Age 34 - NoFap sprawił, że przestałem grać w kartę ofiary

Nie planowałem pisać 90-dniowego raportu z różnych powodów: po pierwsze, jest ich już bardzo dużo i nie byłem pewien, czy mam coś nowego do powiedzenia. Co więcej, w trakcie mojej passy trochę oszukiwałem.

We wrześniu zeszłego roku odwiedziła mnie koleżanka z czasów studiów i zaczęliśmy rozmawiać o naszym problemie z dziewczynami. Wspomniał, że oglądanie porno ma z tym wiele wspólnego i zasugerował, żebym sprawdził yourbrainonporn.com, co zrobiłem. Kilka prelekcji TED później i zostałem sprzedany. Byłem nastawiony na tryb trudny i na początku powstrzymywanie się od pornografii nie było takie trudne. Ale… łapałem się na tym, że sprawdzałem strony z ogłoszeniami prostytutek (co jest legalne w moim kraju zamieszkania). Potem przyszła moja pierwsza z wielu realizacji w ciągu ostatnich 8 miesięcy: zwykle uciekałem się do PMO, aby uniknąć odwiedzania prostytutek. Kiedyś myślałem, że winne jest tylko moje ogromne libido, teraz wiem, że to tylko mój niepokój społeczny i wybierałem łatwe wyjście. Tak więc podczas mojej pierwszej passy starałem się również unikać tych witryn. Niestety nie udało mi się tego utrzymać, a nawet gdybym nie PMO/MO, to i tak traciłbym czas na „sprawdzanie, co tam jest”.

W każdym razie byłem tam, 42 dni podczas mojej pierwszej passy, ​​kiedy odwiedził mnie stary przyjaciel / telefon z łupem. Oczywiście nawróciłem się. Raz, kiedy zapowiadała swoją wizytę, i jeszcze dwa razy z nią, kiedy tam była. Niektórzy z was mogą pomyśleć: Super! Cóż, nie tak bardzo. Po pierwsze, nie jestem zakochany w tej dziewczynie. Nie chcę zaczynać z nią związku, a ona jest osobą, z którą nie lubię spędzać dużo czasu. Więc wróciłem do nałogu i myślę, że mogę zranić uczucia tej dziewczyny. Poza tym powrót do wozu zajął mi dwa miesiące.

Szybko do lutego zeszłego roku: znów mam dobrą passę, chociaż od czasu do czasu przeglądam strony z prostytutkami bez MO'ingu i ogólnie myślę, że wszystko idzie dobrze… dopóki nie zaprosiłem kolegi, w którym się podkochiwałem. Odepchnęła mnie i byłam załamana. Drugie spostrzeżenie: bardziej zależało mi na aprobacie tej dziewczyny (i wszystkich innych), niż na własnej opinii na swój temat. To sprawiło, że naprawdę mocno zajrzałem do środka i zdałem sobie sprawę, że większość życia żyłem w strachu: strachu przed powiedzeniem niewłaściwej rzeczy, wywołaniem niewłaściwej reakcji, przed rozgniewaniem kogoś. Przede wszystkim strach przed porażką. Nie tylko w relacjach osobistych, ale również w życiu zawodowym.

Nie mogę powiedzieć, żebym zauważył jakieś supermoce jako takie. (Poza tym, że przydzielono mi więcej obowiązków w pracy, co jest niesamowite i przerażające). Myślę, że może być tak, że fapstronauci po trzydziestce reagują inaczej na ponowne uruchomienie niż nastolatki i dwudziestokilkulatkowie. Przyznaję jednak, że gdybym nie rozpoczął tej podróży, nie byłbym w stanie dokonać introspekcji tak, jak to zrobiłem. Nawet gdybym to zrobił, nie wziąłbym odpowiedzialności za swoje czyny. NoFap sprawił, że przestałem grać kartą ofiary. Czy NoFap faktycznie dla mnie zadziałał? Zdecydowanie tak bym pomyślał. Czy teraz wszystko jest w porządku? Nie, nie daleko. Wciąż jest wiele do zrobienia w zakresie samodoskonalenia. Ale wierzę, że ponowne uruchomienie ustawiło mnie na właściwej ścieżce.

Więc, co dalej? Przede wszystkim resetuję licznik. Niestety nawróciłem się dwa dni po 90-dniowym znaku. Ale widzę w tym szansę na rozpoczęcie „właściwej” passy. Tym razem chcę zrobić wszystko dobrze. Każde zerknięcie resetuje licznik. Myślę, że powinienem był to zrobić podczas mojej pierwszej passy, ​​ale moja stara, bojąca się porażek ja nie pozwoliła mi na to. Wiem, że toczy się wiele dyskusji na temat zalet kontry i obie strony mają swoje argumenty, ale chcę spróbować jeszcze raz. Nadal nie czuję się gotowy na MO w zdrowy, umiarkowany sposób. Szczerze mówiąc, nie wiem, czy kiedykolwiek będę. Poza tym zacznę odwiedzać NoFap o wiele mniej. Zauważyłem to odwiedzając / r / NoFap w pewnym sensie zastąpiła przeglądanie stron pornograficznych, co na początku było dobrą rzeczą. To było wielkie wsparcie, ale myślę, że mam już całą motywację, której potrzebuję i najwyższy czas, aby zacząć wykorzystywać mój czas na naukę i życie. Do wszystkich nastolatków i dwudziestolatków podejmujących wyzwanie: zazdroszczę wam i podziwiam. Zazdroszczę ci, że znalazłeś NoFap wcześniej niż ja i podziwiam cię za mężczyzn i kobiety, którymi się staniesz.

Tak więc, panie i panowie, żegnam się z wami. Może spotkamy się w realu. Będę kolejną niesamowitą osobą w pokoju.

Pozdrawiam,

Sandman

LINK - Kolejny 90-dniowy raport, 34-letni mężczyzna

by Sandman MD