Niepublikowane badanie porno przeprowadzone przez laboratorium SPAN stwierdza, że ​​pornografia wzbudza (marzec, 2013)

OPINIE YBOP: Poniżej znajduje się (1) oryginał Davida Leya Psychology Today wpis na blogu o badaniu EEG Nicole Prause, które jeszcze nie zostało opublikowane, oraz (2) Gary Wilson Psychology Today odpowiadający na nie post na blogu (opublikowany 7 marca 2013 r.). Pod postem Wilsona znajdują się komentarze w takiej postaci, w jakiej się pojawiły, w tym wymiana zdań między Wilsonem i Prause. (Obecna wersja tego samego postu Ley została znacznie zmieniona).

Redaktorzy „Psychology Today” usunęli oba posty 10 kwietnia 2013 r. Po Nicole Prause skarżyła się, że mój post źle przedstawił jej wyniki. Nie było to prawdą, ponieważ Wilson skomentował tylko analizę badania Prause przeprowadzoną przez Davida Leya. Zostało to jasno określone w pierwszym akapicie postu. Należy zauważyć, że badanie Prause nie zostało opublikowane, nie zostało jeszcze recenzowane, a dostęp do niego miał tylko David Ley. Nicole Prause miał ponad miesiąc na poprawienie opisu Davida Leya lub przekazanie nam kopii badania. Ona też nie.

10 kwietnia Prause ponownie skomentował pod postem Davida Leya. Tym razem miała ją promować Nowe badania. Po przeczytaniu streszczenia nowego badania Marnia Robinson napisała komentarz, w którym wyjaśniła, że ​​osoby uzależnione od porno często zgłaszają mniejszą reakcję emocjonalną niż wyleczeni uzależnieni od porno. Nicole Prause odpowiedziała, komentując pod postem Wilsona (patrz poniżej) i wysyłając e-mail do redaktorów PT z żądaniem usunięcia posta na blogu Wilsona. Prause wysłał Wilsonowi dwa razy e-maila w ciągu najbliższych dwóch dni, za każdym razem grożąc mu podjęciem kroków prawnych bez żadnej podstawy.

Aktualizacje:

  1. Lipiec 2013: Badanie EEG Nicole Prause zostało ostatecznie opublikowane w lipcu 2013. Przeczytaj obszerną analizę YBOP tutaj: Pragnienie seksualne, a nie hiperseksualność, wiąże się z reakcjami neurofizjologicznymi wywoływanymi przez obrazy seksualne.
  2. Lipiec, 2013: W ciągu kilku dni od opublikowania krytyki przez Wilsona Prause używa wielu nazw użytkowników, aby publikować wiadomości w Internecie.
  3. Sierpień, 2013: Dr John A. Johnson obala twierdzenia Prause dotyczące Steele i in., 2013. Prause odpłaca.
  4. Około stycznia 2015: UCLA postanowił nie przedłużać umowy Nicole Prause.
  5. W toku: Osiem recenzowanych artykułów zgadza się z krytyką YBOP - to Steele i in. rzeczywiste ustalenia są zgodne z modelem uzależnienia: Recenzowane przez 8 krytyki Steele i in., 2013.
  6. W toku i eskalacja: Nicole Prause kontynuuje prześladowanie i zniesławianie Gary'ego Wilsona (i wielu innych) do dziś.
  7. Styczeń 29, 2019: Próbując uciszyć YBOP i ukryć dowody jej złych czynów Nicole Prause składa wniosek o rejestrację znaku towarowego w celu uzyskania YourBrainOnPorn i YourBrainOnPorn.com. Sprawa w toku.
  8. Początek 2019: Próbując ukryć swoje rażące zachowanie, Prause usunęła wiele zniesławiających tweetów i złożył 3 fałszywe i nieudane obalenia DMCA aby usunąć zrzuty ekranu jej tweetów.
  9. Kwiecień 2019: Nicole Prause utworzyła witrynę naruszającą znaki towarowe: Agresywne naruszenie znaku towarowego prowadzone przez osoby odmawiające uzależnienia od pornografii (www.realyourbrainonporn.com), i powiązane konto na Twitterze do nękanie i zniesławienie każdy, kto sugeruje pornografię, może być szkodliwy.
  10. Lato, 2019: David Ley jest obecnie rekompensowany przez xHamster, giganta branży pornograficznej, za promowanie swoich stron internetowych i przekonywanie użytkowników, że uzależnienie od pornografii i uzależnienie od seksu to mity!
  11. Z powodu eskalacji nękania i zniesławienia przez Prause i jej pseudonim na Twitterze (@BrainOnPorn) byliśmy zmuszeni opublikować tę stronę w 2019 r .: Czy Nicole Prause ma wpływ na przemysł pornograficzny?


POSTA DIABŁA DAVIDA LEYA, KTÓRA BYŁA PO ORYGINALNIE OPUBLIKOWANA:

Your Brain on Porn - It NOT Addictive (6 marca 2013)

Jakie badania neurologiczne rzeczywiście pokazują ludzi, którzy używają pornografii

Pojawiła się ogromna hiperbola porno używać, z wieloma autorami i zagładą, twierdząc, że oglądanie pornografii wywołuje niebezpieczne zmiany neurochemiczne w mózg. Jednak przełomowe nowe badania mówią, że tak nie jest, a ludzie, którzy są problemowymi użytkownikami pornografii, są w rzeczywistości ludźmi o wysokim libidosie, a NIE ludźmi, których mózgi zostały wypaczone seks i porno.

Popularni zwolennicy antiporn, tacy jak YourBrainonPorn a grupa zadzwoniła Walcz z nowym narkotykiem, twierdzą, że regulacja pornografii jest kwestią zdrowia publicznego, a nie kwestią wolności słowa. Zwolennicy ci często twierdzą, że jeśli ludzie i społeczeństwo wiedzą tylko, jakie szkody wyrządził naszym mózgom obrażenia pornograficzne, regulowalibyśmy je w sobie i w dozwolonym dostępie

W ostatnich latach te oparte na strachu argumenty często wywołują żargon związany z mózgiem i rzucają podobne terminy dopaminy wybuchy i odczulanie, aby opisać to, co rzekomo dzieje się w mózgach ludzi, którzy oglądają za dużo porno. Nauka o mózgu jest dziś gorąca, a zwrócenie uwagi na argumenty związane z mózgiem i neurobiologią wymaga uwagi, ponieważ brzmi to tak ponuro, przeklęte i przekonujące. Problem polega na tym, że przeprowadzono bardzo mało badań, które faktycznie analizują mózgi i zachowania ludzi korzystających z pornografii, a także nie ma dobrych, eksperymentalnych badań, które przyjrzałyby się mózgom tych, którzy rzekomo są uzależnieni od porno. Zatem wszystkie te argumenty są teoretyczne i oparte na retoryce, wnioskach i stosowaniu innych wyników badań, aby wyjaśnić zachowania seksualne.

Fascynujące, rygorystyczne nowe badania zostały już przeprowadzone, które faktycznie zbadały mózgi domniemanych uzależnionych od seksu i zgadnijcie co? Wyniki są nieco inne niż retoryka. W rzeczywistości wyniki tego nie potwierdzają uzależnienie seksualne jest rzeczywista lub w ogóle odzwierciedla wszelkie wyjątkowe problemy związane z mózgiem.

 W badaniach, które niedługo zostaną opublikowane w czasopiśmie Socioaffective Neuroscience of Psychology, autorzy Steele, Staley, Fong i Prause wykorzystali testy EEG do zbadania wpływu erotyki wizualnej na mózgi ludzi, którzy czuli, że mają problemy z kontrolowaniem ich wykorzystania pornografii. Uzależnieni od seksu 52, w tym mężczyźni i kobiety, badali aktywność elektryczną mózgu, gdy patrzyli na zdjęcia erotyczne.

Seks nałóg teoria przewiduje, że osoby te wykazują wzorce mózgowe zgodne z wzorcami mózgu kokaina uzależnieni, którzy wykazują określone zmiany elektryczne w aktywności mózgu w odpowiedzi na sygnały związane z narkotykami. -

Zwolennicy uzależnienia od seksu, z Rob Weiss do Mięsa od dawna twierdzą, że seks i porno są „jak kokaina” w mózgu.

Ale kiedy EEG podawano tym osobom, gdy oglądali bodźce erotyczne, wyniki były zaskakujące i wcale nie były zgodne z teorią uzależnienia od seksu. Jeśli oglądanie pornografii faktycznie przyzwyczajało (lub zmniejszało wrażliwość), jak leki są, więc oglądanie pornografii miałoby zmniejszoną odpowiedź elektryczną w mózgu.

W rzeczywistości w tych wynikach nie było takiej odpowiedzi. Zamiast tego ogół uczestników wykazał zwiększoną elektryczną odpowiedź mózgu na erotyczne obrazy, które zostały im pokazane, podobnie jak mózgi „normalnych ludzi”, jak wykazano w setkach badań.

Ach, ale zwolennicy uzależnienia od seksu mogą twierdzić, że dzieje się tak dlatego, że osoby uzależnione od porno mają silniejszą odpowiedź na bodźce seksualne i dlatego są uzależnione. Jest to jeden z powodów, dla których teorie uzależnienia od pornografii i seksu są tak trudne do argumentowania - są niefalsyfikowalne, przedstawiając przeciwstawne rzeczy jako część swojej teorii i mając bardzo płynne argumenty, które wyjaśniają, kiedy dane lub wyniki nie pasują do ich teorii.

Tutaj autorzy tego badania byli bardzo sprytni. Badacze włączyli miary pożądania seksualnego lub libido oraz wiele miar uzależnienia seksualnego w kwestionariuszach, które podawali uczestnikom. Wyniki EEG z tego badania były przewidywane przez miary libido i nie było związku między miarami uzależnienia seksualnego a środkami neuronalnymi. Innymi słowy, wyniki EEG zwiększonej odpowiedzi na bodźce erotyczne były zgodne z odpowiedziami osób, które mają wyższy poziom pożądania seksualnego. Domniemani uzależnieni od płci w tym badaniu mają mózgi wyglądające jak mózgi innych osób, które mają wysokie libidos, ale nie identyfikują się jako uzależnione od seksu.

Inną częścią tej wyrafinowanej analizy jest to, że naukowcy przyjrzeli się różnym testom, które mierzyły aspekty uzależnienia od seksu / hiperseksualności oraz testów, które mierzyły libido. Następnie przeprowadzili analizy statystyczne, aby określić, czy którykolwiek z tych wyników testu był różny w zależności od różnicy w odpowiedziach mózgu. Ponownie, testy uzależnienia seksualnego nie miały żadnego związku z odkryciami neuronalnymi. Jednak znaczna część zmian w odpowiedziach neuronalnych była wyjaśniona przez poziom pożądania seksualnego uczestników - gdy uczestnik zgłosił wyższy poziom libido, wykazał także mniejszą odpowiedź neuronalną na bodźce seksualne, które zostały im pokazane. Było to nieco zaskakujące odkrycie sugerujące, że ludzie o wysokim libido mogą uznać pornografię za mniej nowatorską, a tym samym mniejszą odpowiedź neuronalną - jest to zgodne z niektórymi innymi badaniami, które wykazały, że osoby o wysokim poziomie pożądania seksualnego mają mniejszą odpowiedź na erotykę wizualną . Ale to nie jest wyłącznie dla osób uzależnionych od seksu i zostało przewidziane przez poziomy pożądania seksualnego, a nie objawy uzależnienia od seksu. Wyższe wskaźniki objawów uzależnienia seksualnego, bez względu na to, która z trzech skal uzależnienia od płci została użyta, NIE miały związku z odpowiedzią neuronalną na zdjęcia erotyczne, które zostały pokazane.

Zwolennicy uzależnienia od pornografii z pewnością będą krzyczeć „aha! Widzisz, oto jest, uzależnieni od pornografii mają NIŻSZĄ odpowiedź i dlatego są uzależnieni, zostali znieczuleni. ” Pamiętaj jednak, że to miara libido przewidywała zmniejszoną reakcję nerwową, a nie miary problemów seksualnych, a nawet używania pornografii. Nawet wśród badanej grupy problematycznych użytkowników porno występowały różne poziomy libido. I podobnie jak inni ludzie, którzy nie mają problemów z kontrolowaniem używania pornografii, to wyższy poziom pożądania seksualnego przewiduje ten zmniejszony efekt. Wiele osób z wysokim libido ma ten sam efekt, ale nie zgłasza problemów z kontrolowaniem używania pornografii.

Można argumentować, że to tylko jedno badanie i tylko jedna miara aktywności mózgu. Zwolennicy uzależnienia od pornografii niewątpliwie będą argumentować, że inne rodzaje badań mózgu, takie jak MRI, MEG, skany SPECT lub inne skany mózgu, pokażą efekty, które ich zdaniem istnieją. Jestem pewien, że inni będą argumentować, że patrzenie na erotyczny nieruchomy obraz różni się w jakiś sposób od patrzenia na „szybkie internetowe porno”. Interesującą rzeczą w tych argumentach jest to, że argumentują one przeciwko słuszności nauki, twierdząc, że ich teorie są w jakiś sposób bardziej prawdziwe i wiarygodne niż rzeczywiste badania naukowe lub dane. Innymi słowy, czy uwierzą w dane tylko wtedy, gdy potwierdzą ich teorie? Jeśli tak, przepraszam, nazywa się to potwierdzeniem stronniczość, nie nauka.

Rosnąca waga badań naukowych, w przeciwieństwie do spekulacji i teoretyzowania, wskazuje, że uzależnienie od seksu nie jest odrębną konstrukcją, ale odzwierciedla zachowania osób o wyższym poziomie popędu seksualnego i libido, zwłaszcza że te zachowania prowadzą ludzi do konfliktu ze społecznym wartości wokół seksu. Podobnie jak każda inna ludzka cecha, pożądanie seksualne pojawia się w szerokim spektrum, z szerokim zakresem indywidualnej zmienności. Problemy i skargi zgłaszane przez samozwańczych pornografów i uzależnionych od seksu mają związek z kontekstem, w którym te osoby wyrażają lub dążą do swojego wysokiego libido, NIE z unikalną chorobą.

Zwolennicy pornografii i uzależnienia od seksu mogą z powodzeniem zacząć zmieniać swój dialog, od atakowania pornografii i seksu, aż po dialog o tym, jak pożądanie seksualne i ekspresja seksualna mogą kolidować z publicznymi / prywatnymi wartościami i ideałami społecznymi. Zamiast trąbić o niebezpieczeństwie pornografii, mogą być bardziej skuteczni i opierać się na dowodach, aby się spierać Edukacja o różnych poziomach pożądania seksualnego i potrzebie, aby zarówno społeczeństwo, jak i jednostka były odpowiedzialne za te różnice i reagowały na nie.


GARY WILSON'S PSYCHOLOGIA DZISIAJ POST JAKO PUBLIKOWANO PIERWOTNIE:

Niepublikowane badanie porno przeprowadzone przez laboratorium SPAN stwierdza, że ​​pornografia wzbudza (marzec, 2013)

Każde twierdzenie, że uzależnienie od pornografii internetowej musi być wyjątkiem - uzależnienie, które w jakiś sposób nie jest uzależnieniem - wymaga więcej danych niż jedno niepublikowane badanie.

David Ley zapewnia, że ​​„rygorystyczne, sprytne” badanie w pojedynkę obaliło istnienie uzależnienia od pornografii internetowej - bez dostarczenia rzeczywistego badania, a nawet streszczenia, w celu uzyskania szczegółowego komentarza. (Można się zastanawiać, w jaki sposób doszedł do badania, które nie ukazało się jeszcze publicznie).

W każdym razie, opierając się na jego opisie tego cudownego badania (i podlegającego rewizji, jeśli stanie się dostępne), oto kilka uwag ostrzegawczych:

Ley twierdzi, że ci z nas, którzy uważają, że uzależnienie od pornografii internetowej może powodować te same fundamentalne zmiany w mózgu, które są wspólne dla wszystkich nałogów, mówią: „Uzależnienie od pornografii jest jak uzależnienie od kokainy”. Dlatego jest zdania, że ​​każdy test ujawniający różnicę w odpowiedzi mózgu między użytkownikami kokainy a użytkownikami porno jest dowodem na to, że uzależnienie od pornografii nie istnieje.

Bynajmniej. Po pierwsze, www.yourbrainonporn.com nie twierdzi, że „Uzależnienie od kokainy jest jak uzależnienie od pornografii”. Byłoby to głupie, ponieważ kokaina ma dodatkowe działanie toksyczne. Ja i neuronaukowcy od uzależnień mówimy, że wszystkie nałogi udział bardzo specyficzne zmiany mózgu, które prowadzą do kompulsywnego niekontrolowanego użycia. Twierdzenie, że wszystkie uzależnienia (chemiczne i behawioralne) dzielić fundamentalne zmiany w mózgu odnosi się do pewnego zestawu zmian w mózgu, z których wiele znajduje się w limbiczny część mózgu, której nie zbadano w bieżącym badaniu.

Dekady badań ustaliły, które zmiany mózgu są wspólne. Pojawili się już w wielu badaniach mózgu - nie tylko narkomanów, ale także uzależnionych od hazardu, gier wideo i Internetu. Widzieć Ostatnie badanie uzależnienia od Internetu Badania mózgu obejmują porno, który jako jedyny zawiera linki do badań nad mózgiem uzależnionym od Internetu w 20, z których wszystkie pokazują zmiany w mózgu obserwowane u narkomanów. Zobacz także Czy istnieje wspólna ścieżka molekularna dla uzależnienia??

Jak najlepiej możemy stwierdzić, cudowne badanie Leya nie mierzy żadnej z tych ugruntowanych zmian. Każde twierdzenie, że uzależnienie od pornografii internetowej (podzbiór uzależnienia od Internetu) jest wyjątkiem od dobrze ugruntowanej literatury na temat uzależnień, wymagałoby poważnego potraktowania więcej niż jednego podejrzanego badania EEG. Spójrzmy, dlaczego to badanie może być podejrzane.

Porównywanie pornografii z wizualnymi wskazówkami innych uzależnień kończy się niepowodzeniem: Pornografia jest wyjątkowa

Ley pisze:

„Uczestnicy ogólnie wykazywali zwiększone elektryczne reakcje mózgu na erotyczne obrazy, które im pokazano, podobnie jak mózgi 'normalnych ludzi'”.

Oglądanie zdjęć porno nie jest wskazówką w tym sensie, że są to wskazówki dotyczące narkotyków. Oglądanie aktów seksualnych i nagich ciał jest powszechne dla mężczyzn i kobiet, ale szczególnie atrakcyjne dla mężczyzn. Naukowcy używają go od wielu lat w wielu eksperymentach związanych z erekcją, liczbą plemników itp. W przeciwieństwie do tego, wizualne akcesoria do kokainy budzą tylko osoby zażywające kokainę / uzależnionych.

Wiarygodność erotycznych wizualizacji wywołujących podniecenie seksualne oznacza, że ​​powszechnie podnoszą poziom dopaminy. (Oczywiście, preferencje seksualne wpływają również na poziom uwalnianej dopaminy). Przewlekłe podwyższenie dopaminy jest istotne, ponieważ wydaje się być czynnikiem wyzwalającym zmiany związane z uzależnieniem od mózgu u tych, którzy uzależniają się.

Zarówno jedzenie, jak i seks są atrakcyjnymi naturalnymi nagrodami. Jednak spojrzenie na zdjęcie mielonej wołowiny lub zobaczenie krowy na polu zwykle nie podnosi poziomu dopaminy. Wizualizacja jedzenia sama w sobie nie rejestruje się jako „naturalna nagroda” w taki sam sposób, jak wizualizacja nagiego celu erotycznego. Erotyczne wizualizacje podniecają nie tylko uniwersalnie, ale także one jest uzależnienie dla uzależnionych od porno. Krótko mówiąc, istnieją uzasadnione powody, dla których nie ma miejsc, w których można by odzyskać obraz uzależnienia od żywności, podczas gdy wiele miejsc do odzyskiwania uzależnienia od porno obfituje.

Ponieważ wizualna erotyka jest uniwersalna, „odkrycie” tego badania, że ​​pobudzenie erotyczne obrazy jest normalne, nie jest niczym nowym. Ale jak to neguje możliwość, że niektórzy widzowie porno przeszli również zmiany w mózgu związane z uzależnieniem? Tak nie jest.

Większe pobudzenie do porno może być oznaką nałóg w większości użytkowników porno, nie jest to oznaką jego braku. W ostatnim badaniu Uzależnienie od cyber-seksu: Doświadczone podniecenie seksualne podczas oglądania pornografii, a nie kontakty seksualne z prawdziwego życia, robi różnicę, Niemieccy naukowcy przetestowali problematycznych użytkowników i kontroli cyberseksualnych. Zwiększone pobudzenie i pragnienie w odpowiedzi na pornografię przewidywały większe problematyczne używanie pornografii. Naukowcy doszli do wniosku, że wyniki potwierdzają wzmocnienie modelu uzależnienia.

Zarówno badanie niemieckie, jak i badanie Ley wykazały, że „uzależnieni od porno” byli podnieceni podczas oglądania porno. Co za niespodzianka.

To powiedziawszy, podniecenie kory czołowej w odpowiedź na swoje uzależnienie byłoby normalne, nawet jeśli inne obszary obwodu nagrody w mózgu są mniej wrażliwe na codzienne bodźce. Widzieć Dlaczego szukam porno bardziej ekscytującego niż partner? Dlatego naukowcy nie mogą obalić uzależnienia jednym badaniem, nawet jeśli było dobrze zaprojektowane.

Porównania kokainy są szczególnie bezpodstawne

David Ley pisze:

"Seks Teoria uzależnień przewiduje, że osoby te wykazywałyby wzorce mózgowe zgodne z wzorcami osób uzależnionych od kokainy, którzy wykazują określone zmiany elektryczne w aktywności mózgu w odpowiedzi na sygnały związane z narkotykami ”.

Naprawdę? Mówi kto? W przeciwieństwie do kokainy, pornografia wykorzystuje wrodzony zestaw złożonych obwodów związanych z ludzkim pobudzeniem seksualnym i kryciem. W jaki sposób EEG dotyczące dwóch rodzajów działalności mogą być porównywalne?

Aby na krótko wrócić do dyskusji, według Ley, naukowcy porównali EEG uzależnionych od kokainy oglądających zdjęcia wskazówek, jak biały proszek lub ludzie używający kokainy, do EEG uzależnionych od seksu oglądających porno. W rezultacie porównali czynność oglądania sygnałów uzależnienia z aktem angażowania się w rzeczywiste uzależnienie i twierdzili, że są one równoważne dla celów porównania.

Dla uzależnionych od porno sygnały być może widzą zakładki do ulubionych witryn pornograficznych, słyszą znane im nazwy gwiazd porno, widzą miniaturki zbyt małe, aby były wyraźne - a wszystko to bez możliwości uzależnienia się od nich: oglądania pornografii.

Po drugie, z powodu swojej toksyczności, kokainy powoduje uszkodzenie kora mózgowa, która zmienia odczyty EEG. Są to oprócz zmian w mózgu, które wynikają z uzależnienia. Dlatego porównanie wyników EEG osób uzależnionych od kokainy z EEG uzależnionych od seksu powoduje zamieszanie. Bardziej odpowiedzialne byłoby porównywanie mózgów problematycznych użytkowników pornografii z mózgami innych uzależnionych od zachowań, którzy nie używają substancji toksycznych.

Internetowe oglądanie porno nie jest jak branie leki. Uzależnienie od narkotyków jest uzależnieniem od innych taki sam, podczas gdy uzależnienie od pornografii internetowej jest uzależnieniem od poszukiwania nowości. Użytkownicy kokainy mogą używać kokainy rok po roku, ale internetowi użytkownicy porno nie gapią się na pojedyncze zdjęcie rok po roku. Często przeglądają wiele filmów lub obrazów w jednej sesji, nigdy nie wracają do tych filmów. Niektórzy z czasem przechodzą przez całe nowe gatunki porno.

Butelkowane wirujące szczyty w spoczynkuTa zasadnicza różnica zmienia reakcję mózgu u użytkowników pornografii w stosunku do osób zażywających narkotyki oddzielaj obwody dopaminowe ściśle dla noweliy. Takie obwody byłyby aktywowane przez pornografię, ale nie były aktywowane przez używanie narkotyków. W rezultacie elektryczna aktywność mózgu podczas używania pornografii nie pasowałaby do używania substancji.

Pamiętaj też, że są wbudowane sytość mechanizmy zażywania narkotyków, które powodują spadek aktywacji podczas upijania się. Użytkownik pornograficzny, w przeciwieństwie do tego, może nadal używać podczas popijania, dopóki może znaleźć coś wystarczająco gorącego, aby utrzymać zainteresowanie. Innymi słowy, model, którego używają autorzy badania, może nie pasować do pornografii posługiwać się.

Czy osoby badane są naprawdę reprezentatywne dla problematycznych internetowych użytkowników pornografii?

To badanie wydaje się być badaniem „uzależnionym od seksu” i może mieć niewielkie znaczenie dla potencjalnych uzależnionych od pornografii. Jak już wskazaliśmy uzależnienie od seksu nie jest uzależnieniem od pornografii internetowej. Ta pierwsza jest często związana z problemami z dzieciństwa. Później jest przede wszystkim uzależnienie od Internetu.

Osoby uzależnione od seksu mogą wykorzystywać pornografię, ale zazwyczaj występują z prawdziwymi ludźmi jako celami seksualnymi. Kontrastuje to z wieloma młodymi uzależnionymi od pornografii internetowej, dla których prawdziwy seks jest rozczarowujący. Dzisiejszy typowy uzależniony od pornografii internetowej ma dwadzieścia lub mniej lat i często nie ma funduszy, aby zdiagnozować go jako „uzależniony od seksu”, więc będziemy ciekawi, kogo zwerbowali naukowcy i jak.

Przyszłość

Odpowiedzialne badania mózgu osób uzależnionych od pornografii internetowej mogą potencjalnie wiele wnieść do ludzkiego zrozumienia, ale muszą opierać się nie na „uzależnionych od seksu”, ale na uzależnionych od pornografii internetowej (szczególnie tych, którzy zaczynali od pornografii internetowej, jak donoszą najpoważniejsze objawy). Badania muszą porównywać „jabłka z jabłkami”, zamiast mieszać wskazówki z podstawowym uzależnieniem. Muszą również wykluczyć porównania z EEG, które są zmienione przez toksyczne narkotyki (używanie kokainy) i skupić się na rzeczywistych kryteriach uzależnienia, takich jak Receptory D2 or nieprawidłowości strukturalne.

Krótko mówiąc, aby poprzeć nagłówek taki jak „Porn's Not Addictive”, Ley potrzebuje więcej niż jednego badania EEG porównującego dwie nieporównywalne zmienne. To ostatnie badanie dotyczące uwarunkowań seksualnych i DeltaFosB (the przełącznik molekularny wspólny dla wszystkich uzależnień) podsumowuje lata badań. Wyraźnie stwierdza, że ​​akumulacja DeltaFosB inicjuje wszystkie uzależnienia behawioralne i chemiczne. I że nagromadzenie DeltaFosB jest wywoływane przez skoki dopaminy, obwód nagrody. Widzieć Ustawa o przyznawaniu nagród w zakresie ochrony środowiska naturalnego i lekarstw na temat mechanizmów wspólnych neuronów plastycznych z ΔFosB jako kluczowym mediatorem (2013) Z badania:

„Zatem nagrody naturalne i narkotykowe nie tylko zbiegają się na tej samej ścieżce neuronowej, ale zbiegają się na tych samych mediatorach molekularnych i prawdopodobnie w tych samych neuronach w NAc, aby wpływać na istotność bodźców i„ chęć ”obu typów nagród” [narkotyki i seks].

Zobacz także DeltaFosB w The Nucleus Accumbens jest krytyczny dla wzmocnienia efektów nagród seksualnych (2010), który stwierdził, że „W długotrwałych skutkach zarówno zachowań seksualnych, jak i leków pośredniczą powszechne mechanizmy komórkowe lub molekularne”.

Mówiąc prościej, DeltaFosB kontroluje ekspresję genów dla wszystkich uzależnień, które występują w tych samych obwodach i prowadzą do tych samych podstawowych zmian mózgu i zachowań, takich jak niezdolność do kontrolowania używania. Jak wspomniano wcześniej, badania nad ludzkim mózgiem nad innymi uzależnieniami behawioralnymi (Internet, jedzenie, hazardu) potwierdzili, że wszystkie uzależnienia mają te same podstawowe zmiany w mózgu.

Każde twierdzenie, że uzależnienie od pornografii internetowej musi być wyjątkiem - uzależnienie, które w jakiś sposób nie jest uzależnieniem - wymaga więcej danych niż pojedyncze wadliwe badanie.


Poniżej znajdują się komentarze zapisane z oryginalnego posta na blogu Gary'ego Wilsona z 2013 roku. Zobacz ostatnie dwa: jeden autorstwa Nicole Prause i Gary'ego Wilsona.

Dziękuję, Gary. To wszystko ja

Dziękuję, Gary. To wszystko, co mogę powiedzieć, to dziękuję. Twoja praca i oddanie tej sprawie są niezwykłe.

Cue

Nie zgadzam się z tym, że wskazówki dotyczące pornografii byłyby tylko zakładkami, nazwami gwiazd porno itp. Oglądanie samego porno może być zarówno wskazówką, jak i uzależnieniem. Również oglądanie białego proszku i osób używających kokainy jest tym samym, co oglądanie pornografii w tym sensie, że są to zarówno zachowania wizualne. Oglądaj porno może być ZARÓWNO sygnałem i zachowaniem.

„Zachowania wizualne” to nie

„Zachowania wizualne” nie są jednak odpowiednim zestawem, z którego można czerpać właściwości. Nie chodzi tutaj o założenie, że są wizualne.
Oglądanie porno może być wskazówką do obejrzenia większej ilości pornografii, ale nie jest to rozróżnienie. Co to jest, że uzależniony od kokainy obserwujący używanie kokainy przez innych ludzi nie jest analagiczny dla uzależnionego od porno oglądania pornografii.

Ponadto brak abstrakcji między uzależnieniem od seksu a pornografią w oryginalnym artykule i tak wyrzuca całą logikę.

Oglądanie pornografii = samo uzależnienie.

ZACYTOWAĆ: Samo oglądanie pornografii może być zarówno wskazówką, jak i uzależnieniem. Również oglądanie białego proszku i osób używających kokainy jest tym samym, co oglądanie pornografii w tym sensie, że są to zarówno zachowania wizualne. Oglądaj porno może być ZARÓWNO sygnałem i zachowaniem.

Technicznie, cue jest czymś, co wyzwala nieświadome lub świadome wspomnienia używania X. Nie używa X.

Z pewnością oglądanie pornografii może zwiększyć apetyt i spowodować, że nadal będziesz oglądać porno, ale nadal angażuje się w uzależnienie. Nie ma innego sposobu, aby pokroić to ciasto.

Dziękuję Gary. Moje życie jest

Dziękuję Gary. Moje życie powraca na ścieżkę, ponieważ ludzie badają wpływ pornografii na nasze umysły. Wszystkiego najlepszego!

3 Cheers na krytyczne myślenie!

Dziękuję za zastosowanie do tego podstawowego krytycznego myślenia. Zdumiewa mnie, że to rzekome „badanie” przyciągnęło tyle uwagi. (westchnienie)

Dziękuję, panie Wilson.

Dziękuję, panie Wilson. Cudowne obalenie.

Badanie nie było wymagane, ani nie zostało przejrzane

Niestety, autorzy ci nigdy nie poprosili o dostęp do naszego manuskryptu, więc w rzeczywistości go nie przeglądali. Zrobili szereg nieprawdziwych błędów przeinaczających naukę w tym artykule. Badam, z kim się skontaktować, aby usunąć ten artykuł z uwagi na brak należytej staranności ze strony autorów.

Obecnie używamy tego jako naszego kursu na temat błędnego przedstawiania nauki w mediach, więc dziękujemy za tę możliwość.

Odpowiadamy na post Leya - jak stwierdziliśmy

Jak mogliśmy przeinaczyć twoje niepublikowane badanie, skoro go nie widzieliśmy? W naszym poście stwierdziliśmy bardzo wyraźnie, że nie widzieliśmy tego, i że mamy tylko opis Davida Leya.

NASZ PIERWSZY PARAGRAF:

„David Ley twierdzi, że„ rygorystyczne, sprytne ”badanie w pojedynkę obaliło istnienie uzależnienia od pornografii internetowej - bez dostarczenia rzeczywistego badania, a nawet streszczenia, w celu uzyskania szczegółowego komentarza. (Można się zastanawiać, w jaki sposób doszedł do badania, które nie ukazało się jeszcze publicznie.) W każdym razie, w oparciu o jego opis tego cudownego badania (i może zostać poprawiony, jeśli będzie dostępny), oto kilka uwag ostrzegawczych:

-----

Doktorze Prause, może zechcesz ponownie rozważyć swoją praktykę publikowania niepublikowanych, niepublikowanych badań wybranym blogerom „Psychology Today”, którzy najwyraźniej nie mogą przedstawić dokładnego opisu twojego badania.

Pytania do ciebie:

1) Dlaczego przekazałeś swoje badanie tylko Davidowi Ley? Jako autor „Mitu o uzależnieniu od seksu” i ktoś, kto twierdzi, że uzależnienie od pornografii nie może istnieć, dlaczego tylko on był jedynym Wybranym?

2) Dlaczego nie poprawiłeś interpretacji swojego badania Davida Leya? Trwa od ponad miesiąca, aw ciągu ostatniego miesiąca dwukrotnie go skomentowałeś.

3) Miesiąc temu skomentowałeś pod postem Ley. Natychmiast opublikowałem komentarz pod twoim komentarzem, zawierający kilka konkretnych pytań dotyczących twojego badania. To była Twoja szansa, aby odpowiedzieć i zaproponować badanie. Ty też nie. Dlaczego zamiast tego tutaj oskarżasz?

Bardzo rozczarowujące jest obserwowanie polityki nauki z bliska.