęcanie do oszczerczych postaw wobec partnera, ponieważ są one znormalizowane przez pornografię. Jest to zbyt często obserwowane podczas pracy z młodymi pacjentami płci męskiej, których oczekiwania dotyczące „ekscytującego seksu” są poparte poniżającymi, a czasem brutalnymi scenariuszami seksualnymi oglądanymi w Internecie, które są uważane za znormalizowane przez medium internetowe, a następnie narzucone partnerom seksualnym, którzy z kolei czuję się pod presją, aby się podporządkować, ponieważ myślą, że „chłopcy chcą” – powtarzająca się skarga moich młodych pacjentek.

Mentalizacja jest kwestią stopnia i zależy od kontekstu i relacji, ale, co ważne, niementalizacja niezmiennie prowadzi do większej niementalizacji. Im bardziej zamieszkujemy konteksty, w których mentalizacja jest hamowana lub nie jest wspierana, tym bardziej prawdopodobne jest, że zaniedbujemy aspekty naszego doświadczenia, które podważają nasze samopoczucie psychiczne. Właśnie dlatego nałogowe korzystanie z pornografii online może być problematyczne i stanowi szczególne zagrożenie dla pokolenia cyfrowego.

Wniosek: ochrona rozwój seksualności

W szczególności dla pokolenia cyfrowego pornografia internetowa jest nowym kontekstem dla ciekawości seksualnej i eksperymentów i jako taka wydaje się rozsądna propozycja, aby odgrywała rolę w rozwoju seksualności. Ma to znaczenie nie tylko psychoanalityczne. Budzi również obawy etyczne dotyczące wpływu pornografii internetowej na „dobrostan” dzieci w odniesieniu do rozwoju seksualnego (Graf i Schweiger 2017, 39).

Mediacja technologiczna rzeczywiście stała się definiującym warunkiem współczesnej kultury. Teorię i praktykę psychoanalityczną należy wyartykułować w tym nowym kontekście. W czasach cyfrowych ciało dziecka nie jest już libidynizowane głównie poprzez jego identyfikację z rodzicami. Interfejs dziecka z technologią odgrywa bardzo istotną rolę w jego ucieleśnionym doświadczeniu. Obecnie ciało dzieciństwa nosi piętno technologii, z którą jest związane, oraz wirtualne światy, które rozciągają geografię fizyczną i psychiczną na lepsze i na gorsze.

Przypadek pornografii internetowej wyraźnie ilustruje pilną potrzebę rozważnej reakcji psychologicznej na zagrożenia, jakie stwarza. Systemy weryfikacji wieku są trudne do wdrożenia i jak dotąd zawiodły i/lub zostały porzucone jako strategie radzenia sobie z tymi zagrożeniami. Co więcej, tylko dlatego, że problem pojawia się z powodu nowych technologii, rozwiązanie nie musi być technologiczne. Wręcz przeciwnie, jasne jest, że ponieważ technologia wzmacnia ryzyko, którego nie można niezawodnie zmniejszyć ze względu na wszechobecność mediacji technologicznej w naszej kulturze, musimy myśleć o rozwiązaniach, które nie ograniczają się do technologii. Psychoanalitycy muszą wyjść poza granice gabinetu lekarskiego, aby zaangażować się w inicjatywy polityczne i na dużą skalę dotyczące zdrowia i edukacji, aby informować o interwencjach, które wzmacniają zdolność umysłową młodych ludzi do zarządzania tym, co technologia umożliwia lub ułatwia, zwłaszcza jeśli niekoniecznie jest to lepsze pod względem dobrego samopoczucia psychicznego. Musimy opracować interwencje psychospołeczne, które „zaszczepią” wszystkie dzieci i młodzież przed potencjalnym ryzykiem związanym z pornografią internetową (Lemat 2020). Tak jak szczepionka przeciw grypie nie może zagwarantować, że nie zachorujemy na grypę, żadna interwencja przeciwko potencjalnym szkodom związanym z pornografią online nie będzie w pełni dowodem, ale nadal może przyczynić się do zmniejszenia ryzyka związanego z jej konsumpcją.

Zarządzanie cyfrowym (Floridi 2018) jest pilną kwestią. Jako psychoanalitycy mamy wartościowy model umysłu, który może i powinien wnosić wkład w bieżące debaty na temat wpływu pornografii internetowej. Jak trafnie ujmuje to Floridi:

najlepszym sposobem na złapanie pociągu technologicznego nie jest ściganie go, ale bycie na następnej stacji. (2018, 6)

Oświadczenie o ujawnieniu

Autor nie zgłosił potencjalnego konfliktu interesów.

Dodatkowe informacje

Uwagi na temat autorów

Alessandra Lemat

Alessandra Lema, BSc., mgr (Oxon), MPil (Cantab), DClinPsych, Konsultant Psycholog Kliniczny w Krajowym Centrum Dzieci i Rodzin im. Anny Freud oraz Współdyrektor Centrum Konsultacyjno-Teratycznego dla Młodzieży w Queen Anny St. Praktyka. Jest psychoanalitykiem i członkiem Brytyjskiego Towarzystwa Psychoanalitycznego. Od 2010 roku jest profesorem wizytującym w Zakładzie Psychoanalizy University College London. Do 2016 roku pracowała przez 14 lat w Tavistock i Portman NHS Trust, gdzie była kierownikiem wydziału psychologii i profesorem terapii psychologicznych (we współpracy z Essex University).

Uwagi