Coś, co zauważyłem u ludzi, którzy uważają, że porno jest nieszkodliwe

Jak wszyscy tutaj wiedzą, jest wielu, wielu ludzi, którzy nie wierzą, że porno może kiedykolwiek zaszkodzić. Wystarczy spojrzeć na komentarze na jakimkolwiek innym subreddicie lub dowolnym filmie na youtube za każdym razem, gdy ktoś publikuje post lub przesyła film kwestionujący pornografię, aby wiedzieć, że internet kocha porno. Ale oczywiście ta wszechobecna akceptacja pornografii nie ogranicza się tylko do Internetu. Tak naprawdę nie mówię zbyt wiele o swojej decyzji o pozostawieniu pornografii w prawdziwym życiu z kimkolwiek, ale było kilka okazji, gdy przypadkowe, przypadkowe rozmowy z przyjaciółmi i znajomymi prowadziły do ​​dyskusji, które stycznie mają coś wspólnego z seksem co z kolei doprowadziło mnie do ujawnienia im, że nie oglądam już porno, i przy każdej z tych okazji to objawienie spotykało się z wyrazem całkowitego zdziwienia i niedowierzania, a następnie całkowitym odrzuceniem moich powodów.

To, co zauważyłem w tych odpowiedziach na spór w Internecie, a także w prawdziwym życiu, to kilka typowych punktów:

  1. Natychmiast przyjmują założenia. Myślą, że jestem prawdopodobnie skrajnie ortodoksyjną i konserwatywną osobą religijną. Nie próbuję unieważniać przekonań religijnych ludzi w grupie, ale osobiście nigdy nie byłem religijny. Niektórzy zakładają, że być może jestem stłumiony seksualnie lub boję się seksu i własnej seksualności. Niektórzy uważają, że bycie anty-porno to to samo, co bycie antyseksualnym. To dziwne, jak ludzie nieustannie utożsamiają pornografię z prawdziwą seksualnością. To jak porównywanie czyichś opinii o filmach „Szybcy i wściekli” z ich opiniami na temat prawdziwej jazdy i samochodów.

  2. Niektóre z nich odnoszą się do niektórych problemów, z którymi boryka się wielu z nas, takich jak marnotrawstwo czasu, eskalacja do bardzo tabu w używaniu pornografii, konieczność myślenia o porno nawet podczas prawdziwego seksu w celu utrzymania erekcji itp. Ale nadal są niechętny do zaakceptowania, że ​​wszystko powyżej jest nie tak.

  3. Niektórzy rozprawiają się z pseudo-intelektualnymi pretensjami o tym, jak pornografia zawsze istniała i jej głupotą jest zaprzeczanie temu, jednocześnie całkowicie ignorując fakt, że obrazy nagich ciał i zdjęcia kobiet w czasopismach Playboya nie są takie same, jak dostęp do 24 godzin do nieograniczonego hardcore filmy pornograficzne z niekończącą się nowością gatunków lub gwiazd porno (profesjonaliści i amatorzy).

  4. Ta ostatnia rzecz jest bardzo powszechna w Internecie, ale w nieco bardziej rozcieńczonej formie istnieje również w odpowiedziach, które otrzymałem w prawdziwym życiu. Mam na myśli bardzo zauważalną atmosferę protekcjonalności i kpiny w odpowiedziach, gdy ludzie odrzucają i odrzucają nasze stanowisko w odniesieniu do porno. To nigdy - „Och, nigdy nie doświadczyłem tych problemów z moim używaniem pornografii, ale jestem otwarty na zaakceptowanie, że może to stać się problemem dla kogoś innego”. Zawsze - „Nigdy nie miałem tego problemu i mówię w imieniu każdej innej osoby na świecie, a zatem porno jest najlepszą rzeczą na świecie i jeśli się nie zgadzasz, to jesteś głupcem”. Uważają, że pornografia jest szkodliwa dla niektórych ludzi tak niedorzeczna, że ​​ich odpowiedzi sprawiają wrażenie, jakby rozmawiali z płaskoziemcem, osobą przeciwną szczepieniom lub czymś podobnym.

Nie mam problemu z tym, że inni nie zgadzają się z czymś, w co wierzę. Ale to ich całkowita odmowa przyjęcia innej opinii niż ich własna, jeśli chodzi o pornografię, sprawia, że ​​zastanawiam się, czy ci ludzie podświadomie wiedzą, że ich używanie pornografii też nie jest zdrowe i może nie chcą skonfrontować się z tym, gdy ktoś inny przyniesie tylko dlatego, że sprawia im to niewygodę i nie chcą puścić swojego cennego porno bez względu na wszystko.

LINK - Coś, co zauważyłem u ludzi, którzy nie wierzą, że porno może kiedykolwiek zaszkodzić.

By TheSarcasticWanderer


WCZEŚNIEJSZY POST - Oszukało mnie pornografia; Nie miałem „wysokiego popędu seksualnego”

Tak… Wiem, że niektórzy ludzie mają naturalnie wysoki popęd seksualny, a niektórzy mają naturalnie niski popęd. Ale mój związek z pornografią w rzeczywistości zmusił mnie do wyciągnięcia wniosków na temat mojego popędu seksualnego.

Niekończąca się różnorodność i element czystej nowości, jaką zapewnia bezpłatna pornografia internetowa, były dla mnie nieodparte. Używałem masturbacji do porno prawie każdego dnia, a czasem wiele razy w ciągu tego samego dnia. Ponieważ robiłem to codziennie, zacząłem usprawiedliwiać moje obsesyjne używanie, mówiąc sobie, że może mam bardzo wysoki popęd seksualny. To samo usprawiedliwienie tylko pogorszyło sytuację i doprowadziło do większego użycia. Moja drużyna sportowa przegrała? - obejrzyjmy jakieś porno, moje egzaminy akademickie nie poszły tak dobrze, jak bym chciał? - obejrzyjmy porno, coś mnie zdenerwowało? - obejrzyjmy porno. Tak więc, chociaż związek rozpoczął się z powodu mojej ciekawości seksu i różnorodności oferowanej przez porno, ostatecznie stał się niczym innym jak mechanizmem radzenia sobie z moimi prawdziwymi frustracjami i rozczarowaniami (dlatego mam problem z ludźmi, którzy utożsamiają pornografię z seksualnością, ponieważ seksualność powinna dotyczyć pozytywności, podczas gdy wielu widzów porno używa jej do radzenia sobie z negatywnością), ale wtedy nie zdawałem sobie z tego sprawy, ponieważ myślałem, że jest to spowodowane moim wysokim popędem seksualnym.

Teraz, gdy spędziłem około 5 miesięcy (nie śledzę dokładnej liczby dni) bez pornografii (powróciłem ciężko dwa razy w ciągu 2 tygodni podczas dwóch poprzednich prób przejścia na bez pornografii), zdałem sobie sprawę, że to Pomysł, który miałem o moim popędzie seksualnym, był po prostu bzdurą. To właśnie skłoniło mnie do myślenia. Pierwsze 2-3 tygodnie są trudne, ale kiedy idziesz miesiąc lub dwa bez pornografii, te szalejące pragnienia zaczynają się równoważić i normalizować (przynajmniej takie jest moje doświadczenie). Nie myślę już ciągle o następnym orgazmie, który mam zamiar mieć, ani o następnym filmie porno, który zamierzam obejrzeć. Nawet jeśli natrafię gdzieś na zdjęcie lub coś innego, co mogło wcześniej być wyzwalaczem, to naprawdę nie ma to już na mnie żadnego wpływu. Teraz nie stałem się aseksualny. Nadal się masturbuję (oczywiście bez porno) od czasu do czasu (raz w tygodniu lub raz na 2 tygodnie) i jako heteroseksualny mężczyzna wciąż mogę przyznać, że pociąga mnie seksualnie kobieta, ale nie mam już takiej mentalności, jaką mam zawsze natychmiastowo gasić moje pragnienia seksualne, ilekroć się czuję, używając pornografii, tak jak kiedyś, używając idei wysokiego popędu seksualnego jako wymówki.

Tak więc wraz z wieloma wieloma negatywami, takimi jak PIED, destrukcyjne fetysze, astronomiczne marnotrawstwo cennego czasu, oglądanie kobiet jako obiektów seksualnych itp., Innym negatywnym efektem, który pornografia może mieć na ciebie, jest dać ci wypaczoną ideę własnego popędu seksualnego.

LINK - Dziwne, jak wykorzystanie pornografii wpływa na twój popęd seksualny

By TheSarcasticWanderer