Czy możesz zrezygnować z porno na 90 dni? (Esquire - Wielka Brytania)

„… Coraz większa liczba mężczyzn, którzy osiągnęli wiek dwudziestu lat, dorastając na diecie nieograniczonej pornografii, zgłasza pewne wady, w tym zmniejszenie zainteresowania„ prawdziwym ”seksem, niezdolność do wytrysku podczas niego i - co najgorsze dla większości - zaburzenie erekcji. … Żaden z tych obaw związanych z pornografią nie jest nowy. Różnica polega na tym, że nie wypowiada ich postać Mary Whitehouse ani Kościół. Pochodzą od samych młodych mężczyzn. Od nas."

Artykuł: „Żadna pojedyncza wada nie powoduje tak wielkiego osłabienia psychicznego i fizycznego”, tak zaczynała się część popularnego przewodnika medycznego w domu opublikowanego w 1921 roku, „niż masturbacja. Osłabia intelekt, osłabia pamięć, degraduje umysł, rujnuje system nerwowy i niszczy ciało, umysł i duszę ”.

Jego autor, Isaac D Johnson, nie mówił nic szczególnie nowego. Na przełomie XNXX wieku panika moralna na temat masturbacji była tak powszechna, że ​​wszyscy, od skautów amerykańskich po Kellogga - którzy sprzedawali płatki kukurydziane na podstawie ich „nie stymulującej” opcji dietetycznej dla dorastających chłopców - mówili młodym mężczyznom trzymać ręce z dala od spodni.

Uważając, że powoduje to wszystko, od trądziku po deprawację, ruch anty-masturbacyjny widział stworzenie w 1876 takich urządzeń jak „Stephenson Spermatic Truss”, metalowa klatka, która pasowała jak para bokserów i sprawiała, że ​​erekcja była fizycznie niemożliwa (lub przynajmniej wyjątkowo bolesny).

Jak coś z Gra o Tron scena z torturami, w 1903 było nawet opracowanie wersji zelektryfikowanej, która zepsułaby twojego penisa jak muchę, gdyby odważyła się wznieść w górę.

Potem nadeszło kilka wojen światowych, a obawy o młodych mężczyzn zmieniły się, niezależnie od tego, czy ciągnęli kurczaka, bijąc biskupa, czy wręcz klapsując małpę, czy zostaną zabici za granicą.

Rewolucja seksualna lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych pozostawiała Kościół i innych samozwańczych arbitrów moralnych, przynajmniej na Zachodzie, z znacznie większymi wrogami do walki niż pokorny holownik - seks przedmałżeński, pigułka i złagodzenie postaw wobec homoseksualiści, by wymienić tylko kilka.

W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych masturbację postrzegano - i nauczano w szkołach - jako zdrową część ludzkiej seksualności. Wojna z szarpaniem się skończyła, a chłopcy i mężczyźni w każdym wieku mogli się zrelaksować.

Do teraz. W 2014 nowy rodzaj ruchu anty-masturbacyjnego zaczyna się poruszać w Stanach Zjednoczonych i Europie. Tysiące młodych mężczyzn ponownie zaczyna wierzyć, że zawodzenie jest dla nich złe i dobrowolnie rezygnują.

Nie uważają tego za niemoralne. Nie sądzą, że doprowadzi ich to do szaleństwa. Zamiast tego mają nadzieję, że pozwoli im to na większy i lepszy seks. Powodem jest pragnienie ucieczki z tego, co stało się całkowicie nieodłączne od masturbacji w erze internetu: bezpłatna, nieograniczona, szybka i twarda pornografia.

Dla większości mężczyzn nasze najwcześniejsze wspomnienia o pornografii są źródłem zabawnej nostalgii. The Penthouse znalezione pod łóżkiem twojego taty. Freeze-framing Basic Instinct uzyskać lepszy podgląd między nogami Sharon Stone. Późno wstawać do oglądania Eurotrash z dźwiękiem w dół.

Dla mnie, obecnie 29-a, to moi przyjaciele w szkole rozpowszechniali dyskietkę zawierającą obrazy Geri z wczesnych dni modelowania Spice Girls, pobranych za pomocą boleśnie powolnych modemów wybierania numeru 56k, które właśnie zaczęliśmy zdobywać .

Moje pokolenie znajdowało się u progu ery internetu, kiedy dostęp był nadal ograniczony do wspólnego komputera rodzinnego i PornHub, RedTube i reszty wciąż były tylko błyskiem w oczach niektórych przedsiębiorców z Kalifornii.

Ale tutaj chodzi o pokolenie 10-13-letnich chłopców, którzy przyszli tuż za mną - tych, którzy urodzili się po, powiedzmy, 1992 - i wszystkich rocznych chłopców 10-13, ponieważ: są szanse, że każdy z nich może zobaczyć więcej nagich kobiet na ich telefon w 10 minut niż większość dorosłych mężczyzn w historii widział przez całe życie.

Mogą również, oczywiście, widzieć kobiety wykonujące czynności, których większość mężczyzn w historii nigdy by nie wymarzyła, nie mówiąc już o świadkach. I nic dziwnego, że w przytłaczającej liczbie właśnie to robią.

Rząd, powoli budząc się z problemem, wydał raport 2012, który ujawnił, że jeden na trzech chłopców w tym wieku oglądał materiały online, a cztery na pięć osób zaczęło regularnie korzystać z 16.

Jedną z reakcji na to jest rodzaj zazdrości pokoleniowej, takiej jak oglądanie PlayStations i iPadów i żałosne pamiętanie, że musieliście sobie poradzić z Commodore 64.

Jednak coraz większa liczba mężczyzn, którzy osiągnęli wiek dwudziestu lat, kiedy dorastali na tej diecie nieograniczonego porno, zgłasza pewne zaległości, w tym zmniejszone zainteresowanie „prawdziwym” seksem, niezdolność do wytrysku podczas niego i - co najgorsze - większość - zaburzenia erekcji.

Jednocześnie młode kobiety, z którymi śpią, zgłaszają własne problemy, głównie nierealistyczne oczekiwania dotyczące takich rzeczy, jak seks analny, maseczki i ogólne zachowanie „gwiazdy porno”: presja, by wyglądać i wykonywać w sposób, w jaki często nie są wygodne z.

Żadna z tych obaw o pornografię nie jest nowa. Różnica polega na tym, że nie są one wyrażane przez postać Mary Whitehouse ani Kościół. Pochodzą od samych młodych mężczyzn. Od nas.

Na 16 May 2012, wideo z Ted Talk o nazwie „The Great Porn Experiment” zostało umieszczone na YouTube i było oglądane dwa i pół miliona razy. Mówi o tym emerytowany nauczyciel fizjologii, Gary Wilson: „Powszechne stosowanie pornografii internetowej jest jednym z najszybciej przeprowadzanych globalnych eksperymentów przeprowadzanych każdego dnia”.

Jego argumentem jest to, że nie wiemy, co dzieje się z młodymi mężczyznami, kiedy mogą oglądać nieograniczoną ilość pornografii - zarówno pod względem głośności, jak i różnorodności - zanim będą mieli jakiekolwiek doświadczenia seksualne w prawdziwym życiu, ponieważ nie mają precedens w historii. Dopiero teraz „świnki morskie” ery internetowej osiągnęły wiek, w którym mogą nam powiedzieć.

Jednym z największych miejsc, które gromadzą, jest społeczność internetowa hostowana na popularnym portalu społecznościowym Reddit o nazwie „NoFap” („fap” to amerykańskie określenie masturbacji).

NoFap to internetowa grupa wsparcia i zasób dla każdego, kto jest sterowany przez swoje porno. Wyzwaniem jest zrezygnowanie z pornografii internetowej i masturbacja całkowicie za dni 90 (dla pokolenia internetu, jedno prawie nie istnieje bez drugiego, a każda próba masturbacji prawie nieuchronnie doprowadzi do oglądania pornografii).

W tym okresie abstynencji użytkownicy mówią, że mężczyźni mogą spodziewać się pierwszej „płaskiej linii” - gdzie ich zainteresowanie seksem niemal całkowicie zanika - a następnie zaczynają doświadczać „supermocarstw”, które obejmują wszystko, od większego zainteresowania płcią przeciwną i ulepszonej jaźni - zaufanie do większej energii i czujności w codziennym życiu.

Według standardów internetowych NoFap jest niezwykle pozytywnym i rzetelnym miejscem do spędzania wolnego czasu. Użytkownicy, których jest teraz więcej niż 100,000, publikują aktualizacje swoich postępów, dzielą się swoimi trudnościami i proszą o pomoc, gdy obawiają się, że zbliża się „nawrót”.

Język, którego używają, jest przesiąknięty zarówno żargonem samopomocy, jak i amatorsko-psychologicznym - „Porno sprawiło, że ludzie lubią szczeniaki, a to miejsce jest jak odzyskanie naszego lwa. Brawo lwy ”, czytamy w jednym komentarzu,„ Nasze receptory dopaminy zaczynają się leczyć, nasza wrażliwość powraca ”, twierdzi inny. (Z takim entuzjazmem, NoFap jest czasami oskarżany o bycie kultem.)

Ale pod wszystkimi cheerleadrami i pozami są autentycznie niepokojące i często wzruszające anegdoty młodych mężczyzn, którzy wierzą, że pornografia jest dla nich zła, zazwyczaj na dwa sposoby: czas, który zajmuje - często kilka godzin na raz, zwykle późno w nocy - i rodzaj oglądanego materiału.

Jeden z członków, z którym rozmawiam, Will, jest 25-letnim analitykiem ryzyka z Wielkiej Brytanii. Wyjaśnia, w jaki sposób, dorastając, zainteresował się „dużymi kobietami”, upodobaniem, które nasiliło się dzięki jego wykorzystaniu Internetu.

„Zacząłem grawitować w kierunku ciemniejszej strony tego konkretnego fetyszu - rzeczy takich jak karmienie na siłę i„ zgniatanie ”mężczyzn” - wyjaśnia. „W sieci są filmy aktorek porno, które mają tak nadwagę, że ledwo chodzą. Myśl, że te kobiety są tak duże, podnieciła mnie. Dodaje: „Potem poczułem się niesamowicie winny. Jesteś tak duży, że nie możesz przejść więcej niż kilka metrów? W tym życiu nie ma przyjemności ”.

Historia Willa jest typowa dla tych, których czytasz na NoFap, gdzie młodzi ludzie twierdzą, że „ukończyli” przez lata od szukania nagich zdjęć lub waniliowych filmów do ekstremalnych lub niszowych smaków.

Innym filmem na YouTube, który stał się niezbędny do oglądania w kręgach NoFap, jest przemówienie Teda Ran Gavrieli irytująco młodego i przystojnego izraelskiego studenta studiów nad płcią, który postanawia wyjaśnić, dlaczego postanowił rzucić palenie.

„Przestałem oglądać pornografię, ponieważ przyniosło to gniew i przemoc moim fantazjom seksualnym, których pierwotnie nie było” - zaczyna. „To, co pokazuje nam pornografia, 80 – 90 procent czasu to seks bez udziału rąk. Bez dotykania, bez pieszczot, bez całowania. Kamery porno nie interesują się czynnościami zmysłowymi. Są tylko w penetracji. Nie tak autentycznie pragniemy.

„Przed pornografią zwykłem fantazjować o scenariuszu, w którym spotkałbym kobietę, co bym jej powiedział i co mi powiedziała. Ale porno podbiło mój umysł. Straciłem zdolność wyobrażania sobie. […] Znalazłem się, zamykając oczy próbując się masturbować, desperacko próbując myśleć o czymś ludzkim i nie robić tego, ponieważ mój umysł był bombardowany wszystkimi obrazami kobiet, które zostały naruszone. ”

Reakcja w komentarzach pod filmem jest typową mieszanką wdzięczności i wsparcia oraz lekceważącej złości („nieświadomy pionek mentalności feminino-chrześcijańskiej”), choć z ponad milionem wyświetleń 2.4 i silnym poparciem w całej społeczności NoFap, to doświadczenie to wyraźnie uderza w nerwy. Pytanie, przed którym stoi obecnie społeczność naukowa, brzmi: dlaczego dokładnie to nowoczesne zjawisko ma miejsce. Czy winna jest biologia ewolucyjna?

Dr Thaddeus Birchard jest ekspertem w dziedzinie terapii psychoseksualnej i założycielem pierwszego w Wielkiej Brytanii programu leczenia uzależnień seksualnych w Marylebone Centre. Z jego biura w centrum Londynu, wyłożonego setkami książek na temat ludzkiej seksualności (i egzemplarzem książki JK Rowling , prawdopodobnie jako lekka ulga od wszystkich Freuda), leczy mężczyzn ze wszystkimi formami uzależnienia seksualnego, w tym pornografią internetową.

„Ludzki mózg pragnie nowości”, wyjaśnia, miękkim głosem, ale asertywnym tonem wymaganym przez ludzi w jego obecnym zawodzie (i jego poprzednim w służbie duszpasterskiej). „Dlatego pary uprawiają seks, kiedy wyjeżdżają na weekend, kiedy nie uprawiają seksu od miesięcy. I dostajesz niekończącą się nowość w Internecie. ”

Birchard porównuje to do grania na automacie (stan psychiczny uzależnionego od seksu jest bardzo porównywalny ze stanem uzależnionego od hazardu). „Wchodzisz na internetowe porno i nie wiesz, kiedy dostaniesz hit. Można spojrzeć na kilkanaście zdjęć lub filmów i nagle jest hit. Albo spójrz na sto, a nie ma.

To poszukiwanie nowych doświadczeń wyjaśnia, dlaczego ciężcy użytkownicy porno w końcu odkrywają nowe wersje tego, co podnieciło ich w przeszłości - a „świeże” zazwyczaj oznacza „bardziej ekstremalne” w Internecie. Tym, co czyni go jeszcze potężniejszym, jest to, że podczas seksu, solo lub w inny sposób, jesteśmy zaprogramowani, aby nie myśleć o tym, czy pożałujemy tego, co robimy później.

Aby pomóc mi zrozumieć, co dzieje się z ludzkim mózgiem podczas oglądania pornografii, rysuje szorstki zarys głowy na dużym arkuszu papieru. Szkicuje układ limbiczny - kawałek, który przetwarza nasze impulsy; i kora czołowa - kawałek, którego potrzebujemy, aby ominąć te impulsy racjonalnym myśleniem.

Porn odwołuje się do tego pierwszego, a jego zadaniem, w żałosnym uproszczeniu, jest pomóc ludziom w lepszym korzystaniu z tego drugiego. (Pod koniec moja własna głowa czuje, że została nabazgrana, ale z wdzięcznością biorę szkic i składam go do kieszeni).

„Pobudzenie ogranicza naszą zdolność do myślenia o konsekwencjach” - mówi Birchard. „Został zaprojektowany do tego. Matka Natura chce, abyś zmaksymalizował swoje DNA i robisz to poprzez częste wytryski w jak największej liczbie miejsc. To dosłowne zamknięcie, więc przestajesz myśleć o swojej żonie lub iść do pracy rano o siódmej i pozostać w Internecie do czwartej rano ”.

Mimo to ilość czasu, jaki pochłania internet pornograficzny lub ile mężczyzn żałuje natury tego, na co patrzą, nie jest prawdziwym problemem dla większości młodych mężczyzn na NoFap. Prawdziwym problemem jest to, jak wpływa na ich zachowanie u kobiet.

Kilka lat temu Alexander Rhodes uruchomił NoFap jako żart, ale teraz zajmuje się pomaganiem mężczyznom bardzo poważnie porzucić pornografię. Jako programista 24 z Pittsburgha w Pensylwanii, uważa pornografię za wersję papierosów swojego pokolenia - coś szkodliwego i uzależniającego, którego uczymy się z perspektywy czasu.

Jego własna historia, którą otwarcie omawia, jest przykładem tego, co naprawdę przeraża młodych chłopaków, którzy poszli za nim w abstynencję. Podczas gdy wielu członków społeczności NoFap jest wyraźnie nieprzystosowanych społecznie, którzy, niezależnie od tego, czy są to placebo, czy też nie, odkryli, że rezygnacja z pornografii dała im pewność, że mogą zbliżyć się do kobiet po raz pierwszy. Don Jon, jego film na temat uzależnienia od porno - normalni faceci, którzy pakują gorące dziewczyny (no, może nie tak gorąco jak Scarlett Johansson, ale to Hollywood), a potem odkrywają, że wolą porno niż to, co czeka na nich w łóżku.

Podobnie jak prawie każdy mężczyzna z jego pokolenia, Alex zaczął szukać porno wokół 11 i zanim był 19 „oglądał najwyższą rozdzielczość i najbardziej ekstremalne rzeczy”. W szczególności oznaczało to „gang-bangy i wiele innych nisz trudnych -Porno porno. Podobało mi się, że kobiety są degradowane ”.

„Przez lata nigdy nie byłem w stanie orgazmować z seksu - musiałem się masturbować do orgazmu z moimi partnerami, często fantazjując o pornografii”, kontynuuje. „Nie skupiałem się na prawdziwej pięknej kobiecie przede mną - to był wyścig do orgazmu. Chociaż uważałbym się za dobrego chłopaka poza sypialnią, po prostu oddzieliłem się i zdepersonalizowałem moich partnerów jako narzędzia do osiągnięcia orgazmu.

„Mój umysł całkowicie oddzielił emocje, empatię, intymność, miłość, miłość i wszystkie inne cnoty od seksu. A moje oczekiwania sprawiły, że moi partnerzy czuli się obiektywni, wykorzystywani i „za mało”.

Rhodes - podobnie jak analityk ryzyka Will i większość ludzi, z którymi rozmawiałem przez NoFap - mówi, że jego wykorzystanie pornografii nie tylko spowodowało koniec jego związku, ale zrujnowało jego radość z seksu w ogóle.

Wszyscy są ludźmi, którzy nie osiągnęli jeszcze dwudziestego roku życia.

Pomimo wszystkich przygnębiających relacji o zrujnowanych relacjach i popieranych popędach seksualnych, dominująca wiadomość, która wyłania się z NoFap i podobnych stron internetowych skierowanych przeciwko mężczyznom, jest rzeczywiście pozytywna. Bardziej niż cokolwiek innego, chcą porozmawiać o tym, jak rzucenie pornografii zmieniło ich życie.

Są to ekscytujące deklaracje, które składają się na większość postów na forum - mężczyźni osiągają nowe kamienie milowe w abstynencji i chcą się nimi chwalić, w najładniejszy możliwy sposób.

Obejmują one od pozornie prawdopodobnych roszczeń do ożywionego mojo i większej wigoru, energii i czujności, do szczerze mówiąc głupich twierdzeń, takich jak „moja postawa jest lepsza” i „mój układ odpornościowy przeszedł przez dach”.

Kluczem do tego przesłania jest przekonanie, podzielane przez NoFap i yourbrainonporn.com, stronę internetową prowadzoną przez Gary'ego Wilsona, że ​​rezygnacja z mężczyzn może „zresetować” ich mózgi i przywrócić ich seksualność do „normalnego” poziomu, zmniejszając apetyty sztucznie wspierane przez ciężkie porno.

Jest to bardzo mały konsensus naukowy, częściowo dlatego, że studia przypadków dopiero zaczynają się pojawiać.

Dr Birchard, na przykład, ma wątpliwości, czy sama abstynencja może działać. „Myślę, że [NoFap] to uproszczenie pracy, którą wykonujemy” - mówi. „Dwunastoprogramowe programy sugerują, że celibat lub umowa abstynencyjna są tymczasowym środkiem, tak naprawdę, aby pomóc Ci zrozumieć, że nie umrzesz, jeśli przestaniesz robić to, od czego jesteś uzależniony.

Z mojego doświadczenia wynika, że ​​niektórzy uważają, że jest to pomocne, niektórzy nie, ale rzadko wystarcza, aby samodzielnie rozwiązać głębszy problem. ”

Nie zgadza się też z ideą podtrzymywaną w NoFap, że pewne nawyki oglądania pornografii - na przykład oglądanie gejowskiego porno, kiedy jest się prostym - mogą być wynikiem poszukiwania nowości i samego „za dużo porno”.

„Być może ktoś ma w swoim szablonie seksualnym zainteresowanie, na przykład, zainteresowaniem osób transseksualnych, ale ponieważ może przyjrzeć się wielu zdjęciom osób transseksualnych, uzna to za wzmocnione. Ale nie wierzę, że jakiekolwiek smaki seksualne pochodzą z nikąd ”, mówi.

Niektórzy użytkownicy NoFap zdecydowanie nie zgodziliby się z tym, ale dla dr Bircharda, a także ich innych krytyków, jest w tym wszystkim smród amerykańskiego purytanizmu, sposobu myślenia, który wciąż widzi pragnienie - szczególnie pewne rodzaje pożądania - jako grzeszne, a jego słowa, „Przedstawia system wartości w języku pseudonaukowym”.

A jednak NoFap i powiązane z nim grupy twierdzą, że są świeckie. Jak ujął to Rhodes: „Zachęcam ludzi, aby mieli mnóstwo niesamowitego seksu przedmałżeńskiego - jak to możliwe, że jest to religijne? Albo antyseksualny?

Czy to możliwe, że społeczność naukowa po prostu nie rozumie skali tego, z czym mają do czynienia młodzi mężczyźni, coś, co według yourbrainonporn.com jest „mniej więcej porównywalne z pornografią, na którą dorastali starsi mężczyźni, jako że dzisiejsze gry komputerowe grają warcaby"?

Mark Queppet, założyciel programu powiązanego z NoFap, nazwany „Sacred Sexuality Project”, uważa, że ​​tak. „Ciągle jestem rozczarowany terapeutami seksu”, mówi mi. „Wydają się być w dużej mierze nieświadomi tego, jak wysoka prędkość pornografii internetowej może wpływać na nasze mózgi”.

Ogolony 24-latek z Massachusetts, który wyzdrowiał z własnego uzależnienia od porno i obecnie pracuje jako trener życia, Queppet ma znużony światem i opanowany sposób niezwykły jak na swój wiek (jest chrześcijaninem, ale jak Rhodes, twierdzi, że nie informuje o swoim projekcie, mimo jego nazwy).

Omawiając swoją pracę i cele, robi szczególnie smutną obserwację: „Dzisiaj ludzie używają pornografii jako modyfikatora nastroju”, mówi. „Jeśli czujesz się znudzony, niespokojny, samotny, zły, smutny lub ma inne negatywne emocje, możesz włączyć trochę porno i natychmiast uciec od tego dyskomfortu”.

Innymi słowy, mężczyźni nie szukają pornografii, kiedy są szczęśliwi i napaleni i potrzebują ulgi, ale używają jej do znieczulenia się od wzlotów i upadków emocjonalnych, które przychodzą wraz z byciem młodym.

Zgodnie z psychologią, szablon seksualny mężczyzny jest ustawiony między 7 a 9 rokiem życia, zanim zostanie aktywowany w okresie dojrzewania. To właśnie w tych delikatnych latach ustala się całe życie smaków i oczekiwań seksualnych.

Ilekroć rozmawiam o pornografii internetowej z mężczyznami w moim wieku, zawsze pojawia się znajome poczucie „unikania kuli”: cicha wdzięczność, że dorastaliśmy w ostatnich latach ery przed internetem, kiedy dyskretnie skanowaliśmy półki Blockbustera na film przedstawiający „seks / nagość: mocny” na kręgosłupie i przeskakujący pośpiesznie przez Niedziela Sport zdesperowany, aby zobaczyć parę piersi.

Wdzięczność, co ważniejsze, że zanim pojawiło się internetowe porno, nieporadnie nawigowaliśmy po raz pierwszy będąc samotnymi i nagimi z kobietą, oszołomieni zdumieniem, a nie zdumieni rozczarowaniem.

Oryginalny artykuł Sama Parkera