Bardziej towarzyskie i aktywne, jaśniejsze i szybsze myślenie, znacznie wygodniejsze we własnej skórze

W końcu patrzę 90 dni w twarz. Wróciłem myślami do czasu w moim życiu, kiedy wszystko było znacznie mroczniejsze. Czasami odizolowany od ludzi, nie czujący się dobrze ze sobą, bardzo wycofany i uwięziony w nałogu znanym jako PMO.

Gry wideo stały się ucieczką od rzeczywistości i podporą.

Nie zrozumcie mnie źle, nie byłem zamknięty w aptece przez cały dzień, jedząc cheetosy i grając na PS3 24/7. Mam życie pełne wspaniałych przyjaciół, spędzania czasu, imprezowania i pracy na pełny etat, ale zawsze czułem, że nie osiągam swojego potencjału. Zawsze myślałem, że mogę stać się kimś więcej i awansować w mojej karierze, w moim lęku społecznym, w moich relacjach z kobietami i po prostu ogólnej motywacji do lepszego życia. Nigdy nie mogłem przejść przez garb.

Jest kilka rzeczy w mojej przeszłości, które muszę puścić i zapomnieć o przeszłych niepowodzeniach, jeśli kiedykolwiek chcę iść do przodu w życiu i wreszcie miałem motywację, aby to zrobić. Miałem ciężkie dzieciństwo, straciłem mamę w wieku 13 lat, a potem moje wychowanie nie było zbyt szczęśliwe, więc wiem, że mam stłumione uczucia związane z tragediami z przeszłości.

Pewnego dnia natknąłem się na YBOP i natychmiast zostałem sprzedany. Z biegiem czasu uzależniłem się od PMO i codziennie waliłem. To była ucieczka od rzeczywistości, by zagłuszyć depresję. Doprowadziło mnie to do tego, że stałem się bardziej ostrożny, zdystansowałem się od kilku przyjaciół i ogólnie nie czułem się tak pewny siebie. Naprawdę czułem, że w czasie, gdy uczyłem się wszystkich informacji o tym, jak PMO wpływa na mózg i myślałem o tym, jak się czuję, wiedziałem, że muszę dokonać zmiany. Pierwsze kilka miesięcy było ciężkim okresem, nawrót po nawrocie. Moja najdłuższa passa trwała 17 dni. Jednak tym razem było inaczej. Musiałem nauczyć się walczyć z moimi pragnieniami i to zrobiłem.

W ciągu ostatnich 90 dni przeszedłem wiele zmian i większość z nich zawdzięczam katalizatorowi znanemu jako No Fap:

  • Jaśniejsze myślenie i szybsze myślenie. „Myślenie na nogach”, jak to mówią.
  • O wiele bardziej komfortowo we własnej skórze, o wiele bardziej dumny z tego, kim jestem.
  • Mniejsza troska o to, co myślą ludzie i bycie silnym w swoich przekonaniach, wierzeniach i opiniach
  • Wiele ulepszeń na siłowni, nabieranie mięśni i puchnięcie. Staję się o wiele bardziej agresywny z moimi windami i po prostu ogólnie czuję się silniejszy. Znacznie lepsza wytrzymałość i wytrzymałość w cardio. To w połączeniu ze zdrowszym odżywianiem pomogło mi zrzucić 22 funty (82 funty od stycznia 2013 r.)
  • Bardziej towarzyski i aktywny wśród ludzi. Budowanie lepszych relacji z ludźmi. Wybaczcie chłopaki, ale nie będę opowiadał tej szalonej historii o tym, jak przeleciałem 8 dziewczyn bez walenia konia, bo to się nie wydarzyło, lmao. Mogę powiedzieć, że dużo bardziej komfortowo rozmawia mi się z kobietami i chcę szukać tych interakcji zamiast kobiet na ekranie komputera. Stałem się trochę bliższy z moimi koleżankami.
  • Sprzedałem wszystkie moje gry wideo i nie grałem w żadną przez około 2 miesiące.
  • Oglądam znacznie mniej telewizji i czytam więcej rzeczy, które mnie interesują lub o których chcę się dowiedzieć
  • Zacząłem szukać terapii (odłożyłem to na lata)
  • Lepszy sen i mniejsza potrzeba snu. 5-6 godzin i jestem naładowany. Wcześniej potrzebowałem 8-9, aby poczuć się odświeżonym.
  • Mniej letargu i więcej motywacji do wyjścia i robienia rzeczy. Odrzuciłbym wiele propozycji spędzenia czasu z przyjaciółmi lub pójścia na imprezę, ale teraz chętnie robię te rzeczy (więcej energii, mniej niepokoju)
  • dużo szczęśliwsi, chętniej opowiadają dowcipy, nie każdy dzień jest pochmurny.
  • Zaczęłam wchodzić pod zimne prysznice. Dla tych, którzy nie wierzą w moc zimnych pryszniców PRZESTAŃCIE BYĆ TAKIMI BLOKOWANYMI I BOIĄCYMI SIĘ I PO PROSTU ZRÓBCIE TO!!!!. Nie mogę tego wystarczająco podkreślić. To świetne ćwiczenie dyscypliny. Kiedy zmierzysz się z potworem znanym jako zimny prysznic i zabijesz go na cały dzień, w twoim umyśle nie ma nic innego, czego nie możesz pokonać (w tym No Fap). Zabija również wszystkie pragnienia. Na początku będziesz narzekać, a potem zgadywać, dlaczego wchodzisz pod prysznic z lodowatą wodą, ale obiecuję ci, że jeśli będziesz to robić wystarczająco często, twoje ciało się przystosuje i stanie się o wiele bardziej znośne.

Nie będę tu siedział i okłamywał cię. Droga do 90 nie była wybrukowana złotem. Musiałem walczyć z wieloma złymi pragnieniami, zwłaszcza na początku. Kiedy dowiesz się, że jesteś większy niż pragniesz i zawsze to mija, będziesz na dobrej drodze do pozbycia się tego nałogu.

W moich poprzednich próbach bez fapa zawsze poddawałem się jednej złej chęci. Kiedy w końcu zwalczyłem „ten jeden zły impuls”, zdałem sobie sprawę, że mogę zwalczyć każdy zły impuls, który nadejdzie, i oto jestem dzisiaj, 90 dni za darmo! W tej podróży jest wiele wzlotów i upadków. Miałem dni, w których czułem się niezwyciężony. Miałem dni, w których czułem się jak kompletne gówno, gdy stare uczucia wypłynęły na powierzchnię, które zostały odrętwiałe przez PMO.

Kiedy osiągnąłem dzień 80, osiągnąłem jasność, której nigdy wcześniej nie czułem. Kiedyś zdałem sobie sprawę, że „hej, po tym wszystkim, co przeszedłem w życiu iw ciągu tych 80 dni, pomimo tego wszystkiego, stoję tutaj dzisiaj. Stoję wysoko i jestem z siebie dumny, ponieważ pomimo moich okoliczności nigdy nie zabiło to mojej woli zwycięstwa. Mógłbym znaleźć sposób na poprawę siebie i przepracowanie tych uczuć”.

Do wszystkich, którzy wciąż zmagają się z PMO: Wiem, że to trudne, ale każdy z nas ma moc zmiany na lepsze. To nie jest tylko w niektórych z nas, jest w każdym. W tym momencie, kiedy czujesz, że jesteś najsłabszy, kiedy czujesz, że pragnienie cię pokona, to jest moment, w którym musisz pozostać silny. Po drugiej stronie tego pragnienia jest twój przełom. Kiedy pokonasz to jedno złe pragnienie, zdasz sobie sprawę, że możesz pokonać je wszystkie. Kluczem jest żyć jednym dniem na raz i być pilnym.

Myślę, że wszyscy możemy się zgodzić, że podejmujemy wyzwanie No Fap, ponieważ chcemy się poprawić. Myślę, że No Fap to świetny katalizator, ale w żaden sposób nie jest to całe rozwiązanie. Nie używaj fap jako źródła do zmiany innych rzeczy w swoim życiu. Jedz lepiej, ruszaj się, wychodź z domu, znajdź hobby, medytuj, ucz się nowych rzeczy, poznawaj nowych ludzi, spędzaj czas z tymi, których kochasz. Znalezienie rzeczy do zrobienia, które Cię interesują, bardzo pomaga.

Siedzenie i patrzenie, jak mija czas, to przepis na katastrofę, jeśli mnie o to pytasz. Każdy z nas może to zrobić, ale musimy zdać sobie sprawę, że motywacja do osiągnięcia czegokolwiek w życiu pochodzi z wewnątrz. W swoim kąciku możesz mieć tyle osób, ile chcesz.

Możesz oglądać tyle filmów na YouTube i czytać tyle raportów z 90 dni, ile chcesz. To nic nie znaczy, jeśli nie masz w sobie tej motywacji. Musisz mieć cel i silne przekonanie, dlaczego to robisz.

Uwielbiam ten subreddit, ponieważ wszyscy tak zachęcają i wspierają się nawzajem. Jest tu mnóstwo wsparcia dla tych, którzy go potrzebują, ale inni ludzie i zewnętrzna motywacja mogą cię ponieść tylko, ale do tej pory. Dokonaj wyboru i nie oglądaj się za siebie. Świętuj wzloty i ucz się z upadków. Nie obwiniaj się o nawrót, pozbieraj kawałki i spróbuj ponownie. Następna próba może być próbą, która to robi.

Nie jestem jeszcze tam, gdzie chcę być, wciąż mam o wiele więcej celów, które chcę osiągnąć, ale te ostatnie 90 dni postawiły mnie na ścieżce, którą próbuję osiągnąć od dłuższego czasu. Nie potrzebuję już fagowania i nie chcę tego robić. Tu jednak walka się nie kończy. Chwila, w której myślisz, że wszystko sobie poukładałeś, jest dokładnie tym momentem, w którym życie uczy cię, że tak nie jest. Motto to jeden dzień na raz, a ja jestem tak skupiony na innych rzeczach w moim życiu, że nawet nie myślę już o oglądaniu porno.

Mogę szczerze powiedzieć, że w ciągu ostatnich 90 dni moje życie zmieniło się na lepsze, a przyszłość rysuje się w dużo jaśniejszych barwach. Rok temu nie mogłem nawet pojąć żadnego stukania przez 90 dni, zadanie wydawało się niemożliwe, ale tym razem po prostu uwierzyłem. Wierzyłem, że jestem zdolny, wierzyłem, że na to zasługuję, i wierzyłem, że muszę to zrobić. Ta piękna niebieska gwiazda jest wreszcie moja, a teraz lecę po rakietę!

Dziękuję wszystkim, którzy doczytali do tego momentu i mam nadzieję, że coś z tego wynieśliście. Zapraszam do zadawania mi pytań lub czegoś w tym stylu. Jestem naprawdę wdzięczny za to forum i za dzielenie się tutaj swoimi przemyśleniami, uczuciami i historiami. zostawiam was z tym:

  • „Nigdy nie osiągnięto niczego wartościowego bez ciągłego wysiłku, odrobiny bólu i nieustannego stosowania bata ambicji. Taka jest cena sukcesu, jak ja to widzę. I wierzę, że każdy mężczyzna powinien zadać sobie pytanie: Czy jestem gotów znieść ból tej walki o wygodę, nagrodę i chwałę, które towarzyszą osiągnięciom? Czy też powinienem zaakceptować niespokojne i nieadekwatne zadowolenie, które towarzyszy przeciętności? Czy jestem gotów zapłacić cenę sukcesu?” Ten cytat pochodzi od Josepha Frencha Johnsona.

LINK - 90 dni Hard Mode: Przekształcanie bólu w motywację

by FYL_McVeezy